Od jakiegoś czasu mam mały problem. Polega on na tym, że Renia przy zapalaniu gaśnie. Nie wiem dlaczego. Wsiadam do auta i normalnie odpala. Zaraz gaśnie i tyle (wszytko dzieje się na benzynie). Czy to jest spowodowane zmią ? Jeśli tak to dlaczego ? Nigdy nic takiego się nie działo
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2012-01-21, 13:56
Zawór wolnych obrotów . W twoim wypadku jest to zawór Hitachi przykręcony w okolicach kolektora ssącego dwiema śrubami.
Taki sam występuje przy silnikach F3R np. w lagunach .
Druga rzecz to czujnik temperatury silnika i powietrza dolotowego który podaje dane do komputera wtrysku.
Trzeci element to czujnik podciśnienia. Czarna platikowa kostka w dochodzącym węzykiem i prawdopodobnie zieloną 3 pimową kostką.
Sprawdź połączenia.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Biorąc pod uwagę, że problem występuje tylko na zimnym silniku, jest to najmniej prawdopodobna przyczyna. Odpięcie kostki tego elementu, w ogóle uniemożliwia odpalenie silnika. Można kręcić do końca świata i jeden dzień dłużej . Odpięcie natomiast wężyka powoduje kopcenie na czarno.
Busiek napisał/a:
tak się dzieje tylko jak jest zimny
Wygląda na to, że komputer przy zimnym silniku nie uchyla zaworu wolnych obrotów. Skoro na ciepłym wszystko jest OK, to może oznaczać uszkodzenie czujnika temperatury silnika, a dokładnie płynu chodzącego. Ten w termostacie. Mógł się "zablokować" na "gorący silnik" i komputer nie widzi potrzeby otwierania zaworu wolnych obrotów na tyle ile potrzeba przy zimnym. Innymi słowy nie wchodzi w tryb ssania. Wkręć czujnik z drugiego silnika i sprawdź czy pomoże.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Auto w ogóle nie chce teraz zapalić. Dopiero po jakimś czasie załapuje i szybko przełączam na gaz i wszystko jest ok.
Termostat mam nowy. Jutro wymienię i zobaczymy czy to coś pomoże.
Może to wina braku kalendarza klubowego na 2012r. w moim pokoju
A była komenda zdejmujemy ? Powieś ponownie i napisz czy pomogło
Busiek napisał/a:
Jak naciskam gaz i dłużej go przytrzymam to pomału zaczyna łapać
No jak nic zawór wolnych obrotów zamknięty. Przydałoby się XR'a podłączyć . Jeśli masz czym, to zmierz oporność czujnika o którym pisałem na zimno i na ciepło, jak już silnik normalnie działa i podaj wartości.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Wg Vikinga to komputer od gazu (u mnie Latino, który ma już 10 lat) nie włącza wtrysków. I dlatego przy próbie uruchamiania (a zapala zawsze na benzynie) nie chcą włączyć się wtryski. Czy myślicie, ze to to ???
A i nie mam kalendarza klubowego na 2012 rok więc nie mam co zdejmować (chyba, że coś laską )
_________________
Ostatnio zmieniony przez Busiek 2012-01-21, 22:11, w całości zmieniany 1 raz
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 59 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-01-22, 07:37
Busiek napisał/a:
Może to wina braku kalendarza klubowego na 2012r. w moim pokoju
i pomagaj tu takiemu.
Skoro przyjeżdzasz do Łodzi, a Tomek też ma tu zajechać, to po prostu poproś, żeby wziął ze sobą walizkę XR25 i sprawdzimy co i jak. Jest też prośba od jeszcze jednego łodzianina o sprawdzenie renaty walizką.
sprawdż ciśnienie pompy paliwa przed wtryskiwaczami co w wypadku zagazowanego autka da odpowiedż czy skroplona woda w często pustawym zbiorniku benzyny nie uszkodziła pompy.Nadmienię że wielokrotnie w takich wypadkach pompa jeszcze pracowała lecz ciśnienie było zbyt niskie. np. na wielopunkcie ok. 1.5 bara
jeśli będziesz w warszawie to zegar do ciśnienia paliwa jeszcze posiadam.
Edytuj posty przy następnej okazji / MaciejR21
Ostatnio zmieniony przez MaciejR21 2012-01-24, 08:15, w całości zmieniany 1 raz
Dziś sprawdziłem filtr paliwa i nie jest on przyczyną.
Gdy zapalam i chce żeby auto nie zgasło wciskam gaz, ale auto nie dostaje obrotów tylko lekko szarpie do np. 1,5 tys. i idzie w dól, i żeby Renia nie zgasła pedałuję gazem. Po jakimś czasie dochodzi do 2,5 - 3 tys. obrotów i przełącza się na gaz i normalnie chodzi. Niestety na benzynie cały czas gaśnie . W ogóle obroty nie chcą być większe niż 3 tys. i to takie szarpane jeszcze :/.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum