Wysłany: 2008-04-14, 08:30 zapala sie podczas jazdy....
Zapala mi sie podczas jazdy LAMPKA KONTROLNA AWARII UKŁADU HAMULCOWEGO i lampka STOP , zdazylo mi sie to 4 razy w tym tygodniu.
Zapala sie doslownie na 2 sekundy i gasnie.
Co moze byc przyczyna??
R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992 Pomógł: 13 razy Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2008-04-14, 08:35
Z biegiem czasu będzie świeciła się coraz dłużej
Przyczyną są zużyte klocki hamulcowe a przez to zmniejsza się poziom płynu w zbiorniczku
Po wymianie klocków /szczęk/poziom wróci do normy
Zacznij od spr. poziomu płynu hamulcowego , a potem to co napisał Lucjan.
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Na razie poziom płynu może nie budzić podejżeń, ale najlepiej odpiąć kabelki od zbiorniczka. Jeśli przestanie dawać sygnały, to ewidentnie za mało płynu. Wniosek podali koledzy wyżej .
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
sprawdzilem poziom pł. hamulcowego w pracy jak bylem jest na min w zbiorniczku.
klocki wymieniane byly w tamtym roku w maju. 10000 tys zrobilem juz .
dolaanie plynu ma sens??
Jeśli denerwuje cię miganie kontrolki i masz parę złotych na nowe tarcze, albo i samochód, to oczywiście ma. Jednak większy sens ma wymiana klocków. Możesz łatwo sprawdzić ich stan zdejmując koła i patrząc poprzez zaciski na ich grubość.
Decydujesz Ty, ale jak mają mniej niż 5 mm, to bym się nie zastanawiał. Można do wypłaty na tym jeszcze pojeździć, ale nie dłużej !!!!!!!!
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
klocki jak pisalem wymieniane byly w tamtym roku w maju.
klocki maja grubo wiecej niz 5mm .
zauwarzylem ze zapala sie podczas jazdy a nie hamownia.
doleje plynu hamulcowego i powinno wystarczyc .
tylko nie wiem jaki plyn jest w zbiorniczku i czy mozna mieszac rozne plyny ham. ze soba??
Może lepiej wymienić cały płyn w ukł.- bo pewnie nie wiesz ile już ma lat.
To nie są wielkie pieniądze.
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Mariusz1500, pytanie tylko czy obustronnie są jednakowo grube jak piszesz, u siebie też sprawdzałem kiedyś i to jeszcze PAGIDY 180zł kpl i na oko wydawało się wszystko ok, i któregoś dnia miałem ten sam problem o którym pisałem na początku, mrugała gasła nawet jak stałem i nie wciskałem padału hamulca. Zaczęło mnie irytować, rozkręciłem raz jeszcze i się okazało, że klocki od strony tłoka zacisku były już prawie gołe przez co przyczepiony do nich czujnik dotykał non-stop tarczy. Ewentualnie możesz jeszcze sprawdzić czy czujnik się nie wypiął i nie robi zwary. Ale lepiej wymienić klocuszki bo sprawność klocków nie liczy się na ilość kilometrów w przebiegu tylko na to jak się używa układu hamulcowego. Będziesz ruszać na światłach z kopyta i na następnych hamować i tak przez kilka skrzyżowań to klocki będzie można wymienić po 5000km.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum