:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
pytanie mam
Autor Wiadomość
kristof
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-08, 21:02   pytanie mam
 

Mam pytanie nie wiedziałem gdzie umieścić więc piszę tu.:) Więc pisze :D Opłaca sie robić renie z 84 roku ?? ma swoje lata i boje sie że będzie sie sypała. Do blacharki nie mam zastrzezen poniewaz dopiero co ja polakierowalem. Ale chodzi o silnik dopiero co mi padla uszzelka pod głowica naprawilem ale czy warto w nia inwestowac czy lepiej poszukać mlodszego modelu ??
 
 
blondas 
Expert


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 2132
Skąd: koszalin
Wysłany: 2008-01-08, 21:25   
 

powiem tak..
to zalezy ile tym autkiem chcesz jeszcze pojezdzic...
jesli zamierzasz je miec dlugo to zawsze warto inwestowac i nie licz ze nagle ktoregos dnia przestanie sie psuc...
male drobne awarie to norma w aucie ktore ma 23 lata...moja renia jest o rok mlodsza i czasami cos w niej szwankuje ale ogolnie to dobre autko zeby nie napisac wspaniale :wink:
 
 
Janusz 
Fachowiec
Janusz



R25: 2,0/Monaco/J7R/B29H/87; 2,2/GTX/J7T/B29E/88
Imię: BrownSugar/Twin
Pomógł: 6 razy
Wiek: 58
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1085
Skąd: Milanówek
Wysłany: 2008-01-08, 21:35   
 

kristof napisał/a:
Do blacharki nie mam zastrzezen
Jeżeli trafnie oceniasz stan blachy i nie przykryłeś nowym lakierem korozji, jeśli czujesz, że w czasie jazdy zachowuje się prawidłowo i nie trzeszczy wszystko we wnętrzu i jest zachowana sztywność nadwozia i JEŚLI CHCESZ JEŹDZIĆ WIELE LAT, zostać hobbystą i wkrótce właścicielem zabytkowego samochodu, to masz najważniejsze i najdroższe za sobą.
Mechanika Cię nie zrujnuje. Koledzy z forum (w tym ja) pomogą.
To tylko kwestia decyzji- czym chcę jeździć.
Mam renię z tym silnikiem od 12 lat i przejechałem nią prawie 200 000 km, wiem co mówię.
_________________
A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
 
 
 
kristof
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-08, 21:58   
 

:) to jak zachowuje sie na drodze dopiero sie okaze narazie wymieniam wachacze i amortyzatory przednie. :) mam nadzieje ze pojezdze nim troche to moj pierwszy samochod.
 
 
Janusz 
Fachowiec
Janusz



R25: 2,0/Monaco/J7R/B29H/87; 2,2/GTX/J7T/B29E/88
Imię: BrownSugar/Twin
Pomógł: 6 razy
Wiek: 58
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1085
Skąd: Milanówek
Wysłany: 2008-01-08, 22:29   
 

kristof napisał/a:
wymieniam wachacze i amortyzatory przednie
Bardzo słusznie, przejrzyj też zawieszenie z tyłu, warto. Czasami drobiazgi bywają bardzo uciążliwe. Zawieszenie to bardzo ważna rzecz.
A swoją drogą- czasy się zmieniają- pierwszy samochód od razu taki, jaki mógłby być docelowym. Ja zaczynałem od PF126.
_________________
A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2008-01-08, 23:01   
 

Jak już tyle zrobiłeś w tym autku to myślę, że mechaniczne rzeczy nie będą problemem. Części na forum można poszukać :idea: w dobrych cenach :idea:
Osobiście wolę PH2 lecz wg mnie PH1 jest wygodniejsza :mrgreen:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
oleks 
Kandydat na znawcę


R25: 2068 Turbo DX B290 1990
Imię: Renia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 51
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 574
Skąd: Łodź
Wysłany: 2008-01-09, 12:14   
 

Uważaj koniecznie przy wymianie amorków z przodu. Bez ściągacza trzeba się nagimnastykować. Jak coś to mamy go w Łodzi.
Jeżeli blacha jest OK to warto inwestować. Chyba nikt nie liczy ile włożył w swoją renię i za każdym razem jak trzeba to się do niej dokłada.
Nie licz na to że kupisz samochód przy którym nic nie będzie trzeba robić. A zawsze można trafić gorzej.

Ja bym robił dalej. 8)
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-01-09, 17:51   
 

tak to prawda to takie auto, co jak juz je sie ma to ciężko sie z nim rozstać. Wiem to z własnego doświadczenia bo pakuję, w nie i pakuję a ono wcale nie ma ani ladnego lakieru ani nawet porządnej blachy - więc doradzam - zostaw sobie autko i troche poinwestuj. Mniej kasy (dzieki częściom od forumowiczów) a wiecej pracy własnej i bedzie dobrze.
_________________

 
 
odiz 
Starszy starszak


R25: 1995,GTS,B297,1984
Imię: żaba
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 136
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: 2008-01-12, 11:19   Re: pytanie mam
 

kristof napisał/a:
Mam pytanie nie wiedziałem gdzie umieścić więc piszę tu.:) Więc pisze :D Opłaca sie robić renie z 84 roku ?? ma swoje lata i boje sie że będzie sie sypała. Do blacharki nie mam zastrzezen poniewaz dopiero co ja polakierowalem. Ale chodzi o silnik dopiero co mi padla uszzelka pod głowica naprawilem ale czy warto w nia inwestowac czy lepiej poszukać mlodszego modelu ??

Witaj-jeżdziłem B297 17 lat przy kupnie w Holandii miała 101 tyś km.Rok temu wziął kolega z pracy i śmiga dalej,przebieg 500 tyś.km.A na czyszczenie i regulację gażnika to polecam Omulewską -p.Bączek-fachowiec!
_________________
odiz
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 23