Pzry ostaniej wizycie u mechanika zaprzyjaźnionego na kanale wymienialismy olej i zauważyłem pewne urzadzenia a on mi na to że to rehulatro hamowania i że jest to urzadzenie nie działające i nie potzrebne nie dochodzi do niego nic a podczas ajzdy stuka co jest stresujacy. jego rada(mechanika) obciąc kątówka i zachowac na pamiatke co wy na to??????????
no słuchaj jeżeli zadne przewody do tego ci nie dochodzą i nie masz zamiaru tego naprawiac no i tucze ci się to to oczywiscie ze mozesz to wyciąc czy też odkręcić
a regulator jest tylko od tego azeby skuteczność chamulców na tylej osi wzrastała wraz z wzrostem obciązenia samochodu ( bo jak wiesz tylne chamulce sa słabsze od przednich)
pozdrawiam
dzieki tak zrobie niech regulator zacznie sie modlic o dobra smierc pozdrawiam
_________________
Sergiusz [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-31, 16:18
Ja bym radzil go zachowac , z tego wzgledu ze wszystkie 4 kola nie moga hamowac z ta sama sila , tyl musi hamowac slabiej tak aby przy gwaltownych manewrach nie zablokowalo kol osi z tylu , moze to spowodowac niemile w skutkach obrocenie samochodu na sliskiej drodze , ja docenilem sprawny korektor sily hamowania w momencie gdy 3 meneli wybieglo przy 160 na droge , gwaltowne hamowanie i manewr omijania , gdyby zablokowalo kola z tylu skonczyloby sie to zle dla mnie , samochodu i tych panow
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-08-31, 16:29
Ja się zgadzam z Sergiuszem. To urządzenie to się nazywa dokładnie korektor siły hamowania.
W momencie wciśnięcia hamulca, samochód trochę nurkuje, czyli tył się podnosi przez co koła są troszke słabiej dociskane do podłoża. Ten korektor właśnie zmniejsza tą siłę hamowania, żeby koła nie piszczały. A przy pisku poślizg prawie jak w banku.
Jeżeli do niego nie dochodzą żadne przewody hamulcowe (może masz ABS) to można go usunąć. W innym przypadku nie ruszaj go, bo kiedys możesz tego pożałować.
Dodam, że hamulce z tyłu specjalnie są słabsze (mniejsze klocki i tarcze), żeby było mniejsze prawdopodobieństwo zablokowania kół.
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-08-31, 23:02
Zaraz zaraz ja mam z ABS i mam tak samo jak w wersji bez ABS. Czy ABS ma jakieś tu znaczenie??? Miałem problem z tylnym kołem prawym bo mi nie chamowało (tarcza rdzawa) to może przez ten korektor, czy może to się tłoczek zapiekł. Tymczasowo mam bębny ale bez ABS więc musze wrócić do tarcz. Poza tym z przodu mam na 5 śrób a z tyłu na 4.
no no to masz niezły miks
jeżeli z tyłu jedno koło ci nei chamowało a drógie chamowało i nie masz abesu to nie wida kolekitora
nawet gdybys miał abs to mało prawdopodobne by to bywał wina kolekitora
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 59 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2005-09-01, 06:50
ja też ostatnio miałem problem - bo korektor mi przeciekał - butelka płynu hamulcowego na dwa dni - w końcu kupiłem używany (niedrogo) i wymieniłem u mechanika (drogo!).
Jestem pewien, że raczej trzeba to zachować. U mnie nie ma ABS-u a z tyłu mam bębny.
ja mam z tyłu tarcze i ABS nie wiem co z tym korektorem bo z tego co mówiecie to on nie doprowadza do pisku a u mnie nawet przy 120 jak wdepne pedał to abs działa i koła nie piszca chodzby nie wiem co rozmawiałem z mechaniekiem i on powiedizał żeto i tak nie bedzie działało sam nie wiem musze z nim powaznie pogadac przedstawiajac wasze argumenty pozdrawiam
Jakto nic nie dochodzi do niego ?? Powinny przewody hamulcowe iść przez niego. Jeśli nie idą, to znaczy, że pewnie były wymieniane i ktoś pominą regulator. Jeśli tak, to faktycznie jesteś uboższy o ten element układu. Można go więc wywalić, lub wpiąć w obwód ponownie. Decyzja należy do ciebie.
Ja osobiście bym go naprawił i przywrócił orginalny układ hamulcowy. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek na tym forum mógł się poszczycić większą wiedzą niż autor układu hamowania w R25. Gdyby nie był potrzebny taki element, to uwierz mi, że by go tam nie było już od urodzenia.
Praw fizyki niestety nie zmienisz. Możesz jedynie unikać ich testowania na własnej Reni
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
jakby sie komus przydało to taki korektor siły chamowania pasuje od seata toledo tylko troche inaczej trzeba podgiac przewody a wymiana niejest skomplikowana.
[ Dodano: 2005-09-02, 21:55 ]
takikorektor pasuje od seata toledo jest taki sam tylko mocowanie ma odwrotnie trzeba pokombinować
ciekawe czy taki od ciezarowego KAMAZA tez bedzie pasowc?? ja bym zalozyl korektor od reni do reni... baaa.... bal bym sie o wlasna pupe jezdzac takim autem... moze i pasuje ale seat toledo a renia to 2 inne swiat i epoki. czyz ktos tego nie policzyl tak zeby bylo ok do danego modelu,ukladu??
to samo sie tyczy strumienic! znalazlem kiedys taki zaklad tuningowy ktory chcial mi wcisnac strumienice od forda scorpio do seicento bo PASUJE....
takt nie zakłądał bym od czegosinnego poniewasz może nie spełniać sfojej roli tak jak powinno.
a powracajac do tematy do czego to służy.. bo ja zawsze byłem święcie przekonany że do tego aby po załadowaniu jakiegos ładunku gdy "tyłek siadzie" chamowanie na tylne koła było leprze
a nie od tego aby nie blokowały sie koła
no bo po cuz byłby wtedy ABS ? poidobne korektory są w cieżarówkach tyle ze pnełmatyczne i one spełniają taka własnie funkkcije
wydaje mi sie ze i w naszych reniach nie wymyślili po co innego
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum