Mam problem w Olimpijce .
Nie wiem dlaczego, ale nie mogę otworzyć drzwi kierowcy kluczykiem. Tak to wszystko działa z pilota, ale jak chcę otworzyć bądź zamknąć drzwi kierowcy to nie mogę przekręcić klucza. Ani w lewo nie idzie, ani w prawo. Nie chcę na siłę nim kręcić bo boję się, że go złamię :/
Bo od czasu do czasu ,trzeba zameczek nasmarować. Kup w sprayu preparat do smarowania zamków /z wężykiem/ i popsikaj do środka. Tak zrób parę razy. Dostaniesz to na każdej stacji benzynowej ,nawet na stacji "Mua"
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
Ja smarowałem i nic, też działa z centralnego ale drzwi kierowcy nie otworzę z kluczyka, tylko pasażera da radę ....myślę że to nie chodzi o smarowanie tylko jakaś usterka zamka.
Miałem podobnie. Reanimowałem bębenek.
Jak się "zastaną" rygielki w bębenku to psikanie nic nie da, bo nie spenetruje górnych rygielków.
Trzeba wymontować bębenek, delikatnie wyjąć plastikową zaślepkę (są dwie, ale lepiej robić jedną stronę na raz) - to jest najtrudniejsze, bo zaślepki siedzą mocno i sa z cienkiego plastiku. Ale nawet trochę zmasakrowane nadają się do ponownego użycia.
Dodatkowo trzeba uważać, żeby spod zaślepki nie wystrzeliły sprężynki.
Wyjmujemy sprężynki, a potem zablokowane rygielki trzeba z wyczuciem potraktować młotkiem (nie pamiętam jakie wiertełko poświęciłem na pobijak). Tak żeby rygielki ponownie zaczęły się poruszać w otworach.
I tu penetrant jest wskazany.
Zrobiłem tak z pięć lat temu. Od tego czasu nic nie psikałem, tylko co najmniej raz w tygodniu otwieram/zamykam samochód z klucza. I działa.
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-10, 06:58
istnieje jeszcze możliwość, że ktoś po prostu wymienił klamkę nie przekładając wkładki. Wtedy kluczyk po prostu nie pasuje. Wkładka w drzwiach kierowcy jest częściej używana niż ta w drzwiach pasażera. Prędzej by się tamta zatarła.
Dopasowanie wkładki do odpowiedniego klucza to specjalność Heinza.
Hmm ja nie miałem u siebie pilota tylko zawsze z grota otwierałem auto-tam czuwał centralny zamek.Nie powiem -3 razy mi zamarzł zamek i wchodziłem przez klapę tylną.Od tamtej (3 -go razu) chwili po każdym myciu auta zawsze aplikuję środek do smarowania łańcuchów w wózkach widłowych.WD40 penetruje.Ten środek penetruje,wypycha wodę , wilgoć,Zostawia cienką warstwę środka smarującego na płaszczyznach pracujących.Demontaż klamki-5-6 minut - ale to wiesz .Odpinasz cięgło z bębenka-Trzymadło bębenka-U płaskownik wysuwasz - cieniutki-bębenek masz na wierzchu.Wtedy albo czyszczenie bębenka-ew.bębenek w garść do gości którzy w tym siedzą i 50 zeta za regenerację wołają.Ew.Zmienią kolejność ,, ścieżek,, i nowy grot dostaniesz (za którego zapałcisz)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum