Witam,
czy ktoś już sprawdzał na ile wiarygodne jest wskazywanie chwilowego zużycia paliwa?
Momentami nawet przy spokojnej jeżdzie potrafi mi pokazać 17 l a innym razem przy podobnej jeżdzie 9 l.
Wiem że mam problemy z pływakiem w środku baku ale wskazania chyba od tego niezależą.
Jestem troszkę niemile zaskoczony takim spalankiem, bo zanim kupiłm tą bryczkę sprawdzałem jak ją oceniają inni właściciele,pod kątem awaryjności i spalania.
Spalanie niektórym podobno mieściło się w ok 10 l. Dodam że jeżdżę spokojnie,staram się nie przekraczać 3000obr/min.
Na gaz nie opłaca mi się przerabiać bo instalacja do tego nie jest pewnie taka tania, a silniczek ma juz troszkę ponad 300 tys. W wolnej chwili będę musiał sprawdzić ciśnienie na cylindrach ale ostatnio mam cienko z kasą i czasem.
A może właśnie ktoś wie jakie powinno być ciśnienie na cylindrach?
Pozdrawiam wszystkich!
Gość
Wysłany: 2005-06-02, 15:46
A czy wskazania przekładają się na rzeczywisty ubytek paliwa z baku ? Moja renia przy wyprzedzaniu potrafi pokazać nawet 28l, a jak jadę w trasie lekko pchając ją do przodu, to pokazuje nawet 7l. Mam dziwne przeczucie, że pokazuje prawdę. Być może masz problem ze wskazaniami. Może jakieś niekontakty. To nie jest auto typu megan, czy clio. Nie wierzę by do takiej limuzyny wsadzili coś tak przękrętowego.
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-06-02, 15:59
Mam zamiar zatankować do pełna i zobaczyć ile tak naprawde wychodzie te spalanie ale mam znowu problem a kasą i niemam kasy na zatankowanie do pełna. A czy od świec może zależeć spalanie,bo mam zamiar je wymienić (wspominał już o tym poprzedni właściciel ale nie zdążył) ale znowu ta kasa.
Najlepiej jak mi pokazuje że spala ok.9-10 . Staram się tak jeżdzić żeby spalał jak najmniej.
A ile Wam pali Renia z takim silnikiem, w miescie i na trasie. Chcialbym porównac z moim samochodzikiem?
witam widze ze macie male zaufanie do komputera:D otuz spalanie chwilowe komputer podaje na podstawie długosći trfania wtrysku a ten natomiast parametr ustala mierzac rozne parametry (włącznie z analizą spalin jezeli jest sonda lambda) i tylko tobie moze sie wydawac ze tak samo naciskarz na pedał gazu to tyle samo powinien spalic ( tak byłoby może w prostym gaźnikowym silniku z aparatem zapłonowym mechanicznym) ale tutaj wpływ ma jeszcze ilosc wciąganego powietrza jego temperatura i obiążenie silnika oraz jego temperatura wiec ja raczeji ufalbym tym wskazaniom tym bardziej ze spalanie chwilowe to nie spalanie średnie i w mojej reni często oscyluje koło 30l/100km no ale jazda nie składa sie przeciesz z trzymania buda do końca i jexdzie na 5000obr no nie? dlategoi średnie nie jest takie straszne:) pozdrawiam
reposter [Usunięty]
Wysłany: 2005-06-03, 18:13
Witam, jeżdżę R25 GTX z silnikiem 2,2 l juz ósmy rok i zrobiłem w tym czasie ok. 240 tys. km (wogóle jej przebieg to 315 tys. km) i testowałem komputerek pokładowy na różne sposoby. Trochę się na tym znam, bo z zawodu jestem inż. elektronikiem i uważam, że można w pełni wierzyć w to co pokazuje komputerek. Tak jak wcześniej ktoś zauważył zużycie chwilowe liczone jest z czasu wtrysku jakie obliczył komputer na podstawie temperatury, podciśnienia otwarcia przepustnicy itp, reszta to liczenie jak na kalkulatorze i wyświetlanie zużycia średniego, dystans do przejechania przy tym śr. zużyciu itd. Dawka wtrysku musi być wyliczona bardzo dokładnie, więc i wskazanie jest bardzo dokładne. To, że chwilowo pokazuje np. 28 l/100km to nie jest przekłamanie, tyle na prawdę spala, ale trwa to krótko, stąd po uśrednieniu daje zużycie
6,2 (lato) do 6,8 l/100km (zima) na trasie przy w miare spokojnej jeździe. W mieście oczywiście znacznie więcej (odpowiednio 9 - lato i 10 -10,5 l/100km w zimie) ze względu na konieczność częstego rozpędzania dużej masy. Jest to na prawde dobry samochód i trudno w nim doszukać sie wad.
Cuba-31 [Usunięty]
Wysłany: 2005-06-05, 18:42
Witam od niedawna mam r 25 TX 2.2 i 107 KM renia jest zagazowana co prawda nie ma kompa na którym jest wyswietlane zuzycie , renia i pali mi 13 l gazu w miescie , A co do komompa miałem kiedyś Omege 2.5 V6 i chwilowa spalanie przy ruszaniu lub przyspieszniu pokazywał mi 45l a spalanie w miescie wychodziło 14-15 l
witam
jezeli jest juz temt spalania to możecie mnie uswiadomić ile powinien spalic silnik 2.8? (Z&W) na gazie?? bo nie weimi czy ja za bardzo gniote czy te typy tak mają ale ekonomiczny to on nie jest:/ ile na trasiei ile wmieście wam spala taki silnik( jezeli macie ,TOMBOG wiem ze ma ) pozdrawiam
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-06-05, 23:34
Ja mam Renie 2,2 ale silnik 121KM. Jeszcze niesprawdzilem prawdziwego spalania tankujac do pelna.
Ale jest za to u mnie takie jajo ze mam problem ze wskaznikiem paliwa. Po prostu na jakis 35-37 litrach przestaje wskazywac i zaczyna gadac po francusku. Ostatnio pokazal mi jeszcze jakies 34 litry. Po tym przejechalem malo kilometrow. Z mojej oceny powinno byc ok.30 litrow. Wczoraj zatankowalem 27 literkow a on mi zaczal pokazywac 46 litrow. Zaczynam z tym glupieci strasznie mnie to drazni. Kiedys tez tak mi pokazywal, zrobilem reset kompa (3 przyciski na raz), przez kawalek pokazywal mniej a potem znowu wrócil do starego wskazania. Podejrzewam, ze teraz po resecie bedzie podobnie.
CZy ktos wie jak tu dziala wskazanie paliwa, gdzie jest montowany wskaznik to bede wdzieczny.
Przez pisanie pracy dyplomowej niemam czasu na posiedzenie przy samochodziku ale staram sie jak najszybciej napisac wiec powinno byc spoko.
czesc studys
jezeli chodzi o ten wskaźnik zuzycia paliwa( jak rozumiem masz tą deske ala digital) to u mnie tez nie jest to za dobrze wkazywane:D ale wiesz..jeżdze na gazie więc paliwa mam praktycznie cały czas tyle samo i co zauważyłem.. podczas dłuższego postoju lub podczas resetu wskazuje załużmy 15 litrów:> i przejade odcinek 100km na gazie( paliwo sie niezużywa) gdzie srednie spalanie wyjdzie mi 10 ..wtedy wskaźnik pokazuje ze zostalo 5l paliwka. co z tego wynika.. a no to ze komputer sprawdza tylko w pewnych momętach ile jest paliwa a puźniej podaje go na podstawie róznicy tego co było i już zużytego jednagrze zdaza sie tez czasami tak ze mialem 6 litrów i przejechałem 5 km i nagle wskazuje 0 litrów i gada( u mnie po szwabsku:D)ze trzeba "tanken"
moim zdaniem jest to wina może rezystora na czujniku poziomu paliwa, nie mam czasu do tego popatrzec ani potrzeby( bo jeźdże na gazie) ale faktycznie było by to wkuzające jak byloby naprawde potrzebne.
jezeli chodzi o ten czujnik to będziesz miał go pod tylną kanapą(jest tam plastikowy "korek" w podłodze i pod tym jak odetkasz widać gurną powierzchnie baku i zamontowanie tych czujników oraz rurek do paliwa) ja osoibiscie mialem wziąść i to przeczyścić tylko czasu brak. jednagrze u ciebie jezeli mówisz ze ponizej 34litrów niewskazuje to mozebyc zaśniedziale miejscowo i nie ma styku:>
to pozdrawiam i życze obronienia pracy
reposter [Usunięty]
Wysłany: 2005-06-06, 11:27
Studys napisał, że ma klopoty ze wskazaniami ilości paliwa. Nie chcę przesądzać ale czeka cię wymiana czujnika który znajduje się w zbiorniku paliwa. To jest taka płytka ceramiczna z nawiniętym drutem oporowym i to się po pewnym czasie przeciera. Próbowałem to zlutować w Reni kolegi, ale zbyt długo nie wytrzymało i potem jeździł bez wskaźnika. Mówie tu oczywiście o wersji z komputerkiem. Być może to tylko zły docisk ślizgacza który się ślizga po tym oporniku i może wystarczy odpowiednio dogiąć, żeby mocniej dociskał.
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-06-06, 11:44
A orientujesz się jaki moze być koszt takiego czujnika. Pytam tak w razie czego.
O ile wiem jak pęknie drucik oporowy z czujnika to nie powinien nic wskazywać. Tak miałem w innych samochodzikach. Ale może tu francozi pomyśleli cos inaczej.
reposter [Usunięty]
Wysłany: 2005-06-06, 12:22
Nie wiem ile kosztuje, bo kolega odpuścił, Renie przerobił na gaz i czujnik nie był mu tak bardzo potrzebny. Natomiast jeśli chodzi o wskazanie, to u ciebie chyba naciągnęły się te druciki oporowe i zwierają sąsiednie co zmienia opór całkowity czujnika i błędne wskazania. Na dodatek komputerek reaguje tylko na większe przyrosty i takie zapisuje do pamięci, a potem od tego odejmuje zużycie paliwa z wtrysków. Jeś np. miałeś 36 l w baku, w międzyczasie czujnik przekłamał i dał sygnał do komputerka, że jest np. 30 l i od tej wartości zaczyna odejmować zużycie paliwa. W pewnym momencie po przejechaniu jakiejśtam odległości wskaźnik pokaźe np. 26 l, a za chwilę czujnik pokaże właściwą wartość (druciki nie sa zwarte) i poziom paliwa zamiast zmaleć to wzrósł, a ty nie wiesz o co chodzi Dzieje się to wszystko przypadkowo i nic nie można przewidzieć. Nie masz wyjścia, musisz wymontować czujnik (o ile dobrze pamiętam to jest bardzo proste) i zobaczyć jak ten czujnik wygląda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum