Wysłany: 2005-08-31, 17:23 Rozpadl sie zamek drzwi pasazera
Jak w temacie , drzwi nie chca sie zamknac nawet przy uzyciu duzej sily , w zwiazku z tym poszukuje takiego zamka do phase 1 z centralnym blokowaniem , nie wiem czy to jest naprawialne i rozbieralne w zwiazku z tym prosze o pomoc i sugesie :*
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-08-31, 17:39
Może spróbuj rozebrać ten zameczek i zobacz co się tam rozwaliło. Może to tylko spadła jakaś sprężyna albo są problemy z dzwignią czy zapadką.
Walcz!Nie poddawaj siÄ™!
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-08-31, 21:11
Studys ma racje - wszystko da sie zrobic Poprzedni wlasciciel mojej Reni jezdzil kilka miesiecy z drzwiami pasazera zamknietymi na sznurek bo mu sie zamek nie zamykal Rozebralem i okazalo sie ze ulamane bylo mocowanie jednej ze sprezynek. Zrobienie haczyka z drutu zalatwilo sprawe i zamek dziala do dzis (prawie idealnie bo troche sie ciezko teraz otwieraja i trzeba drzwi mocniej pchnac zeby otworzyc ale lepsze to niz sznurek )
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2005-09-02, 13:47
ciężko jest coś pwoedzieć jeżeli się tego nie robierze nie zobaczy nie dotknie możliwe że coś moze sie urwało jakas sprezynka i teraz jets problem zazwyczaj tak sie dzieje jak ktos przywali za mocno drzwami. Ja osobiscie tak mialem u siebie z klapą. jak przywalilem tak niemogelm jej otworzyc kiedy juz rozebralem to okazalo sie ze zlamalo mi sie jakies takie plastikowe gowienko w zamku(swoja droga to chyba tylko żabojady bez obrazania nikogo moga wymyslic takie cuda jezeli chdozi o zamki) zrobilem to sposobem domowym hehe tzn spinaczem biurowym no i wszystko dziala jak nalezy. Wiec moze sprobuj moze to rozebrac bo moze stala sie taka sytuacja jak u mnie.
ps sorki za ewentualne bledy ale jestes niestwierdzonym dyslektykliem
powiedzenia
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
Sergiusz [Usunięty]
Wysłany: 2005-09-02, 15:06
drzwi sa rozebrane i zamek lezy na stole , przyczyna uszkodzenia mechanizmu jest wylamanie zapadki ktora blokuje U ksztaltny element trzymajacy rygiel , raczej jest to nienaprawialne a sama konstrukcja zamka jest nierozbieralna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum