:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Cykniecie rozrusznika
Autor Wiadomość
Zulus 
Fachowiec
| PIKUR |



R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia
Pomógł: 14 razy
Wiek: 43
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 1076
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-03-13, 09:59   Cykniecie rozrusznika
 

No wlasnie jak sie go pozbyc? Po przekreceniu stacyjki w pozycje rozruch slychac stukniecie rozrusznika i przygasaja kontrolki lecz na tym sie konczy. Nie ma reguly w jakich okolicznosciach tak sie robi, po prostu raz tak jest a raz odpala normalnie. Raz na ilestam razy jest tak ze jest cykniecie ale jak nie cofne kluczyka od razu to czasem rozrusznik zaskakuje po chwili (okolo 0,5-1s). Polaczenia elektryczne sprawdzone, elektromagnes byl wymieniany na jesien z okazji innej usterki. Cykanie te jest od kiedy mam renie i pora sie za to wziac :) Czyzby to byly wieszajace sie szczotki?
_________________
Jesli cos nie dziala to popraw styki :)
 
 
 
kicek 
Spełniony forowicz



R25: 2165 TX, B29E 1990r
Pomógł: 2 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 448
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-03-13, 10:57   
 

Zulus sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie :)
miałem kiedys bardzo podobne objawy, szczotki były do wymiany, miałem też przebicie na wirniku rozrusznika,
w twoim przypadku stawiałbym jednak na szczotki i ew. wymianę szczotkotrzymacza jeżeli zajdzie taka potrzeba :wink:
_________________

 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-03-13, 11:22   
 

I nie sugeruj się tym, że coś było wymieniane, jeśli to nie ty wymieniałeś. Ja musiałem po miesiącu robić rozrusznik ponownie, ale już wybrałem inny warsztat. :mrgreen:
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-03-13, 11:30   
 

To szczotki mogą się same odwiesić? Zawsze myślałem, że jak już one się zawieszą to jedynym ratunkiem jest pukniecie rozrusznika jakimś tempym narzędziem :mrgreen:
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
kicek 
Spełniony forowicz



R25: 2165 TX, B29E 1990r
Pomógł: 2 razy
Wiek: 45
Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 448
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2006-03-13, 14:16   
 

Czasami pukanie jeszcze awaryjnie pomoże i rozrusznik zaskoczy (u mnie akurat pukanie na nic się nie zdało) w takim przypadku najlepiej jest rozrusznik rozebrać, przeczyścić, nasmarować, wymienić szczotki, w ten sposób unikniemy przykrych niespodzianek :)
z tym opukiwaniem nie należy zbytnio przesadzać, bo może się okazać że rozrusznik zniszczymy i będzie nadawał się tylko na złom :)
_________________

 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-03-13, 14:30   
 

Ja rozumiem że może się zniszczyć... wiesz... z tym pukaniem to ja tylko znam taką teorię... u mnie jeszcze nic takiego się nie zdarzyło... renia trzyma się :mrgreen: dobrze... odpukac w niemalowane. Tylko tak z ciekawości pytam czy mogą się one same odwiesić .... w końcu może czas żebym czegoś więcej się dowiedział, a nie tylko użytkował.
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Zulus 
Fachowiec
| PIKUR |



R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia
Pomógł: 14 razy
Wiek: 43
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 1076
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-03-13, 15:58   
 

Tam za bardzo dostepu nie ma zeby sie zamachnac porzadnie wiec o uszkodzenie trudno raczej... ;) Wlasnie bylem na kanale zmieniac robie rurke wydechowa i renia nie bardzo chciala zjechac bo wlasnie na cykanie ja wzielo :) Tak kontrolnie poruszalem kablami przy elektromagnesie i za drugim razem jej pomoglo wiec sam nie wiem czy to nie wina przypadkiem ktoregos kabelka... tak czy siak bedzie trzeba wyjac paskude i zrobic rozeznanie co rozrusznikowi dolega.
_________________
Jesli cos nie dziala to popraw styki :)
 
 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Pomógł: 3 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2006-03-13, 16:15   
 

No mi tak raz pyknęła ale to wina klemy była... nie wystarczająco dużo pradu mi chciała przewidzić ... musiałem nią ruszyć... może być, że jakiś kabelek sie zbuntował...
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Dekaem 
Starszy starszak



R25: 2069, Turbo DX, J8S H.708, B290, 1991
Pomógł: 3 razy
Wiek: 44
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 148
Skąd: Łask; Łódź
Wysłany: 2006-03-13, 18:39   
 

Witam :).
Ja w tej sytuacji bym szczotki wykluczył. Jeśli zawieszają się szczotki to bez puknięcia raczej nie pojedziesz :).
Z tego co opisujesz to sprawdziłbym przede wszystkim zworę zamykającą obwód samego silnika rozrusznika. Zwora ta ma postać dość grubej blachy (chyba mosiężnej ale nie jestem pewien) która lubi się powypalać w miejscu styku z zakończeniami kabli.
Pozdrawiam.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 24