R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2005-09-30, 13:40 mryga mi coś
witam, od paru miesięcy daje sie zauważyć w moim czołgu - reni pomrugiwanie świateł, kontrolek i podświetlenia deski - wszystko naraz, nie przeszkadza to w jeździe, jest widoczne najlepiej jak sie stoi, tak jakby małe zaniki napięcia, oczywiście coś nie łączy - brak styku
gdy auto już się dobrze nagrzeje i jade dłużej na światłach to już nie mruga
alternator 100% sprawny
akumulator padaka ale jeszcze kręci
no i pytanie: gdzie nie łączy
w którymś ze świateł chyba raczej nie bo nie mrugało by wszystko naraz
co poradzicie?
pozdrawiam
koncza Ci sie szczotki w alternatorze lub jesli masz duzy przebieg w aucie (okolo 200 000tyskm ) komutator
i nie radze czekac za dlugo bo w koncu Ci stanie na trasie (auto oczywiscie stanie) hihihihihi
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2005-10-03, 06:43
mmm dziwne bo miesiąc temu wymieniany był alternator na nowy (regenerowany) także powinien być sprawny na 100% a na starym też już pomrugiwało
wiem zapale światła przy zgaszonym silniku jak będą mrygać to raczej trzeba wykluczyć alternator
sprawdzałem napięcie ładowania i jest lux nie ma wahań
dzięki
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2005-10-03, 11:42
a nie sprawdzałem racja trzeba sprawdzieć masę !
dzieki
[ Dodano: 2005-10-04, 11:14 ]
przy zgaszonym silniku światła nie mrugają, może w wyniku dragań i słabego połączenia gdzieś robi się przerwa w obwodzie, sprawdzę jeszcze przewody masowe ale dopiero w weekend, strasznie zaganiany jestem
pozdr
[ Dodano: 2006-01-12, 17:11 ]
no i juz nie "mryga"
wkońcu znalazłem chwilę czasu i wstawiłem auto do mechanika który naprawiał mi alternator (wymienił cały na regenerowany) okazało się, że przyczyna mrugania świateł, kontrolek itd. był uszkodzony regulator napięcia, znając życie jak wymieniał mi alternator to założył stary regulator żeby nie ponosić dodatkowych kosztów a przecież za to mu zapłaciłem
to teraz musiał zamontować nowy regulator napięcia, nic mi już nie "mryga" i nie zapłaciłem ani grosza bo miałem pół roku gwarancji na cały alternator
mam nadzieję, że będzie działał długo i szczęśliwie dzięki za wszelkie sugestie
temat zamknięty
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2007-09-03, 14:17
No u mnie też się zapalało.. miałem nadzieje że to tylko szczotki... a skończyło się nie tylko na nich ale łożysku, regulatorze napięcia.. przy okazji wymienili też pasek bo już był ledwo żywy.
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-09-03, 15:04
Konrad napisał/a:
to zależy co padło... u mnie regeneracja to koszt około 250 zł było... ale teraz mi działać i działać ...
no właśnie nie wiem co padło tyle że czasem jej się zdaży mrugać światłami
tzn. tak jakoś dziwnie mrugają wszystkie elementy świecące tak jakby jakieś spadki napięcia były
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum