:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Po deszczu na zimno gaśnie i przerywa
Autor Wiadomość
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2007-09-05, 23:33   Po deszczu na zimno gaśnie i przerywa
 

Dałem to do poważnych gdyż nie da się jechać.
Odpaliłem auto na benzynie, od razu auto nie chodziło ładnie, co jakiś czas sobie parchneło ale chodził w miarę równo. Ruszyłem cały czas na benzynie i auto miało problem z rozpedzeniem, jak mu mocniej wcisnąłem pedał gazu to się dławił, przełączyłem na gaz i jechał przez chwilę O.K ale pochwili na gazie też przestał jechać. Jak stanąłem na krzyżówce tak już nie ruszyłem. Na benzynie brzydko odpalam długo kręcąc i wciskając pedał gazu, odpala obroty się stabilizują, włączam D (automat) i się silnik dławi, tak samo jak dodam gazu. Za chwilę wkręca się na obroty ale jak włącze D to znowu się dusi. Na gazie też nie chodzi dobrze, strzela w filtr powietrza i spada odma z dekla. Postałem chwilkę na środku skrzyżowania na awaryjnych i po chwili ruszyłemjeszcze chwilkę go dusiło ale zaraz już było wszystko O.K. zarówno na benzynie i na gazie. potym pojechałem do Lublina zrobiłem ponad 60 Km i było O.K. Już kiedyś tak miałem ze dwa razy. Wtedy też była chłodna i deszczowa pogoda.

Podsumowując:
w zimny i wilgotny dzień auto na zimno się dławi, jak auto się nagrzeje wszystko znika.

Co do świec i kabli to chyba są O.K bo zazwyczaj auto jeździ bardzo dobrze i auto pracuje równiutko zarówno na Pb jak i na Lpg. Myślę że to może być awaria czujnika temp silnika, ale sam już nie wiem.
_________________

 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2007-09-05, 23:37   
 

a ja myślę, że na jednym garze Ci nie pyrka i dlatego telepie się i nie ma siły jechać... sprawdź może kopułkę i palec :idea:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Janusz 
Fachowiec
Janusz



R25: 2,0/Monaco/J7R/B29H/87; 2,2/GTX/J7T/B29E/88
Imię: BrownSugar/Twin
Pomógł: 6 razy
Wiek: 58
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1085
Skąd: Milanówek
Wysłany: 2007-09-05, 23:41   
 

Identyczne miewam objawy w monaco, połączone ze świecącą kontrolką awarii elektronicznej. Po nagrzaniu jest ok.
Francuzi na zlocie za pomocą XR25 powiedzieli, że to właśnie czujnik temp. płynu chłodzącego.
Jeszcze nie sprawdzałem, bo nie wymieniałem.
_________________
A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2007-09-05, 23:45   
 

gzara napisał/a:
Co do świec i kabli to chyba są O.K bo zazwyczaj auto jeździ bardzo dobrze

Co do mojej reni, to zwykle jeździ OK, ale od dwuch tygodni jakoś nie chce :P
Sprawdź te kable i świece, bo to tylko rzeczy, a te nawet z fabryki potrafią wyjść wadliwe, nie wspominając o zużyciu jednak podczas pracy. I ich przebieg może mieć tyle co nic do jakości.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2007-09-05, 23:45   
 

No własnie też to pamiętam i mam to na uwadze. Konrad jaby to była kopułka to by te objawy pojawiały się częściej i nie tylko w taką pogodę.

A czy czujnik temp silnika od V6 pasuje do 2.0???
_________________

 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2007-09-05, 23:47   
 

gzara napisał/a:
A czy czujnik temp silnika od V6 pasuje do 2.0???

Niestety, jest inny :(. Jednak gdyby był walnięty to miałbyś problemy ciągle, a nie co 1/2 roku i tylko w deszcz.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2007-09-05, 23:47   
 

Ale świece i kable to chyba raczej powinny powodować to cały czas a w taką pogodę się tylko nasilać. Poza tym stałem na środku skrzyżowania ruszyć nie mogłem ale na biegu jałowym chodziła równiutko
_________________

 
 
lucjan 
Kandydat na znawcę



R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992
Pomógł: 13 razy
Wiek: 78
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 538
Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-09-06, 07:16   
 

Takie objawy prawdopodobnie powodowane są przez zużytą elektrodę w kopułce zapłonowej.
Dalsza exploatacja doprowadzi do całkowitego zużycia kopułki.
Przy pierwszych objawach tego typu kopułka naprawialna"Wymienić elektrodę, lekko wyskrobać znaki pozostawione przez iskrę elektryczną następnie zabezpieczyć lakierem bezbarwnym" i na tak naprawionej kopułce silnik pracował przez długi okres :)
Zaden czujnik temperatury nie ma wpływu na pracę silnika na LPG.
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2007-09-06, 12:00   
 

Czyli Lucjan widzę jesteś bardziej przychylny mojej teorii ... właśnie też tak myślę, bo miałem podobne objawy.
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
lucjan 
Kandydat na znawcę



R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992
Pomógł: 13 razy
Wiek: 78
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 538
Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-09-08, 15:26   
 

gzara napisał/a:
Dałem to do poważnych gdyż nie da się jechać


Pomogły podpowiedzi kolegów czy na pokazy balonowe pojechałeś jednośladem :?:
 
 
jarek 
Raczek


R25: 2.2 GTX J7T B29E '85:)vectra2.0'90automat
Pomógł: 1 raz
Wiek: 44
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 14
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2007-09-08, 21:01   
 

ja jakis czas temu wymienilem swiece a po okolo tysiacu km mialem podobne obiawy okazalo sie ze jedna swieca jest walnieta :(? po odpaleniu na krotki czas wydech jednego z cylindrow byl zimny co zawezilo pole poszukiwan albo jedna swieca albo jeden przewod wys napiecia wymiana swiecy na stara pomogla
 
 
gzara 
Fachowiec



R25: 2,0 txe 1991
Pomógł: 11 razy
Wiek: 41
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1354
Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2007-09-08, 23:04   
 

Narazie jeszcze nie patrzyłem i renia jeździ normalnie, zarówno na gazie i na benzynie. Z tąd jest to dziwne, bo nie występuje to zbyt często. Jak będę miał wolną chwilkę to rzucę okiem na tą kopułkę i napiszę co i jak
_________________

 
 
krk800 
Częsty forowicz
Trójnitrotoluen



R25: 2000 cm, GTS, J6R, B297, 1989, + LPG
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 240
Skąd: Legnica-dolnyśląsk
Wysłany: 2007-09-12, 20:43   
 

ja miałem identyczne objawy.
Wina przewodów.
Łatwo to sprawdzić.
Odpal go w nocy kiedy jest ciemno. jak będzie przebicie to zobaczysz iskrę.
zresztą to także słychać jak przeskakuje iskra. Kiedy chodzi na wolnych obrotach daj mu lekko gazu.
Jeśli zobaczysz iskrę to przewód do wymiany
jeśli nie zobaczysz iskry to wyjmij wszystkie przewody na noc do domu odczyść styki i połóż na kaloryfer.
Potem popsikaj trochę WD40 w miejsce styku przewodu ze świecą i kopułką.
Powinno być cacy
_________________
Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.

Piotrek (krk800)
 
 
 
Kriss_Lodz 
Spełniony forowicz



R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig
Pomógł: 3 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 372
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-12, 21:29   
 

A powiedz mi krk czy jak czasem auto rwie tak jak by na jednym garze nie było iskry to też może być wina przewodów ??
ale rwie tylko czasem .
ostatnio zauważyłem że jeden przewodzik mam inny niż pozostałe chyba na 3 cylinder
nie sprawdzałem jeszcze przewodów ale u mnie jak jest ciemno nie ma elektrowni pod maską więc wstępnie opuściłem wymiane przewodów
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2007-09-12, 21:34   
 

czasem można nie zauważyć nawet po ciemku upływu iskry. Zobacz czy np 2 kable nie stykają się ze sobą, lub jakiś nie ociera o silnik. Z czasem takie kontakty kończą się wytarciem kabla w tym miejscu i niewidoczny uskok iskry.
Wogóle kable i świece są tak nieobliczalne, że aż nie katalogowalne :D. Mi kiedyś źle silnik działał i kopcił jak głupi na nowych kablach i świecach miesięcznych. Winowajcą była jedna z nowych świec.
To tak ku uwadze by nigdy nie kierować się datą zakupu jakiejkolwiek części :D.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.04 sekundy. Zapytań do SQL: 29