starsi nazywali to KAROSAZ... teraz sie to nazywa geometria... najlepiej zebys przejechal kilkanascie kilometrow przynajmniej po wymianie tego czy owego. polecam maszyne marki HUNTER...
krawaty wiaze i usowa ciaze...
p.s. tylko coby oponki nie byly za bardzo zuzyte bo wyzucona kasa na geometrie
No, zależy co nazywasz wymianą zawieszenia Jeżeli kompletną wymianę wszystkich elementów to napewno geometrię, jeśli tylko sworznie, to bym nie przesadzał
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-09-13, 09:56
Wymiana zawieszenia to wymiana zawieszenia. Wszystko. łącznie z amortyzatorami i sprężynami. A te cholery są tak trudne do założenia, nie polecam nikomu. A przy odkręcaniu trzeba uważać. bo kolumna jest skręcona do nadwozia.
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-09-13, 12:18
Ja teraz po wymianie końcówki drążka reakcyjnego mam problem z utrzymaniem kierunku jazdy na wprost po wjechaniu na jakieś nierówności czy dziury. Renia mi wtedy nieprzyjemnie myszkuje po jezdni, a ja wtedy walcze z kierownicą, żeby jechać tak jak potrzeba. Mam zamiar pojechać na geometrię lub zbieżność. Ale wydaje mi się, że sama zbieżność tu niepomoże.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum