Wysłany: 2006-02-11, 09:53 Jak otworzyć Renię...
Troszku wstyd ale cóż... Chciałbym zapytać czy istnieje możliwość otwarcia Reni z "zewnątrz" bez użycia kluczyka?? Padł mi akumulator więc centralny nie działa, a jak dowiedziałem się od poprzedniego właściciela - nie ma możliwości otwarcia "z kluczyka". HELP!!! Nie bardzo wiem jak poradzić sobie w tej sytuacji...
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2006-02-11, 10:20
Możesz wytłumaczyć jak nie ma mozliwości otwarcia z kluczyka??? Zawsze jest chyba że ktos coś kombinował. powinieneś mieć drugi komplet kluczy bez zdalnego, jeden płaski do stacyjki i jeden okrągły do drzwii. Jeśli tego nie masz to moze być problem. Ewentualnie możesz próbować otworzyć maskę z zewnątrz, tzn od dołu pociągnąć za linkę, albo wzywać speca od zamków, on ci otworzy bez problemu.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-02-11, 10:56
Pewnie zapadki sa zasyfiale i dlatego kluczyk nie dziala - u mnie tak jest z drzwiami pasazera
co do otwierania to albo od dolu musisz sie podlaczyc kablami do + rozrusznika i masa do karoserii albo wyjac ta ozdobna listwe na krawedzi drzwi przy szybie i pomajstrowac jakims haczykiem itp.
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
bosman2003 [Usunięty]
Wysłany: 2006-02-11, 11:11
Dzięki za pomoc. Zorganizowałem karimatę, idę walczyć
napisz jak ci poszło
ja miałem podobną sytuację ale na szczęście po 2 dniach poszukiwań odnalazły się kluczyki zapasowe. Ale zeby było śmieszniej to dała się otworzyć tylko tylna klapa i tamtędy wchodziłem
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2006-02-12, 20:18
Ja miałem śmiesnziejszą sytuację.. otóż rano jak jechałem do szkoły(byłem troche spóźnony i nie dokręciłem jedej klemy)jeszcze postanowilem pojechac na tank sztele... wysiadlem z samochodu, nalalem paliwa zadowolony udałem się zapłacić...wsiadam do samochodu przekrecam kluczyk a tu nic...myśle sobie to napewno ta klema. Wsiadłem z samochodu otworzyem maskę ruszyłem klemą a tu jak renia dostała prądu to zamknęły mi się wszystkie drzwi szkoda tylko że kluczyki zostawiłem w stacyjce i myśle co tu robić niedość ze jestem spóźniony juz do szkoły to jeszcze ustawia się za mną całkiem spora kolejka a samochodu nie mogę ruszyć...chwile pogadanialem sobie w kolo samochodu co tu robić szczęście, aż w końcu przypomnialem sobie, że akurat w tej kurtce co jechalem mam ten malutki kluczyk w kieszeni .... głupi ma zawsze szczęście
Teraz juz się nauczyłem za każdym razem zabierać ze sobą kluczyki
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2006-02-13, 18:04
blondas, ja widziałem tak z audi ale to było w psach Pasikowskeigo podobno to działa
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
bosman2003 [Usunięty]
Wysłany: 2006-02-15, 17:06
No i udało się... Gotów do walki zabrałem ze sobą kable, starą karimatę i podnosnik. Renia poszła do góry a ja wygiąłem śmiało ciało, namacałem klemy, podpiąłem kable (było ciężko ale dałem radę ). Drugi akumulator miałem dzięki Ewie, której baardzo dziękuję. Pstryk, centralny zadziałał i po chwili już mogłem rozkoszować się muzyką silnika. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum