[Dekaem]

Witam wszystkich.

Z wielkim żalem informuję iż dnia 18.07.2009 moja Renia zakończyła swój byt na tym łez padole. Przyczyną zgonu było pęknięcie serca (pękł pasek rozrządu i dostała po zaworach).
Jako, że stan blacharki nie jest zbyt dobry doszedłem do wniosku, że nie będę już jej reanimował ponieważ przekroczy to wartość auta.

Pozdrawiam wszystkich.

P.S. - Części które się nadają do dalszej eksploatacji (a takich w mojej Reni jest nie mało) będą dostępne w dziale sprzedam.

P. S. 2 - Chyba, że któryś z kolegów się zlituje nad nią i weźmie ją w całości tak jak stoi.

[Adawen]

Wstrzymaj się z uroczystościami pożegnalnymi, może na zlocie obetrzemy ci łzy. Dewastować nie warto za szybko.

[MaciejR21]

Poszły najwyżej 2 zawory. Pasek , rolka, uszczelka pod głowicę, planowanie. Na pewno kosztowało by to kilka setek ale z własną ( bądź zorientowanych w temacie kolegów ) , nie wyszło by zbyt drogo.
Jeśli jednak Cie nie przekonam to co dalej ??? R25 czy Golf ???

[Dekaem]

Maćku ani R25 ani co gorsza golf. Jeszcze nie wiem co kupie ale bedzie to raczej wytwór japońskiej myśli technicznej. W przyszłości jak się trochę odkuję finansowo kupię jeszcze na pewno R25 ale w stanie kolekcjonerskim i nie będzie to auto do jazdy na co dzień.

[Adam]

a silniczek dieselka to się u nas nie znajdzie? Jeden też powinien byc na Janiny. Oleks chyba ma ze swojej reni bo w autku ma dieselka od Safrany

[Adawen]

Jeżeli tylko będzie wola Michała, na zlocie możemy obgadać formy pomocy. Może to być sprawdzian naszych możliwości organizacyjnych.

[Tombog]

No cóż, paski to ważna rzecz i trzeba ich pilnować. Myślę, że warto serce wymienić, bo renia nie zasługuje na śmierć. Przemyśl to jeszcze. Jestem pewien, że jakiś niedrogi silnik się znajdzie. Tyle renatek rozebrano ostatnio .