Podczas naprawy swojego problemu z migającą lampką ładowania dokonałem ciekawych obserwacji budowy mojego alternatora, czym niniejszym chciałbym się podzielić poniżej.
Z tyłu zamontowana jest ciekawa osłona termiczna, jakiej jeszcze w naszych alternatorach nie widziałem.
Ciekawie jest też rozwiązane zamontowanie mostka diodowego na zupełnie innych radiatorach. O wiele łatwiej taki wymienić, rozebrać, itp.
Sam regulator napięcia jest również przystowany do innej budowy mostka, głównie końcówkami na kablach. W moim są dwie wsuwki, podczas gdy normalnie jeden kabel jest przykręcany nakrętką do mostka.
Przy okazji oznaczenia regulatora, dla potomnych i ku pamięci
Oto powód migania kontrolki ładowania. Żeby było też coś o problemach
Wytarte pierścienie na wirniku też powinno się wymienić, żeby nowe szczotki się nie kończyły zbyt szybko Najważniejsze jednak, że nie są poprzypalane, to jeszcze można je pokatować chwilkę, ale usilnie już myśląc o ich wymianie.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum