R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-10, 16:30 Eksperymenty z wyswietlaczem
Wahalem sie czy tego posta dac do tej kategorii...
Otoz dzieki Tombog jestem w posiadaniu zegarow z wyswietlaczem od kompa pokladowego. To co potrzebowalem to juz przeszczepilem ale wygrzebalem w plikach rozpiske poszczegolnych pinow deski i natchnelo mnie na zamontowanie tego wyswietlacza w mojej Reni. O ile sygnal predkosci to nie problem i sygnal poziomu paliwa tez sie da obejsc (sygnal jest odwrotny niz w moim wskazniku) o tyle problem jest z pomiarem przeplywu paliwa. Ktos z Was moze wie jak to jest realizowane? Jakis przeplywomierz na przewodzie paliwa? Sygnal ten jest podawany jednym przewodem do deski. Troche sie napalilem na to W tej chwili podlaczylem wyswietlacz pod zasilacz i moge sie pobawic przelaczaniem funkcji oraz regulacja ilosci paliwa
Ktos juz wczesniej pisal ze to komp wylicza aktualne dawki paliwa... Moze ktos zna rozwiazanie ktore nie wymaga komputera wtrysku tylko jakos mechanicznie to zliczyc?
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-10, 19:48
Myslalem o jakims przeplywomierzu wstawionym miedzy pompe wtryskowa (ale juz za trojnikiem do przewodu powrotnego) a listwa wtryskiwaczy... Wlasnie przekopuje zasoby Elektrody moze sie cos znajdzie...
Szczegolnie poszukuje informacji jaki to rodzaj sygnalu podawany jest na wyswietlacz z kompa (impulsy czy jakies stale napiecie?)
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-10, 20:00
Nie nie, chodzi o to ze jakbym sie wpial z takim przeplywomierzem bezposrednio za pompa to wskazania bylyby bledne bo nadmiar paliwa ktory nie zostanie podany do cylindrow wraca przewodem powrotnym do zbiornika. Z tego co doczytalem to chyba jednak beda potrzebne dwa przeplywomierze: jeden przy pompie a drugi na przewodzie powrotnym i odejmujac jedno od drugiego byloby wiadomo ile paliwa poszlo do cylindrow. Jesli nic nie wykombinuje sensownego to pozostane przy pokazywaniu predkosci i przejechanych km
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
No, odejmowanie ma sens. osobiście nie zgłębialem tematu, ale zaczyna się fajnie Pozozstaje poznanie sygnału jaki deska ma dostać. Sam bym sobie zapodał taką deskę do drugiej reni (TX). Może jest tu ktoś kto zna sygnał ?
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-11, 06:27
Wczoraj troszke eksperymentowalem z sygnalem przeplywu paliwa, jesli sa to impulsy to sa szybkie bo jak probowalem je recznie wygenerowac to niestety nic sie nie zmienialo Jedyne co sie zmienilo to zaczal cos pokazywac wskaznik spalania sredniego (spalanie biezace ciagle pokazywalo --,- l/km). Jak mi wystarczy czasu to dzis przeloze plytke od predkosciomierza do moich zegarow bo rozni sie wtyczka ktora dodatkowo ma 3 piny do podlaczenia wyswietlacza i wyprowadze sobie sygnal na zewnatrz deski zeby bylo w przyszlosci wygodnie majstrowac
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Gość
Wysłany: 2005-06-11, 07:25
spalanie średnie to stosunek ilości pobranego paliwa do prędkości. Prędkość pewnie miałeś zero więc wskazania były jakie były.
Spalanie chwilowe natomiast, jest ściślezwiązane z prędkością. Jeśli więc nie miałeś podanej prędkości, to faktycznie mogło nic nie wskazywać. Jak stoję na światłach, to też spalanie chwilowe równe jest ---.
Swoją drogą niezłą robotę teraz odwalasz. Jak ci się uda to będziesz gwiazdą
reposter [Usunięty]
Wysłany: 2005-06-11, 09:25
Średnie spalanie to stosunek zużytego paliwa do przebytej drogi, a nie do prędkości. Chwilowe zużycie paliwa wskazywane jest po przekroczeniu prędkości 30 km/h (lub po przejechaniu 400 m po wyzerowaniu komputera), stąd bez podłączonego prędkościomierza wskazania komputera to same kreski.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-11, 21:10
No i oto wrocilem z prowincji
Sprawa ma sie tak:
Chcialem zamienic plytki predkosciomierza poniewaz moja nie ma wyprowadzenia sygnalu predkosci do wyswietlacza lecz okazalo ze ze ta plytka ktora mam jest padnieta i nie dziala nawet wskazowka predkosciomierza Trzeba bedzie podmienic scalaki ale juz mi czasu zabraklo na kombinowanie. Z tego co udalo mi sie zmierzyc miernikiem to na pinie z sygnalem predkosci jest okolo 4,5V wiec domyslam sie ze to bedzie jakis przebieg o amplitudzie ~5V.
W tym tygodniu pewnie zawiesze prace nad kompem z powodu egzaminow ale obiecuje ze na tym sie nie skonczy
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
CZESC WIDZE ZE KOMBINUJESZ Z ZEGARKAMI CONIECO CHCIALEM CI PODPOWIEDZIEC ( JESTEM SERWISANTEM MIĘDZY INNYMI OD TACHOGRAFÓW) ZE TEN PRZEBIEG (JEŻELI MÓWIMY O PRZEBIEGU SYGNAŁU PRĘDKOŚCI) PRAWDOPODOBNIE BĘDZIE SYGNAŁEM O PRZEBIEGU PROSTOKĄTNYM ZE WZRASTAJĄCA CZĘSTOTLIWOSCIA PROPORCJONALNIE DO PRĘDKOŚCI POJAZDU (TAK JEST W SYGNALE PRĘDKOŚCI TACHOGRAFÓW- TO TEZ SWEGO RODZAJU LICZNIK PRĘDKOŚCI Z TYM TYLKO ZE TYTAJ TAKIE SYGNAŁY MUSZĄ ISĆ DWA NIEZALEŻNE I ODWRÓCONE-TAKIE ZABEZPIECZENIE )
TAK ZE MOŻE SIĘ ZMIENIAĆ OD OKOŁO "0" DO OKOŁO "5" LUB OD OKOŁO "1" DO OKOŁO "5" VOLT OCZYWISCIE
ŻYCZE UDANYCH EKSPERYMĘTÓW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum