[kamalama]

Nic już nie działa tak jak powinno....
Potrzebuję waszej małej pomocy i rady

zaczęło się od problemów z rozrusznikiem, okazało się ze był uwalony kabelek więc pięknie go zlutowałem....
Niestety problem zamiast zniknąć zaczął się nasilać...
Po włożeniu rozrusznika na miejsce ja mu cyk a on nic..
Przez 1 fazę zapłonu i testów przechodził a przy przekręceniu na rozruch głucha Cisza...
Wczoraj już nawet stopień sprawdzania się nie włączał.
ok sprawdzam dalej. styk przekaźnika głównego znów się zafajdał wymieniłem cały, znalazłem przekaźnik za lampą (podobno od rozrusznika) wymieniłem na nowy.
sprawdzam dalej i znalazłem za lampą puszkę do której idą grube kable wnioskuję że (+)
po między nimi jakiś chyba kawałek starej przerdzewiałej blaszki. ktoś orientuję się co to mogło być??

[Tombog]

ta blaszka to jest wlasnie glowny bezpiecznik auta. Widze, ze bez schematu bedzie ciezko. Jutro zobacze co ci podeslac.

[Adam]

mam pod ręką i skaner i schematy. Tylko na elektryce to ja się znam ... Mam tą samą knigę:



znaczy u mnie na okładce rok 1989 - tylko który to schemat?

no i mówiłem, że za lampą główny bezpiecznik - własnie ta blaszka!!

[MaciejR21]

Blaszka tak jak pisze Tombog , to bezpiecznik 100A , dostępny w ASO za ok. 10zł .
Główny obwód rozrusznika ( plus z akumulatora ) podłaczony jest jednak poza bezpiecznikiem. Bardzo ostrożnie i delikatnie odkręcaj śruby trzymające bezpiecznik ( dużo WD40 i to przez kilka(naście) godzin ), bo łatwo powyrywać śruby z plastikowej obudowy.

[kamalama]

Adamie ja mam tam bezpiecznik i przekaźnik swoją szosą niewiem kto robił tą elektrykę wcześniej ale jest tu jakaś masakra straszna chyba zaopatrzę się w kable i powymieniam to wszystko

a co do schematu to przy takim układzie powinieneś poszukać schematu z akumulatorem narysowanym i z komputerem powinno tam być przy takim układzie bezpośrednie przejście,

swoją szosą zastanawiam się co za kretyn umieścił przekaźniki nieosłonięte pod maską :/

[MaciejR21]

Fabrycznie to są hermetyczne przekaźniki , wraz z hermetycznymi kostkami i nic zego tam się nie dzieje.

[kamalama]

to ja może lepiej na temat tej hermetyki u mnie się nie wypowiem....