:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
renia zamarzła....
Autor Wiadomość
kamalama 
Młodzian


R25: 2,2 gtx, benzyna/gaz ;) . ???, 1990
Wiek: 37
Dołączyła: 31 Mar 2009
Posty: 50
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 09:54   renia zamarzła....
 

powiedźcie na ile jest realne żeby mi Renia zamarzła?

Mianowicie dziś to już jakieś apogeum.. kupiłem wczoraj prostownik akumulator naładowany na full.... wkładam kręcę a tu nic :/ lipa jakaś straszna nawet odpalanie z linki nic nie dało. objawy jak by nie dostawał w ogóle iskry patrzę na kable a one sztywne :/ przyniosłem je do domu na kaloryfer i się grzeją już z nimi lepiej zrobiły się miękkie.

kopułka i palec przeczyszczone oby odpalił ...
 
 
 
$SKORPION$ 
Znawca
Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2.9, V6 Injection, B29F, 1990 automat
Pomógł: 2 razy
Wiek: 71
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 900
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2010-01-26, 09:57   Renia
 

A nie zamarzły Ci wtryski ????????
_________________

$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
 
 
 
kamalama 
Młodzian


R25: 2,2 gtx, benzyna/gaz ;) . ???, 1990
Wiek: 37
Dołączyła: 31 Mar 2009
Posty: 50
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 10:01   
 

też możliwe tyle że ostatnio to chociaż na gazie odpalał a teraz nawet na nim nie chce... a jeżeli to wtryski to jak to obejść???
 
 
 
$SKORPION$ 
Znawca
Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2.9, V6 Injection, B29F, 1990 automat
Pomógł: 2 razy
Wiek: 71
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 900
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2010-01-26, 11:12   Zamar
 

Masz jak już czytałem problem z poprowadzeniem zasilania do farelki, może pomogłaby gotowana woda. Dawno temu jeżdżąc jeszcze fiatem do benzyny w czasie dużych mrozów dolewałem 1/2 litra denaturatu który wiąże wodę znajdującą się w benzynie.Wtedy przez wodę znajdującą się w benzynie zamarzały dysze w gaźniku .
_________________

$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-01-26, 11:45   
 

albo taki dodatek zimowy (przy okazji czyści wtryski) polecam firmy STP - koszt niecałe 20 zyli
_________________

 
 
Witek S 
Starszy starszak



R25: 2.8 Renault 25 V6 1992
Imię: Furia Grubaska
Wiek: 52
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 203
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-01-26, 13:04   
 

Takie głupie pytanie ale czy odpalasz ją na gazie czy na benzynie.
Jak na gazie w takie mrozy to nie mam więcej pytań.
Jak na benzynie to takie drobiazgi:
-świece sprawdzić czy nie zalane
-kable wysokiego napięcia
-czy idzie iskra na świece
-rozdzielacz zapłonu itp

Takie męki przechodziłem z św.pamięci Golfem i Skodą Pick-up .
Skoda to nawet latem na benzynie nie działała.
_________________
RENAULT 25 V6 -1992 150KM
RENAULT Clio RL 1.2 -1994 54KM
Audi A6 1.8T -1997 -150KM
GAZ 2571 -Gazela -1997 101KM
Renault RAPID 1.9D -1994 65KM
 
 
250PS 
Gadaczka


R25: 2.5 v6 turbo baccara
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 59
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 13:22   
 

Niestety w wypadku samochodu z gazem przy silnych mrozach,pojawia się problem z powodu obecnosci wody w benzynie. układ zasilania staje się niedrożny z powodu korków lodowych. Szczególnie w zimie trzeba tankować duże ilości benzyny ,aby uniknąć zjawiska skraplania na pustych ściankach zbiornika ,pomimo że benzynę używamy tylko do uruchamiania.Jedynym wyjściem w tej sytuacji ,ciepły garaż na 24h i absorbujący wode STP,tak jak radzi kolega Adam.
 
 
Witek S 
Starszy starszak



R25: 2.8 Renault 25 V6 1992
Imię: Furia Grubaska
Wiek: 52
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 203
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2010-01-26, 14:04   
 

Moim zdaniem to co mamy w baku nie jest związane z rodzajem paliwa LPG lub Pb.
Chyba , że ktoś nie tankuje i używa tylko LPG.
LPG chyba nie lubi mrozów taki -15 lub większych.
W benzynie nie ma aż takiej liczby wody aby zamarzły przewody paliwowe o ile niemiecka
benzyna syntetyczna zamarzała przy -15 i -20 stopniach to taka jaką teraz lejemy do baku
temperatury do -20 czy -30 się nie boi.
Nie wiem czy ten samochód chodziła na LPG czy Pb.Jeśli na LPG bez odpowiedniej
opieki to :
-zapieczone wtryski
-zajechana pompa paliwa
-kilka innych usterek układu zasilania

PS.Może to się komuś wydać głupie ale czy nie zatankowałeś ON zamiast Pb .Znam kogoś co
miesiąc naprawiał samochód zanim ktoś mądry sprawdziła co jest zatankowane.
_________________
RENAULT 25 V6 -1992 150KM
RENAULT Clio RL 1.2 -1994 54KM
Audi A6 1.8T -1997 -150KM
GAZ 2571 -Gazela -1997 101KM
Renault RAPID 1.9D -1994 65KM
 
 
$SKORPION$ 
Znawca
Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2.9, V6 Injection, B29F, 1990 automat
Pomógł: 2 razy
Wiek: 71
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 900
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2010-01-26, 14:25   zam
 

Już auto odpalił .
_________________

$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
 
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-01-26, 17:56   
 

Jeśli zamarzły tylko wtryskiwacze a jest to możłiwe bo to element o najmniejszym przekroju, to trzeba je odpiąc od instalacji i podłączyć bezpośrednio do akumulatora na kilka sekund , parę razy.(TRZEBA TO ROBIĆ ROZWAŻNIE BO MOŻNA PRZEPALIĆ WTRYSKIWACZ ) Wtryskiwacz ma bardzo mały opór , pobiera dużo prądu a ten zamienia się w ciepło które skutecznie go rozmrozi. Trzeba tylko po takiej operacji natychmiast uruchomić silnik , szczególnie jak jest duży minus, bo inaczej zamarzną ponownie.
Skraplanie wody w zbiorniku to oczywiście szczera prawda. Jak ktoś w szczególny sposób "żydzi" na PB to niestety po jakimś czasie nie dośc ze paliwo sie zestarzeje ( a PB ulega procesowi starzenia w przeciwnieństwie do byłem ołowiowej benzyny ), po drugie ma w tym paliwie duże ilości wody. Dlatego też samochód zasilany LPG należy używać także przy zasilaniu PB i wyjeźdzać tą benzynę a nie chomikować przez rok czasu.
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
250PS 
Gadaczka


R25: 2.5 v6 turbo baccara
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 59
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 23:00   
 

A generalnie to nie jeżdżąc na benzynie zabijamy układ wtrysku.Reguła że ''organ nie używany zanika'' w tym wypadku się potwierdza. :? :? :?
 
 
kamalama 
Młodzian


R25: 2,2 gtx, benzyna/gaz ;) . ???, 1990
Wiek: 37
Dołączyła: 31 Mar 2009
Posty: 50
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-01-27, 01:53   
 

jeżdzę na tym i na tym co do odpalania niestety od początku mrozu odpalam na gazie a po rozgrzaniu na parę km przełączam na bp a potem do końca dnia na LPG lecę. Z racji tego ze dziennie robię około 150 do 200 km jazda na samej bp nie była by dla mnie opłacalna.

co do odpalania na LPG niestety na ten moment to jedyne dla mnie wyjście gdyż benzyna mi zalewa świece na zimnym silniku... niestety troszkę regulacji jest potrzebne a za bardzo nie mam przy tych temperaturach do tego warunków...

a co do porannego problemu to przyczyną były zamrożone kable wysokiego napięcia godzinka na grzejniku wystarczyła żeby odpalił od ręki. dziś na noc zapobiegawczo akumulator się ładuje i kable na grzejniku leżą...

[ Dodano: 2010-01-27, 11:10 ]
teraz mogę na spokojnie powiedzieć że nagrzanie kabli w nocy pomogło dziś rano przepaliłem go chwilę na benzynie ( 2 próby odpalenia ) i na gazie odpalił pięknie :)
i zaraz znowu do pracy na 12 h :(
 
 
 
oleks 
Kandydat na znawcę


R25: 2068 Turbo DX B290 1990
Imię: Renia
Pomógł: 4 razy
Wiek: 51
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 574
Skąd: Łodź
Wysłany: 2010-01-27, 12:26   
 

Hm z tymi kablabi to może masz coś nie tak.
Nie powinno to mieć znaczenia. Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi to gdzieś masz przerwę wypełnioną wodą, zamarznięta izoluje a w stanie płynnym pozwala prądowi płynąć.
Ja bym wymienił kabelki, koszt nie jest taki straszny. :idea:
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-01-27, 17:55   
 

No to oczywiste. Dobre kable przy tym mrozie nie powinny się robić twarde ( aczkolwiek moga troche zesztywnieć ) tak jak pisałeś wyżej.
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.04 sekundy. Zapytań do SQL: 28