:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: HasÅ‚o:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Problem z elektrykÄ… w TXE
Autor Wiadomość
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
WysÅ‚any: 2007-05-06, 23:09   Problem z elektrykÄ… w TXE
 

Jak niektórzy wiedzą wymieniłem wnętrze, elektrykę na części z anglika. Wiązkę pod deską rozdzielczą odwróciłem i wiązka z progu lewego przeszła do prawego. Przy tej czynności musiałem przedłużyć kable od pompy paliwa i tylnych świateł z tyłu. Po odwróceniu głównej wiazki wiązki do przodu pozostały po przeciwnych stronach auta, więc przedłużyłem te kable tak że wtyczka z lewej znalazła się po prawej i wpieta została w wiązką do świateł i odwrotnie. Chyba nikt nic z tego nie zrozumie ale nie oto chodzi.
Pod tylną kanapą biegły kable do pompy paliwa (przez całą szerokość auta) izolacja termiczna pękła/przetarła się i była słabo zabezpieczona na obu kablach i pod ciężarem ciała wsiadającej pasażerki ;) zrobiło się zwarcie (tak przypuszczam) z okolicy schowka wydobył się dym i samochód przestał działać na benzynie. na gazie silnik chodził jednak nie działał silnik krokowy i nie miał wolnych obrotów (z tym sobie poradziłem z pomocą śrubokręta). Bałem się trochę czy oby to się komputer nie sfajczył. Okazało się że było blisko bo przy komputerze są przekaźniki i jeden się spalił. Po wymianie wszystko wróciło do normy. Jednakże na drugi dzień pojechałem do pracy, rano odpaliłem na benzynie, a wieczorem już się nie dało. Nie chodzi pompa paliwa, te przekaźniki przy kompie chodzą zresztą wtedy zaświecał się też service i wtryski. Do tego nie świecą się światła z tyłu, choć kierunkowskazy są.
Jutro rozbieram samochód i bedę sprawdzał wszystkie kable ale może wiecie co to może być???
Czy pompa ma jakieś zabezpieczenie, bezpiecznik, przekaźnik itp.?
Co to mogło się dymić spod schowka (gadaczka działa)?
Czy to mogła dymić izolacja termiczna pod wpływem zwarcia kabli gdzieś indziej?


A poza tym to kupiÄ™ wiÄ…zki elektryczne tak dla zasady?

Życzcie mi szczęścia i trzymajcie kciuki :)
_________________

 
 
Zulus 
Fachowiec
| PIKUR |



R25: Turbo-DX B290 '91
ImiÄ™: Renia
Pomógł: 14 razy
Wiek: 43
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 1076
SkÄ…d: Siedlce
WysÅ‚any: 2007-05-06, 23:15   
 

Dymek zapewne poszedl z izolacji na kablach albo co bardziej prawdopodobne z kostki. Bez zajzenia do kabelkow nic nie stwierdzisz... Zapewne na poczatku wszystko kontaktowalo i mogles odpalic na benzynie ale poniewaz masz nadpalona elektryke to moglo ci sie cos rozlaczyc i zdechlo. Miernik w reke i trzeba szukac...
_________________
Jesli cos nie dziala to popraw styki :)
 
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
WysÅ‚any: 2007-05-07, 21:12   
 

Dziś zacząłem walkę. Ściągnąłem deskę rozdzielczą choc tego nie lubię. Kabelki się troszkę przysmażyły na połączeniach. Zarówno we wtyczkach jaki i przy przedłużaniu gdzie były skręcone.
Mam pytanie czy pompa ma jakiś przekaźnik???

[ Dodano: 2007-05-07, 21:15 ]
Aha i jeszcze jedno. Mam zdjętą deskę ale podpiołem część kabli i po włączeniu stacyjnki słyszę jak cpykają przekaźniki przy kompie ale niekręci rozrusznikiem. Czy aby kręcił rozrusznikiem to muszę mieć wszystko podpięte??

[ Dodano: 2007-05-09, 21:51 ]
Z tą pompą walcze dalej ale sa też jakieś sukcesy.
Światła z tyłu mi zgasły jak odpiołem gadaczkę i ten komp obok. Teraz juz wiem żeby nie jeździć bez tego :)
Silnik nie odpalał bo mam automat i jak odsunąłem tunel środkowy to przestawiłem wajchę na koniec :)
A pompa jak się nie włączała tak się dalej nie włącza.

Podpiołem + w kabel zaraz przy ścianie grodziowej pod deską w + od pompy i chodziła, czyli nic w kabinie. Teraz muszę rozszyfrować te przekaźniki przy komputerze. Wymieniałem je na inne ale było tak samo lub gorzej bo nie trzymał obrotów. Muszę sie jeszcze z tym pobawić.

A kabelki jak przejżałem to faktycznie były przysmażone :evil: na jednym to sie nawet bable porobiły. :twisted:

[ Dodano: 2007-05-12, 20:42 ]
no i naprawione :) Brak było połączenia na jeszcze jednym połączeniu, we wtyczce pod lampą z przodu. CZyli generalnie nasze głowne motto:

"Jeśli coś nie działa popraw styki" - Zulus

PodsumowujÄ…c:
Instalując sobie "elektrykę" w aucie słabo zabezpieczyłem kable pod kanapą od pompy paliwa. Termo izolacja pekła. Jak wsiadła pasażerka docisneła kabel do blachy i zrobiło się zwarcie. Kable nadtopiły się na połączeniach, we wtyczkach i takich skręcanych drucikach. Spaliły się też przekaźniki przy komputerze. I na szczęście tylko tyle :)
_________________

 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 17