Mam problem ze światłami. Wszystko było oki do czasu naprawy rozrusznika. Po naprawie co było związane z rozłączeniem akumulatora (biegun +) nie mam "długich". Żarówki są dobre bo tzw. "blenda" działa. Włączam światła drogowe są, a jak chcę "długie" to już brak. Wcześniej jak włączałem przy kierownicy to słychać było "pyknięcie" teraz tego nie ma. Moje pytanie czy włączenie świateł następuje mechanicznie przy kierownicy przełącznikiem, czy też jest przełączane elektomechanicznie na jakimś przełączniku. Jakieś porady ???? W nocy kiepsko się jeździ ;-(
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2006-09-19, 15:30
Ja bym rozmontował ten cały przełącznik co jest od kierunktów, świateł i klaksonu... zapewne on zawinił u mnie bylo podobnie... dopiero czyszczenie, dogiecie blaszki pomoglow... i jest ok... choc teraz zaczyna mi swirowac znow... ( jesli chodzi o dlugie to stalo sie to z dnia na dzien ) moze u Ciebie zgralo sie w czasie
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
prąd jaki pobierają światła długie jest zbyt duży żeby sterować nimi bezpośrednio wajchą przy kierownicy. dlatego sterowanie odbywa się pośrednio. Załączając długie przy kierownicy powodujesz załączenie sterowania cewki przekaźnika która załącza z kolei układ styków wysokoprądowych przekaźnika. Na twoim miejscu znalazł bym kogoś z R25 znajomego żeby powłączał przy tobie światła długie. Po dźwięku jaki wydaje załączzany przekaźnik dojdziecie który to. Wtedy znajdziesz go u siebie. Wymontuj i przeczyść. Oprócz przekaźnika mógł pójść obwód sterowania przekaźnikiem, lub obwód wysoko prądowy. Musisz wszystko po kolei posprawdzać.
Jak to mówi Zulus "Jeśli coś nie działa to przeczyść styki"
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
Piotrek (krk800)
dr_belial [Usunięty]
Wysłany: 2006-09-20, 06:43
Dziękuję za porady. Bezpieczniki sprawdzone. Osobiście przychylam się do podpowiedzi Piotrka. Ale najpierw zrobię to co każdy informatyk mówi, choć to nie Windows WYŁĄCZYĆ I WŁĄCZYĆ zrobię restart komputera i zobaczę czy się nie poprawi. Jeszcze jedno pitanko, czy częsty restart ma wplyw na podzespoly elektroniczne samochodu ????
Pozdrawiam dr. Belial
drogowe - to własnie długie światła... tak na marginesie... te do jazdy - to mijania się nazywa
Co do przekaźnika długich - no to chyba że ktoś indywidualnie zamontował lub w bogatszych wersjach - ja w swoich reniach miałem sterowanie z wajchy - i podobne kłopoty co Kolega Konrad opisywał - wypalanie styków... A jeszcze jak się zakłada żarówki o większej mocy... To można jajka smarzyć na przełączniku świateł
Ja na początek sprawdziłbym właśnie przełącznik pod kierownicączy on załącza długie światła... A potem szukać czy ktoś nie zamontował przekaźnika który mógłby się odłączyć...
Miłej naprawy życzę i pozdrawiam
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-09-20, 19:59
Racja, w mojej reni tez swiatla sa sterowane bezposrednio i nie ma zadnych przekaznikow. Ja obstawiam na awarie "wajchy" kolo kierownicy lub rozlaczona kostke idaca do reflektorow (choc to mniej prawdopodobne skoro mijania i pozycyjne dzialaja). Jesli chodzi o przelacznik przy kierownicy to jak ja mialem swoj uszkodzony to znalazlem patent jak przelaczyc na dlugie, pokombinuj moze i u ciebie to zadziala.
dr_belial napisał/a:
czy częsty restart ma wplyw na podzespoly elektroniczne samochodu
Zadnego o ile po drodze nie zrobisz jakiegos zwarcia itp ale reset kompa nie pomoze ci w sprawie swiatel bo jedno z drugim nie ma nic wspolnego - poza akumulatorem
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
dr_belial [Usunięty]
Wysłany: 2006-10-09, 12:22
Rozmawiałem z serwisem i innym użytnikiem Espaca i twierdzą, że włączanie świateł odbywa się za pomocą przekaźnika a w manetka wysyła tylko impuls. Tak oni twierdzą a na forum opinie są inne. I komu tu wierzyć. Manetka to kosz 80-85 zł + wysyłka cena z Allegro. A przekaźnik ???? tylko który ???????. Dziękuje za posty.
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2006-10-09, 19:17
Kolego manetke możesz rozebrać i zobaczyc czy cos w niej jest nie teges.... przeczyscic... i jesli to nie pomoze szukaj przekaxnika... a ktory to ... niestety nie pomoge...
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
u mnie był problem z krótkimi.Początkowo pomagało rozebranie manetki i psiknięcie
jakimś "muchozolem" ale w końcu wymieniłem manetkę i po kłopocie.
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2006-10-10, 19:14
hmmm no tak nikt nie wpadl ze masz Espace a tu instalacja moze byc juz ciut lepsza i moze byc przekaznik. Niestety opisu przekaznikow do Espace nie mam wiec tez nie pomoge
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
dr_belial [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-12, 15:37
Witam ponownie.
Wymieniłem manetkę i już po problemie. Dziękuję za odpowiedzi na mój problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum