Ciekawy jestem co sądzicie o zjeżdżaniu na bok autom, które chcą nas wyprzedzić.
odnośnie tej kwestii to jeżdże odkąd mam cb jak Ty 120km/h ze względów ekonomicznych. Oczywiście jak widzę w lusterkach, że leci koleś za mna i się spieszy, a mam prawy pas albo szerokiepobocze (trasa Miąskowo - Poznań) to zjeżdżam mu z drogi. Mi to osobiście nie przeszkadza i według mnie to jest swojego rodzaju kulturka. Mi też kiedyś zjeżdżali jak widzieli, że się spieszę. Najlepsza sytuacja z tym zjeżdżaniem to jest jak jedzie sobie delikfent z przyczepką i za cholery nie zjedzie na prawy pas albo szersze pobocze nawet jak widzi za sobą wężyk. Troszkę czasami trzeba myśleć. Bo ludzie jak mrówki jak coś nie halo z trasą albo za duże natężenie to obierają inna drogę łątwiejszą (przykład: idziesz chodnikiem i odchodzi od niego chodnik w prawo lub w lewo pod kątem 90 stopni, po jakimś czasie nikt nie będzie szedł taki kawał i pojawi się na trawniku wydeptana ścieżka po przekątnej) i wyprzedza się wtedy po prawicy a później są wypadeczki.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
Przyznam że ja jak jadę samochodem i ktoś chce mnie wyprzedzić zbliżam się najbliżej prawej strony ale nie zjeżdżam na pobocze. Pobocze jest dla pieszych i dla sytuacji awaryjnych.
Jeśli jadę motocyklem to trzymam się środka jezdni albo lewej strony. Kiedyś jeździłem przepisowo prawą stroną ale pewnego pięknego dnia jechałem sobie rekreacyjnie i pewien skretyniały właściciel golfa postawił sobie za punkt honoru wyprzedzenie motocykla i zaczął mnie wyprzedzać na trzeciego. Wylądowałem w krzakach i od tamtej pory w du..e mam przepis trzymania się prawej strony i nikt i nic mnie do tego nie zmusi
[ Dodano: 2007-03-03, 21:18 ]
nic nie mam do ludzi zjeżdżajacych innym z drogi ale irytuje mnie kiedy kierujący autobusem lub Tierem zjeżdża na pobocze mimo ciągłej linii i jedzie tak parę km. To juz wg mnie jest głupota a nie kultura
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
krk800, się ciesz, że zjeżdżają na pobocze tirami, bo co niektórzy jak się wychylasz przed wyprzedzaniem, żeby zobaczyć jak sytuacja z przodu i czy będzie można tira wyprzedzić to zajeżdżają drogę i teraz jesteśmy w punkcie wyjścia głupota czy kretynizm. Za co cenie kierowców którzy jeżdżą wielkimi maciorami to to, że w nocy zawsze ci mrógną jak sie wychylisz, żeby sprawdzić droge przed nim, że możesz wyprzedzać i przez ten moment kiedy jesteś obok niego to oświetla Ci drogę długasami. A nie lubie ich za to jak już wyżej wspomniałem jak jeden obok drugiego stoi na światłach na czteropasmówce i ledwo co ruszaja a później jada równo i nic nie możesz zrobić a jak się odezwiesz do nich przez radio to Cię z****ą jak psa. Przeważnie Ci co jadą lewym pasem. A wiadomo jak tiry powinny jeździć tylko prawym pasem. Pamiętam jak kiedyś kolo nie zjechał na prawy pas tirem (trochę mi było go szkoda bo dziury były nie miłosierne i jak się jechało to karuzela na całego) nie mogłem go wyprzedzić a za chwile miśki go zaprosiły na pobocze
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
Jest w naszym kraju przepis mówiący aby jeździć jak najbliżej prawej krawędzi jezdni.
Apropo tirów i autobusów co jadą po poboczu to dla mnie nie jest to głupie. pamiętajmy że kierowcy tych pojazdów widzą więcej i dalej co wynika z ich pozycji n.p.m.
gzara, no i popieram Twoje zdanie, według mnie jest ono niepodważalne
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
Przeważnie ustępuję szybszym, zwłaszcza jadąc z przyczepą i używam do tego pobocza.
Zasady:
Nigdy w nocy lub w podczas złej widoczności
Muszę widzieć opowiedni do prędkości odcinek drogi
Nie na wzniesieniach
Koleiny wykluczają używanie pobocza
Pacan, ktory drogowymi "prosi" mnie o miejsce dostaje po oczach przeciwmgłowymi (a mam dwa) i redukcję prędkości do przepisowej na danym odcinku.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Rychuluki [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-04, 10:51
JA osobiście jak widze że ktoś zbliża się z szybszą od mojej prędkości i mam proste i o dobrej nawiżchni pobocze ustepuje zjeżdzając na pobocze bo sam to ja jednak najczęsciej wyprzedzam i również oczekiwałbym zjechania na pobocze od samochodu poprzedzającego mnie no chyba że nie ma do tego warunków - bo coś tam jest przed nim. Po takim manewrze samochodu uprzedającego mnie zawsze dziękuje nie ma takiej możliwości żebym tego przycisku nie wcisnoł(nawet jezykiem bym to zrobił). Co do tirów jadących poboczem przez jakiś czas to jeżeli jest dobre pobocze to ja jestem również bardzo wdzięczny bo to bardzo potrafi upłynnić ruch na drodze. A najbardziej irytuje mnie jak jedzie na takiej drodze kierowca malucha >:[[[ zabiłbym bo jak by miał mozliwość to by po drugiej stronie tego pasa by jechał. I to samo się tyczy miasta - ja byłem uczony że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i jeżeli tylko można zjechać na prawo to zjężdżam a mam taką zasade to czego oczekuje od siebie oczekuje również od innych
Panowie zgodzę się z wami w pełni. Jeśli jest możliwość zjechania an pobocze (linia przerywana) to i ja zjeżdżam, ale jeśli jest linia ciągła to zjeżdżać nie można. Ktoś to chyba namalował nie od parady. Byłem kiedyś świadkiem jak tir jechał poboczem po linii ciągłej, żeby przepuścić "szybszych" i przejeżdżał koło przystanku autobusowego. W tym czasie z przystanku wychylił się facet i tamten zaciągnął go pędem powietrza, facet odbił się od obrysówek. Dodam że warunki pogodowe były znakomite. Co z tego że kierowca tira był kulturalny jak poturbował niewinnego człowieka. Dlatego są dwie strony medalu
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
Hmm jeśli uważnie przeczytałem ten topic to pierwszy cytat tyczył się jazdy motocyklem
Powracając do tematu.
Jeśli mowa o mieście: jak mi wiadomo nie ma obowiązku jazdy tylko prawym pasem samochodami osobowymi. ( jeśli jest to niech ktoś mnie uświadomi ) poza tym zazwyczaj prawy pas to autobusy, trucki i ogromne dziurska.
Jeśli mowa o drodze 2 pasmowe i więcej poza miastem to delikwent jadący z niewielką prędkością po takiej lewą stroną jest przeze mnie niemiło traktowany i tu wspomniane wyhamowanie światła i różne takie + ładna wiązanka na pożegnanie.( może chamskie, ale taka sytuacja działa mi na uzębienie)
Jeśli mowa o zwykłej drodze 1 pas. To czemu nie jak są warunki to zjadę mi to w niczym nie przeszkodzi a gość niech sobie goni w końcu różne są sytuacje.
Jazda w nocy to już co innego i tu nie ma przeproś może sobie mrugać trąbić a i tak nie zjadę.
Ogólnie na drodze staram się być uprzejmy dla otoczenia. Często zatrzymuje się przed przejściami, na skrzyżowaniach puszczam tych co wyjeżdżają z parkingu lub z podporządkowanej. W końcu jak nie młode pokolenie kierowców to kto
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
to ktora wersja jest prawidlowa bo juz sie pogubilem??
To przeczytaj jeszcze raz te cytaty a na pewno dasz sobie radę
Jest różnica miedzy jazdą przy prawej bądź lewej krawędzi jezdni a zjeżdżaniem na pobocze
Jest także różnica miedzy motocyklem a samochodem , wprawdzie niewielka ale jest
_________________ Swoimi wypowiedziami nie zamierzam nikogo obrazic. Pamiętaj jednak, że mam prawo do własnego zdania i zamierzam je wyrażac publicznie. Jeśli Ci się nie podoba nie musisz wcale go czytac.
jak mi wiadomo nie ma obowiązku jazdy tylko prawym pasem samochodami osobowymi.
oj pytania egzaminacyjne się kłaniają, zwsze poruszamy się jak najbliżej prawej krawędzi drogi (jezdni). Druga sprawa to jakbyś jechał za wolno lewym pasem to możesz powodować zagrożenie za wolną jazdą i utrudnienia ruchu za co też grożą mandaty.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
oj pytania egzaminacyjne się kłaniają, zwsze poruszamy się jak najbliżej prawej krawędzi drogi (jezdni). Druga sprawa to jakbyś jechał za wolno lewym pasem to możesz powodować zagrożenie za wolną jazdą i utrudnienia ruchu za co też grożą mandaty.
może i tak .... ale pamiętaj że w mieście zawsze mogę chcieć skręcić w lewą
a myślę, że mniejsze zagrożenie stworzy człowiek który będzie już sobie jechał tym pasem lewym i zjedzie niż taki który ze skrajnego prawego do skrajnego lewego musi pokonać drogę w poprzek jezdni... bo niestety tak śmigają "L" i nie pochwalam takiej nauki...
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
zjeżdżam na bok jeśli jest dobra widoczność i inne warunki na to pozwalają. Moim zdaniem to taka grzeczność choć podobno karalne (linia ciągła przy poboczu)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum