:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Uszkodzenie napędu pompy oleju i zatarty rozrząd.
Autor Wiadomość
taxi.wroclaw 
Starszy starszak


R25: 2068;TDX;diesel;B29005;1991
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 112
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-19, 18:46   Uszkodzenie napędu pompy oleju i zatarty rozrząd.
 

Witajcie! Ostatnio moja Renia zawiodła i to poważnie. Na bazie pozyskanych przy okazji doświadczeń, chciałem się nimi podzielić i obalić pewne mity.
Otóż w czasie jazdy wystąpił nagły spadek ciśnienia oleju i wygaszenie silnika. Stało się to na tyle szybko, że trudno było stwierdzić, czy "alarm" na desce rozdzielczej był wcześniej, czy po zatrzymaniu silnika. Po otwarciu pokrywy rozrządu okazał się cały, dobrze naprężony pasek. Dopiero bardziej dokładne oględziny ujawniły, że pasek jest ale nie "pokręca" pozostałymi elementami napędzanymi. Miał 13 wyrwanych zębów na małym kole wału korbowego. Powodem tego było zatarcie wałka rozrządu. Stał jak zamurowany i nie dał się obrócić ani o milimetr. Wyjmowałem go przy pomocy zaimprowizowanego ściągacza zrobionego z elementów starych łożysk i z zastosowaniem śruby mocującej koło pasowe wałka. Jest dosyć długa i z drobnym gwintem. To był jeden ze skutków awarii, następnym oczekiwanym powinno być uszkodzenie głowicy. I tu chcę obalić mit o pewnej śmierci diesla w przypadku awarii rozrządu. W głowicy uległy uszkodzeniu tylko 3 dźwigienki zaworowe. Złamały się. I tak to przewidział producent. Dźwigienki występują w dwóch wykonaniach, żeliwnym i aluminiowym.
I takie też są dostępne w handlu. Żeliwne niestety nie dają szans, natomiast aluminiowe są nawet specjalnie nawiercane w miejscu, gdzie mają sobie pęknąć. Cena w hurcie około 50 PLN, w detalu ok 90 PLN za sztukę!!! Ja miałem to szczęście, że posiadam aluminiowe. Oczywiście nie jest to tylko aluminium, bo ze specjalną wkładką na bieżni współpracującej z krzywką wałka.
To mi się podoba. W niemieckich silnikach często stosowano takie "bezpieczniki" w układach rozrządu. Tyle o skutkach.
Trudniej było znaleźć przyczynę. Wyobraźcie sobie, że sugestie znalazłem nie wśród użytkowników Renaultów ale Jeepów. Oni skarżyli się na wadę układów smarowania tych silników, polegającą na zużyciu wałka napędzającego pompę olejową. Tenże wałek to jest około 20 centymetrowy pręt o przekroju sześciokąta, zewnętrznie utwardzony. Zużycie polega na "wyokrągleniu" sześciokąta po obu jego stronach i zanik napędu pompy. Wałek rozrządu jest najwyżej położonym elementem smarowanym silnika i na szczęście jako pierwszy ulega zatarciu. Wałek napędu pompy występuje w katalogu fabrycznym pod nazwą: "Napęd pompy oleju" i po 3 dniach sprowadzony z Francji kosztuje w ASO 55,10 PLN.
Ten element nie występuje wśród zamienników. Dorobienie na Politechnice lub w jakieś ślusarni narzędziowej, to rytualna stówka. Konkluzja, no niestety auta z przebiegiem powyżej 300 kkm potrafią sprawić niemiłą niespodziankę nawet jeżeli są właściwie serwisowane i nie demonstrują wyraźnych objawów zużycia.
_________________
Pozdrowienia z Wrocławia
Ostatnio zmieniony przez taxi.wroclaw 2010-07-19, 18:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Oluś 
Spełniony forowicz
oluś


R25: 2.2GTX,1989;Saf2.2,RN,1993;2,5V6Turbo;Espace2
Imię: Czarna, Szafa,
Pomógł: 6 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Kwi 2005
Posty: 366
Skąd: Lublin/Hvar/Split
Wysłany: 2010-07-20, 10:38   
 

Ciekawi mnie czy Twój przypadek dotyczy też silników benzynowych (chodzi mi o awarię pompy oleju oczywiście). Pytam dlatego że moje silniki zbliżają się do magicznej liczby 300 kkm a jeden (2.2) nawet już przekroczył tą liczbę - a szkoda by było go uśmiercić przez taką błahostkę...
_________________
SEA... SEX... SUN...
 
 
 
taxi.wroclaw 
Starszy starszak


R25: 2068;TDX;diesel;B29005;1991
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 112
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-20, 13:11   
 

Myślę, że benzynowców to nie dotyczy. Na tym forum benzynowce są w przeważającej większości i gdyby to była typowa choroba, to byłby drążony temat. Nigdzie w internecie nie spotkałem się z podobnym problemem w odniesieniu do silników benzynowych. No i nie przejmuj się tak tymi 300 tysiącami kilometrów. Moje auto ma ich znacznie więcej. Faktem jest, że czym auto starsze, tym większe prawdopodobieństwo nie zawsze przewidywalnych awarii. Trudno raczej decydować się na cykliczne rozbieranie silnika i skrzyni biegów w celu oceny zużycia i zapobieżenie awariom. Ja w tej chwili wiem już o tej słabości mojego modelu silnika i po następnych 200 kkm (dla bezpieczeństwa), otworzę miskę, odkręcę pompę (2 śruby pod klucz 16) i profilaktycznie zmienię ten napęd na nowy. Oczywiście zakładając, że Renia dalej pozostanie w moich rękach.
_________________
Pozdrowienia z Wrocławia
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-07-20, 20:16   
 

Dziw tylko bierze że tak momentalnie wałek rozrządu się zatarł, po zatrzymaniu pompy oleju ( tak że nie zauważyłeś kontrolki ). Silnik bez oleju potrafi jednak chwilę pochodzić.
Co dzień rano zapalam dieslowskiego opla i mija zazwyczaj ok. 30s zanim kontrolka ciśnienia zgaśnie . Niestety nie mam czasu się tym zając aby gasła od razu :]
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
taxi.wroclaw 
Starszy starszak


R25: 2068;TDX;diesel;B29005;1991
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 112
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-07-20, 20:40   
 

Tutaj mogłem "dać plamę" gdyż działo się to w czasie przewozu pasażera i rozmowy z nim. Mogłem to dostrzec z opóźnieniem. Objawem alarmowym było przyhamowanie auta, a potem widok pełnej gamy kontrolek. Wskaźnik manometryczny zawsze oscylował między połową a końcem skali, co nie powodowało powodów do niepokoju. Sytuacja, która wystąpiła u mnie jest, jak się okazuje typową dla tego typu przypadków i spotkała wielu użytkowników tego silnika w Jeepach i Trafficach.
_________________
Pozdrowienia z Wrocławia
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-07-20, 21:09   
 

A tak zupełnie poza tematem , to myślę że wpadniesz do Radkowa poznać wszystkich ??? Aż tak daleko nie jest :).

( posty OT potem usunę )
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Ostatnio zmieniony przez MaciejR21 2010-07-20, 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Pomógł: 19 razy
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-20, 22:24   
 

MaciejR21 napisał/a:
wpadniesz do Radkowa poznać wszystkich ???


co racja to racja - my tez życzyli byśmy sobie Ciebie poznać :) ( OT - Maciek usuniesz)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.05 sekundy. Zapytań do SQL: 21