czesc
mam takie pytanko do tych z was ktyży mają orginalną instalacie radiowa Philipsa
otuż chodzi mi o to ze po wylaczeniu radia i włączeniu ponoiwnym (czyli nawet wtedy kiedy zdusze silnik i chce go uruchomic-radio sie wyłączy i włączy) to za każdym razem włącza sie gdzies indziej.. tzn nie pamięta gdzie chodziło wczesniej (czasami sie zdaza ze włacza się tam gdzie się wyłączyło. ciekawii mnie czy to moze jakaś stara bareria padła do podtrzymywania pamięci(ale takowej w radiu nie znalazłem) czy może te nodele tak mają. czy moze to kwetsia czegos jeszcze innego
troche mnie denerwój t to ze za każdym razem musze cos powciskac zeby grało tak jak powinno
mam nadzieje ze udzielicie mi jakiejśc pocieszającej odpowiedzi:)
pozdrawiam
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-08-28, 21:35
Jeśli chodzi o podtrzymywanie pamięci radia to kiedyś najczęściej był tu stosowany kondensator o dużej pojemności (często był to największy jaki był w sprzęcie). A co do reszty to cięzko mi powiedzieć.
U mnie jak na razie jest wsio spoko.
Radio ma zasilanie i podtrzymanie. Podczas przekręcania kluczyka następuje chwilowy zanik napięcia zasilania, natomiast podtrzymanie powinno nadal dochodzić do radia. Niestety, u mnie występuje to samo. Czasami stacja zostaje ta sama, a czasami skacze na pierwszą zaprogramowaną. Moim zdaniem jest to spowodowane zbyt durzym obciążeniem podczas rozruchu silnika, albo jakiś niekontakt. Podłącz sobie jakąś żaróweczkę, albo miernik pod styk podtrzymania i zobacz czy napięcie na nim nie spada. Ja nie mam czasu się za to wziąć, więc tylko teoretyzuję.
Co do innych ustawień, typu głośność początkowa, to wiem że ustawia się te parametry kodami serwisowymi. Niestety, nie posiadam takowych. Można spróbować kody od innych, nowszych PHILIPSÓW.
Zauważyłem u siebie, że jeśli radio wyłączę kluczykiem, to ustawienia głośności wracają na domyślną wartość. Jeśli wyłączę przyciskiem w radiu, to zostają na ostatniej wartości.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2005-08-31, 23:16
O a u mnie dzis w moim radiem stała sie dziwna rzecz mianowicie zaczeło sie samo ściszać i czemu nie mam pojęcia
tylko ktos mi moze powiedziec jak to wyjąć bo nie mam pomysłu na to zadnych śrobek nie widze tylko są tam jakies dziurki i zastnawiam sie czy moze tak jakis bolcow nie nada wlozyć i wtedy sie wyjmie
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-08-31, 23:56
A u mnie kiedyś zrobił się taki myk że tylko można było podgłaśniać nawet przyciskiem od przyciszania!!!! Co do wyjęcia to musisz rozkręcić konsole środkową wysunąć do tyłu, w cztery otwory w radiu włożyć pręty (ja wkładam gwożdzie) i wyciągnąć do góry. Powodzenia. Jak by co to mam jedno na zbyciu
Gzara masz rayjko na zbyciu chetnie kupie jezeli jest sprawne i niechcesz za wiele nie sugeruj sie kolegami z forum niecałe 100 zł to odpowiednia kwota MAm na dzieje ze sie dogadamy
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2005-09-15, 15:23
ostatnio radio do R 25 było na niemieckim ebay - sam na takie poluję - choć mam wyświetlacz w desce bez radia tylko godzina i temperatura. Może ma ktos taki wyświetlacz do radia i całe radio oczywiscie
Nie mam orginalnego radia, ale miałem problem z pamięcią po wyłączeniu zapłonu. Doprowadziłem dodatkowy przewód zasilający ze skrzynki bezpieczniów, spod stałego zasilania (np. świateł awaryjnych) i problem zniknął.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum