:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
fabryczne radio PHILIPS
Autor Wiadomość
Irek_F
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-09, 20:28   fabryczne radio PHILIPS
 

Temat tego radia pojawiał się kilka razy, ale i ja dorzucę swoje 2 grosze.
Otóż w trakcie przygód z liftingowaniem mojej Reni, próbowałem założyć fabryczne radyjko, które mam z mojej dawczyni. Niestety nie udało mi się i chyba je sfajczyłem :cry: W moim aucie nie było oryginalnej kostki do radia, tylko rozbebeszone kable, bo ktoś zakładał jakieś inne i próbowałem metodą prób i błędów. Niestety prawy bok radia bardzo się rozgrzał i pojawił się specyficzny zapaszek. Szwagier uważa, że sprzęt jest do uratowania (wymiana rezystora czy coś takiego). Jak myślicie? I jeszcze pytanko odnośnie działania tego radia. Jako, że nie ma ono wyświetlacza to czy współdziała z wyświetlaczem samochodu (zegar/termometr)? Czy też chodzi na czuja? Pytam bo zależy mi akurat na tym radiu bo mam do niego ten gadżet od sterowania przy kierownicy :)
 
 
tomi 
Kawaler
poznaję swoją Renię


R25: 2100, Turbo DX, B290, 1992
Wiek: 55
Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 62
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2006-07-09, 21:31   
 

Jeśli masz oryginalne radio to działa z wyświetlaczem (górna linia) i sterowaniem z pod kierownicy. Radio jest elektronicznie kodowane (standartowo jest na 0 "zero")i jeśli je spaliłeś to wymiana rezystora nic nie pomoże. Tu się nie da robić tego na czuja. Sprawdź najpierw czy radio działa, potem zaopatrz się w schemat połączenia, omomierz, kostki itd. i do przodu. :)
 
 
 
Irek_F
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-09, 23:17   
 

Sęk w tym, że nie mam wyświetlacza bo mam ubogiego TX-a (no ostatnio nieco wzbogacony :) ). Czyli po ptokach :cry:
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2006-07-09, 23:59   
 

Bez wyświetlacza tylko się zaświeci i nie chodzi o wpisanie kodou poprostu bez niego nie działa
_________________

 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-07-10, 09:39   
 

Musisz mieć wyświetlacz od tego właśnie radia. Jeśli chodzi o zapaszek i rozgrzanie z boku, to stawiam na to, że dałeś napięcie na wyjście głośnikowe, więc chyba jednak spaliłeś wzmacniacz. W takim razie radyjko powinno być sprawne, na pozostałe głośniki, ale to tylko przypuszczenie. Szukaj wyświetlacza, a jak będziesz w Wawie, to daj znać. Podłączymy radyjko u mnie i sprawdzimy.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Zulus 
Fachowiec
| PIKUR |



R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia
Pomógł: 14 razy
Wiek: 43
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 1076
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-07-13, 23:56   
 

Zwykle przy zlym podlaczeniu radia samochodowego (obojetnie jakiego) pada koncowka mocy i/lub wypala jedna lub wiecej sciezek zasilajacych na plytce - bez rozebrania ciezko powiedziec co jest u ciebie ale tak jak poprzednicy pisali bez wyswietlacza nic nie zdzialasz...
_________________
Jesli cos nie dziala to popraw styki :)
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2006-07-25, 09:01   
 

zamontowałem wczoraj oryginalne radio "Philips". Radio jest starego typu od Ph I . Chciałem tylko dodac w temacie jak wyżej, że radio gra bez podłączonego panela z wyświetlaczem. Co prawda nie moge zmieniać stacji i odbieram tylko Radio Pogoda - ale gra. Wreszcie mam osłuch na wszystkich głosnikach, regulacje barwy i tonów. Kaseciak tylko nie ma siły ciągnąć - musze go rozebrać i wyczyścic. Nie mam tez pilota do obsługi radia montowanego przy kierownicy
_________________

 
 
Oluś 
Spełniony forowicz
oluś


R25: 2.2GTX,1989;Saf2.2,RN,1993;2,5V6Turbo;Espace2
Imię: Czarna, Szafa,
Pomógł: 6 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Kwi 2005
Posty: 366
Skąd: Lublin/Hvar/Split
Wysłany: 2006-07-27, 23:42   
 

Adam - jak będziesz miał pilota pod kierownicą - to i stacje zmienisz :) tym przyciskiem na dole - (nie rolerem) - po naciśnięciu szuka następnej stacji :)

[ Dodano: 2006-07-27, 23:43 ]
PS: A wogóle to poszukuję niedrogo takiego radia z fazy II - nawet ze spalonym końcem mocy :) Oby tylko nie spalony był procek - takie radio już posiadam... :) Ale niestety - martwe będzie po wieki - proc niezdobywalny... ;)
_________________
SEA... SEX... SUN...
 
 
 
mr_simon 
Starszy starszak



R25: 2.8 V6i Z7W B29F 1989
Imię: Renia
Wiek: 41
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 107
Skąd: Dębno
Wysłany: 2006-08-12, 15:30   
 

Może trochę z innej beczki, ale dotyczy właśnie radia. Otóż czy ma sens zakładanie go, bo wpadłem na taki pomysł, żeby zamontować takie radio u siebie, pilot i wyświetlacz jest, poprzedni właściciel wymienił je na rzecz nowego tandetnego radia z MP3, bo w oryginalnym radiu nie działał kaseciak. Pomysł był taki, że montuje oryginalne radio, kaseciak może być nie sprawny, kupuję taką specjalną kasetę, za pomocą której można podłączyć np. discmena i takiego właśnie discmena z możliwością odtwarzania muzyki w formacie MP3 podłączam do tej kasy a jego chowam elegancko w schowku. Czy takie połączenie tak dobry efekt słuchania muzyki? Czy lepiej to sobie darować i kupić dobre radio?
_________________
Zawsze twierdziłem, że francuski dobry jest tylko sex, dopóki nie wsiadłem do Renault 25
 
 
 
krk800 
Częsty forowicz
Trójnitrotoluen



R25: 2000 cm, GTS, J6R, B297, 1989, + LPG
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 240
Skąd: Legnica-dolnyśląsk
Wysłany: 2006-08-12, 15:55   
 

Zastanów sie. Te radia są starego typu. Wzmacniacz i barwę głosu mają bardzo dobrą, ale są strasznie toporne, zajmuja dużo miejsca i są bardzo awaryjne (często pada odtwarzanie kaset). Ciekawym rozwiązaniem jest sterowanie przy kierownicy, ale większość teraz produkowanych radioodtwarzaczy ma takie sterowanie, lub można takowe niedrogo dokupić. Ja posiadam stare sadio sony i sterowanie przy kierownicy kosztuje na allegro ok 15-20 zł. Więc zastanów sie czy warto inwestować w oryginalny i sprawny RO R25 (co się rzadko zdarza). Chyba że zależy ci na orginale. Takie jest moje zdanie.
_________________
Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.

Piotrek (krk800)
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-08-12, 16:39   
 

A moje zdanie jest takie :mrgreen: że nie chcve kupic taniego szajsu za 400 zł bo napenwo nie bedzie gral tak jak nasze stare radia. Kaseta nie ejst nCi wcale potrzebna do tego zeby słuchać płytek. Poszukaj na forum klega Tombog opisał jak wpiąć się we wzmacniacz tego radyjka... Ja tak zrobiłęm, nastepnie wykminielem sobie koncówke za jacka z tego podlaczenia i teraz moge sobie podlaczac discmana i mp3 layery wszystko co ma wyjscie na jacka :) Dźwięk jest super ... czyściutki nawet nie sądziłem że tak mogą krac te głośniki i radyjko.. polecam to rozwiązanie i nie pakowanie sie w dodatkowe koszty typu naprawa magnetofonu w tym radyjku bo jest to zbedne:) Oto ten temat http://www.renault25.eu/viewtopic.php?t=340

pozdrawiam i powodzenia :mrgreen:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
mr_simon 
Starszy starszak



R25: 2.8 V6i Z7W B29F 1989
Imię: Renia
Wiek: 41
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 107
Skąd: Dębno
Wysłany: 2006-08-12, 16:59   
 

Konrad, właśnie o takie coś mi chodzi, tylko, że podany przez Ciebie temat nie istnieje :(
_________________
Zawsze twierdziłem, że francuski dobry jest tylko sex, dopóki nie wsiadłem do Renault 25
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-08-12, 17:17   
 

yy dziwne u mnei normalnie się włącza no ale napisze inaczej gdzie go masz szukać :)
Forum użytkowników RENAULT 25 Strona Główna » Auto » Schematy, instrukcje » Montaż CD IN w firmowym radiu PHILIPS 22 AP 082/62
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
mr_simon 
Starszy starszak



R25: 2.8 V6i Z7W B29F 1989
Imię: Renia
Wiek: 41
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 107
Skąd: Dębno
Wysłany: 2006-08-12, 17:44   
 

Konrad, niestety nie mam takiego tematu, może napisałem za mało postów?
_________________
Zawsze twierdziłem, że francuski dobry jest tylko sex, dopóki nie wsiadłem do Renault 25
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-08-12, 19:37   
 

yy no dziwne... no to zrobie kopie ... tego posta

Tombog napisał/a:
Zakładam, że wiesz jak wymontować radio, lub masz je już na stole. Nie będę też wnikał w sztukę władania lutownicą, ani tym podobnych spraw. Przedstawiam własny przypadek na podstawie którego, możesz zrobić to samo, lub coś lepszego.
Przygotuj więc lutownicę, kalafonię, cynę, wtyk minijack stereo, dwużyłowy kabel ekranowany. Możesz też kupić gotowy kabel, np. minijack-chinch i odciąć wtyki chinch. Wyjdzie trochę drożej, ale jest to lepsze rozwiązanie, dla tych co mniej sprawnie władają lutownicą :mrgreen: . Więc do dzieła.

Obrazek
Otwieramy górną pokrywę radia i kierujemy wzrok w miejsce oznaczone na zdjęciu żółtym kolorem.

Obrazek
Do punktu nr 1 lutujemy ekran naszego przewodu. Do punktów 2 i 3 lutujemy przewody sygnałowe L i P.
Właściwie na tym moglibyśmy zakończyć ten morderczy proceder :mrgreen: Wystarczy włożyć minijacka do discmana, walkmana, mp3playera, lub czegoś w tym stylu i z głośników popłyną ulubione dźwięki.
No dobrze, ale co z wewnętrznym sygnałem z radia lub magnetofonu, ktoś zapyta ? Jak je odłączyć ? I tu dochodzimy do sedna sprawy.

W momencie pojawienia się sygnału z przenośnego urządzenia, radio samo milknie a pojawia się dźwięk z tegoż właśnie urządzenia. żeby nie było jednak aż tak kolorowo i pięknie, jest pewna bariera do pokonania. Każde urządzenie przenośne ma zwykle inną impedancję wyjściową, co wpływa na zachowanie się całego zestawu. Ideałem było by więc dopasowanie impedancji urządzenia, do właściwego zachowania się zestawu.
Po podłączeniu np. walkmana sony, nie słychać żadnej zmiany do momentu włączenia play. Nawet bez kasety, sygnał wystarczy do wyciszenia całkowitego radia.
Po podłączeniu mp3 playera, radio delikatnie przycichło. Na tyle delikatnie jednak, że nie było denerwujące.
Po włączeniu urządzenia, radio cichło, nawet bez uruchomienia play. Widocznie pojawił się stan wystarczający do wyciszenia radiówki.
W końcu ostatnie urządzenie jakim dysponowałem, palmtop znacznie obniżył poziom sygnału wewnętrznego. Nie do przyjęcia na dłuższą metę. Po włączeniu muzy, radio ucichło całkowicie. Pojawił się jednak inny problem. Między utworami pojawia się sygnał z radia. Związane to jest z chwilą, gdy palm wczytywał następny utwór. W tym momencie na jego wyjściu nie było żadnego sygnału, nawet gotowości.
Discmanem niestety nie dysponowałem, więc nie znam jego zachowania.
Jak więc widać każde urządzenie inaczej wpływa na wyłączanie sygnału wewnętrznego. Najlepiej zdał egzamin walkman, następnie mp3player.

Teraz do czego pozostałe oznaczenia.
Punkty 4 i 5 to alternatywa, dla silniejszych źródeł sygnału. Nie chodzi tu o poziom dźwięku, tylko o wartość sygnału spoczynkowego. Tego gdy nie jest włączona muzyka.
C1 i C2 to kondensatory, na których można zrobić przerwę, gdyby ktoś wolał jednak odłączać sygnał wewnętrzny niezależnie. Można też poeksperymentować z własnymi pojemnościami, wstawiając inne wartości dla sygnału zewnętrznego, wpływając tym samym na jego korekcję.

Ja osobiście jestem zadowolony z tego rozwiązania, więc porzuciłem poszukiwanie innych. Pozostaję przy mp3playerze, oraz palmie. muszę tylko zmienić impedancję wyjściową palma, żeby nie wyciszał mi tak bardzo radia. Podczas jazdy z GPS, będzie mi podawał komunikaty wyciszając radio :mrgreen:

W związku z tym, że podłączamy sygnał z wyjścia słuchawkowego, polecam ustawienie głośności na przenośnym urządzeniu tak, aby po odłączeniu kabelka radio grało z podobnym poziomem głośności. W innym przypadku mogą wystąpić durze szumu, lub zniekształcenia sygnału. Jeśli macie w urządzeniu wyjście LINE OUT to polecam używanie właśnie tego wyjścia.

Uffffff. :mrgreen:


[ Dodano: 2006-08-12, 19:38 ]
jesli nie bedziesz widzial obrazków to pisz... zrobie kopie i wsadze na imageshare
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.04 sekundy. Zapytań do SQL: 30