Wysłany: 2007-06-14, 17:50 Wyjazd za granice a dowod tymczasowy
Mam dylemat natury prawnej... Moze ktos z Was sie orientuje jak to jest z wyjazdem za granice na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym? Sadzac po ruchach naszej biurokracji zapewne nie uda mi sie odebrac "twardego" dowodu rejestracyjnego do mojej reni przed wyjazdem a nie wyobrazam sobie sytuacji zebym nie mogl jechac nia w swiat. Gdzies czytalem ze moga byc problemy na granicy ale dzis pytalem w WK i babka powiedziala ze bez problemow mozna jezdzic na miekkim. Jesli by sie dalo na nim jechac to po prostu bym upowaznil kogos do odbioru dowodu i ta osoba by mi wyslala go poczta wiec kwestia krotkiego terminu waznosci dowodu tymczasowego (1 miesiac) odpada.
Czy ktos jest na swiezo w tym temacie? Chodzi konkretnie o Szwecje i Norwegie...
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Przed wyjazdem mam sie zglosic w WK do jakiejs babki ktora prowadzi moja sprawe i mam jej zlozyc upowaznienie.
Wole poswiecic kilka dni bez reni niz zostawic ja sama na 3 miesiace... Stara renia nie jest gotowa na tak dalekie trasy wiec ta opcja tez odpada. Najwazniejsze zeby puscili mnie na granicach, dalej to juz pestka. Wlasnie w tym problem
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
jak złożysz osobiscie upowaznienie- to dobre rozwiązanie, dobrze, że cos takiego można zrobić.
co do granicy- to na mój rozum chłopski- nikt tam nic nie będzie sprawdzac. może paszport.
gorzej kontrola zwykłej drogówki.
Zulus-nie wiem czy dostaniesz OC na dłużej niż termin "miękkiego" ???
Na granicy-jeśli trafisz na znudzonych wopistów- i sprawdzą dowód- to niestety cię wrócą
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992
Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-06-14, 21:26
Z miękkim dowodem są tylko problemy na wschodniej granicy Białoruś Ukraina
Z relacji mojego zięcia który wyjechał w ubiegłym roku w odwiedziny do siostry w Norwegi przez Szwecję na miękkim nikt nie zwracał na to najmniejszej uwagi.
Pierwszy kontakt z drogówką ,nie udzielenie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych w-g jego relacji i filmów przez Siedlce przejazd trwałby nieskończoność osoba dochodząca do przejścia dla pieszych ma pierwszeństwo
Dla obcokrajowców nie ma taryfy ulgowej.
Dla nie znających miasta Oslo ,każda arteria prowadzi za miasto
Aby z powrotem wrócić na rogatce trzeba uiścić opłatę ,prośby nie pomagają że ja nie chciałem wyjechać z miasta
Przy każdej kontroli skrupulatnie jest sprawdzane ubezpieczenie pojazdu
ufff troche mnie uspokoiliscie Z ubezpieczeniem nie ma problemow bo mam polise wazna do 2 grudnia (polisa poprzedniego wlasciciela) ale nawet jakbym nie mial jego polisy to mozna ubezpieczyc samochod jeszcze jak sie ma miekki dowod. Przeglad techniczny tez wazny do 10 pazdziernika (powrot planuje w pierwszym tygodniu pazdziernika).
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum