R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-06-27, 22:07 Padlo sprzeglo... :(
...naszczescie nie calkiem... A bylo to tak:
Jade sobie na trasie jakby nigdy nic, wszystko dziala jak nalezy. Koniec trasy w miescie, jedno skrzyzowanie - biegi ciezko wchodza, drugie - to samo... zajechalem na miejsce, zagladam pod maske a tam na obudowie sprzegla lezy sobie kawalek blaszki wylamanej (cos w rodzaju koszyczka ale nie taki jak to w lozyskach siedzi tylko jakas taka blaszka jakby trzymajaca cos, domyslam sie ze docisk). Wracajac do domu naszczescie biegi jeszcze w miare swobodnie wchodzily lecz stojac na skrzyzowaniu na biegu z wcisnietym sprzeglem Renia lekko szarpie i probuje jechac. Wczoraj jeszcze z przymusu wyprawa do W-wy z dusza na ramieniu ale naszczescie Renia dzielnie sie spisala Co prawda coraz ciezej biegi wchodzily ale wrocilem o wlasnych silach. W sumie bylo tego ~400km Dzis prosto z trasy wizyta u mojego mechanika i wstepna diagnoza to lozysko a raczej jego mocowanie? Lozysko sie jeszcze trzyma bo costam wysprzegla a i slychac jak pracuje gdy sie wcisnie pedal. Jutro rano odstawiam Renie w fachowe rece i zobaczymy co i jak. Trzymajcie kciuki
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Oj, 400 km na czymś takim to kwalifikuje sprzęgło do wymiany. Ja bym pojechał pociągiem, traktorem , albo rowerem. Do swojej za nowe kompletne sprzęgło VALEO z łożyskiem i dociskiem zapłaciłem rok temu jakiś 1000 zł. Teraz jak mi tylko coś nie tak się dzieje, to wolę dmuchać na zimne.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
Przy okazji okazalo sie ze ktos wczesniej zmieniajac sprzeglo wsadzil docisk od benzynowca i "dzieki temu" sprzeglo zylo krocej niz powinno. Naszczescie tarcza byla w dobrym stanie nadajacym sie do regeneracji (koszt nowej tarczy to od 450zl w gore).
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
No, ja za wymianę kompletu ( sprzęgło, zacisk, łożysko) zapłaciłem 300 zł. Robocizna tylko ofkors.
Możesz podać adres tego "darmowego" serwisu ?? W odpowiednim dziale i podlinkować w poście
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
zulus jest ze sląska a nie w wawy może stąd ta różnica cen?
a poza tym drobne warsztaty często mają dużo leprze ceny niż zbiuroktaryzowane sieci serwisowe gdzie przy naprawie nie płacimy tylko za robocizne mechainka ale równiesz utrzymujemy panie w biurowcu ..wiem bo pracowalem
pozdrawiam
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2005-08-11, 10:20
Nie jestem ani ze Slaska ani z W-wy (~80km na wschod od W-wy). Moj mechanik u ktorego robilem twierdzi ze jakakolwiek robota przy sprzegle (oczywiscie wieksza a nie tylko zmiana linki ) to cena od 150zl...
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum