Myślę że będzie OK-jeśli same tłoki masz w porządku
Ja u siebie wymieniłem parę lat temu tylko same pierścienie i renia śmiga
Same tuleje byly w dobrym stanie , natomiast powaliła mnie różnica w cenie tłoków
do disla i do turbodisla.
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Ostatnio zmieniony przez tomala 2006-09-03, 16:18, w całości zmieniany 1 raz
no niestety... nie zawsze jest tak słodko... tłoki pracując rozhuśtują szczelinę na pierścienie - nie jest ona idealnym rowkiem tylko wybita od środka ku końcom... ja kiedyś ten patent przerabiałem jak tłoki kosztowały troszkę kasy... Kupiłem new pierdzionki i Pan tokarz uświadomił mnie ile jeszcze roboty mnie czeka - pokazał to wkładając pierścień w rowek... i wtedy to własnie ujżałem jak jest rowek rozbujany...... Ale nie ma tego złego... dobry tokarz umiejętnie poprawi (wyrówna) rowek nie niszcząc tłoka Renia do dziś śmiga na tym patencie i ma się dobrze
Olus...umiesz pocieszyc czlowieka
taki scenariusz to chyba po milionie przejechanych kilometrow??
a tak sero to jak kiedys zmienialem silnik w seicento a raczej z 3ech robilem jeden to po prawie 300 000km wystarczylo zalozyc nominalny pierscien i hula jak nowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum