Wysłany: 2007-05-29, 17:39 Co z naszym drugim zlotem R25 ?
Moi mili klubowicze i nie tylko
Ponieważ nie widzę żeby ktoś poważnie się zabierał za organizacje naszego zlotu ogólnopolskiego postanowiłam wziąść sprawy w swoje ręce i zorganizować go.
Padła propozycja lokalizacji zlotu w miejscowości Głuchów. Myślę ze miejsce to jest dobre ale wiem iz trzeba tam pojechać,zobaczyć,sfotografować,porozmawiać i ustalić konkrety.Z racji iz jest już trochę późno a termin pasuje większości w czasie wakacji,może być tak że wolnych miejsc będzie brak....I to pojadę ustalić.W najbliższych dniach poinformuje was o wyniku mojej podróży oraz co ustaliłam na miejscu i kiedy oraz gdzie odbędzie sie nasz drugi ogólnopolski zlot maniaków R25
pozdrawiam Agata
Ostatnio zmieniony przez Tombog 2007-05-31, 21:27, w całości zmieniany 1 raz
Konrad mam dość czytania w Schout Box-ie mało konkretnych informacji na temat zlotu.Organizacja zlotu to wbrew pozorom poważna sprawa i trzeba zająć się tym solidnie, konkretnie od początku do końca.Takie dodawanie linków i pisanie, że coś w trawie piszczy, ale nie bardzo wiadomo co to nic konkretnego. Myślę, że Adam się nie obrazi na to,że zamierzam się tam wybrać i ustalić konkrety o których Was tu poinformuję. Na Golkipera ja nie liczę, bo właśnie ma najbliżej i jakoś nic nie załatwił mimo niewielkiej odległości do miejsca zlotu.(nie wymagam aby każdy musiał poświęcić dla klubu choć trochę swego cennego czasu).Ja go mam i z wielką przyjemnością poświęcę! Chcę aby nasz zlot się odbył i zamierzam zrobić wszystko aby tak się stało, a wiem,że są inni którym na tym spotkaniu także zależy i wiem już dziś, że pomimo ,,imienin u cioci" tam przyjadą.Organizując z Blondasem zlot w zeszłym roku zależało nam aby ten zlot stał się tradycją naszego klubu.Chodzi tu mniej o miejsce zlotu i o atrakcje tam czekające a głownie zależy mi na ludziach z którymi mam zamiar spędzić te kilka chwil.Tak więc zabieram się do roboty
no, no spokojnie - właśnie zamierzałem się wybrać do Gołuchowa w tym samym zamiarze i o tym pisałem w Shout-Boxie. Mam nadzieje ze w ten weekend sie uda albo co najwyżej w następny. Oczywiscie się nie obrażam a dlatego piszę o tym w Shout-Boxie, ponieważ uznałem, że mam za mało konkretów do zakładania posta. Nie ukrywam, że najbardziej odpowiada mi opcja dośc bliska centrum Polski i nie ukrywam - mego miasta. Sami wiecie w jakim stanie mam Renię więc raczej na wybrzeże trochę strach by mi było gnać. Poza tym jestem przekonany, ze atrakcyjnośc tego miasteczka + pobliskiego Kalisza przypadnie zlotowiczom do gustu.
Zostaje więc pytanie: Agato? Kiedy się tam wybierasz? Co dwie głowy to nie jedna.
[ Dodano: 2007-05-29, 20:34 ]
No i Goli - ratuj honor Kaliszan i dawaj tez jakiegos konkreta
No to tak ogólnie. Respect dla Agaty Jak rok temu postaram się przybyć, pobyć z grupą zwiedzić ciekawe miejsce itd. Głuchów może być bądź inne miejsce w środkowej polsce, choć jestem ze wschodu, dzikiego wschodu
eeeeeee - no jutro nie da rady - pracuję - tylko weekendy wchodzą w grę - ale nie ma sprawy jak coś jeszcze zostanie do obgadania albo do załatwienia to daj znać a ja juz podjade i pociągnę troche dalej temat.
GOŁUCHOWSKI OŚRODEK TURYSTYKI I SPORTU
ul. Leśna 1, 63-322 GOŁUCHÓW
oraz kilka innych adresow w poblizu
Karolina i Leszek Szczepańscy. Gołuchów, ul. Kopczyńskiego 16,
Wiesława Malińska. Gołuchów, ul. 23 Stycznia 5a, tel.
Halina Płaczek. Gołuchów, ul. Czartoryskich 48,
Maria Kempińska. Gołuchów, ul. Dąbrowskiej 7
Alicja Nowakowska. Gołuchów, ul. M. Dąbrowskiej 10,
Hyla Leon. Jedlec 18A
potega internetu jest nieprawdopodobna
Ostatnio zmieniony przez blondas 2007-05-29, 20:19, w całości zmieniany 1 raz
nie, no jasne
ale nie wiem czy to ten z tą koleżanką - mysle że wtedy inaczej by sie rozmawiało - chociaz może nie - dzis to przede wszystkim kasa i wszystko staje otworem
ale pamiętajcie że ja sie nie wykręcam!! To w Borkach to nie było takie gadanie na wiatr - przypominam, że temat Gołuchowa ja wywołałem. I czuję że warto. Na spływ kajakowy możemy sobie jechać kiedy indziej i kto chce. A tu chodzi o spotkanie klubowiczów i nie wiem, czy potrzeba nam jakis maratonów jako atrakcji niz wspólne biesiadowanie i gadki na wspólne - nieznane nikomu innemu - tematy motoryzacyjne i nie tylko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum