i znów teodor mnie zwiódł. nie mam do niego pretensji, bo wszystko co sie sypie to jeszcze fabryka.. ostanio wsiadam, kładam kluczyk , przekręcam a tu cisza. Spiralka sie nie swieci, czerwone kontrolki sie nie swiecą, (ręczny tylko)rezrusznika nie słychać cisza.. nic nie pstryka, pyka, puka, stuka, wiec to nie akumulator.wczesniej jezdził i było wszystko ok zaparkowałem na 2 godz i juz koniec, nie odezwał się. Bezpieczniki sprawdzałem. Instalację tą pod kierownicą co sie klapke odkręca tez potarmosiłem i nic sie nie zapaliło. Stoi juz od czwartku wieczorem , w piatek rano próbowałem przekreciłem kluczyk wszystko sie zpaliło nawet spiralka, przkręciłem jeszcze raz aby uruchomic i cisza. od tego czasu juz kontrolki sie nie swiecą. przypuszcam ze cos nie kontaktuje ( słynny opis Zulusa ) tylko nie mam pojeci co jest. nie sądze aby rozrusznik ( wprawdzie jeszcze nie był tykany od nowości) ale w koncu nic sie nie swieci na desce. Swiatłą właczam, długie, mijania, migacze - działa.
_________________ Jedyną wadą r25 jest to ,że już jej nie produkują...
nie ma tam nic, pod prawym są wtyczki od swiatła a pod lewym intercooler.. te główne bezpieczniki są chyba pod kierownicą pod klapką zakręcaną srubką. właśnie jakies 20 minut temu przekręciłem kluczyk po dłużyszm czasie i przez chwilę zaświciło sie to co nalezy ni znów zgasło. trwało to ok 1 sec.
_________________ Jedyną wadą r25 jest to ,że już jej nie produkują...
Pod reflektorem jest główny bezpiecznik od prądu ale jak działają światła to znaczy że to nie to.
Stawiałbym na stacyjkę. Rozepnij kostkę od stacyjki i spróbuj coś uruchomić to będziesz miał pewność.
R25: Turbo-DX B290 '91
Imię: Renia Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 1076 Skąd: Siedlce
Wysłany: 2007-07-02, 10:46
Ten glowny bezpiecznik jest w postaci aluminiowej blaszki wiec latwo go przeoczyc. Sprawdz tez kable od akumulatora - u mnie niedawno jak szarpnalem samochodem to potem nie moglem odpalic bo nie bylo wogole pradu. Po kolejnym szarpnieciu wszystko wrocilo do normy lecz czasem byl problem z pradem. Okazalo sie ze kabel masowy idacy od aku do karoserii jest uszkodzony bo jak nim ruszalem to prad pojawial sie i znikal w samochodzie. Miernikiem mierzac przejscie przez kabel niby wszystko ok ale pod obciazeniem nie przewodzil.
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
tylko, że ten bezpiecznik w formie blaszki aluminiowej jak nie styka to i tak można odpalić samochód z tym, że nie ma żadnej elektryki w samochodzie tzn. nie świeci się nic na desce rozdzielczej, nie ma wewnętrznego oświetlenia, radia, przednich i tylnych lamp poza awaryjnymi kierunkami. Może coś ci baterie rozładowuje i nie można odpalić ?
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
ten bezpiecznik w formie blaszki aluminiowej jak nie styka to i tak można odpalić samochód
No mi się nie udało niestety w swoim czasie. Musiałem naprawić tą blaszkę. Problem jednak w tym przypadku nie polega raczej na tym bezpieczniku, bo jak koledzy dokładnie przeczytają pierwszego posta, to się zorientują, że światła działają Lakiernikowi.
Nie wiem jak w dizlu, ale w benzynie w szkrzynce komputera są dwa przekaźniki, które podają prąd na pompę i rozrusznik. Podejżewamn, że w dizlu też powinien być jakiś przekaźnik od rozrusznika.
Szukaj miejsca gdzie nie ma prądu od początku. Zacznij może od stacyjki. Sprawdź czy dochodzi do niej napięcie i czy wychodzi po przekręceniu kluczyka. Moim zdaniem może być tu przyczyna.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: Safrane 2.0 16V Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 196 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-07-02, 15:49
Tombog ma raczej racjre , mialem podobna systuacje u siebie i wina lezala w stacyjce , dopiero zrobienie jej mi pomoglo . A przestala dzialac z dnia na dzien . Wiec pierw rozbierz stacyjke , ewentualnie na krotko sprobuj podlaczyc i wtredy bedziesz wiedzial co i jak.
teodor juz lata jak szalony ) kabel masy sie odłączył i stacyjka sie troszkę podjarała, znaczy sie kostka. dzieki serdeczne za pomoc i rady wszystkim!! pozdrowionka
_________________ Jedyną wadą r25 jest to ,że już jej nie produkują...
R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992 Pomógł: 13 razy Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-07-16, 07:16
[quote="Lakiernik"]szczerze nie wiem który[/quote
Jeden z dwu masowy lub biegnący do rozrusznika.
W autach "wiekowych"potrafi zaśniedzieć zaciskane łacze na tych grubych przewodach.
Przewodzą prąd o bardzo niskim natężeniu który jedynie wystarcza do zasilenia kontrolek które gasną po przekręceniu stacyjki
Poruszenie którymś z tych przewodów zwykle pomaga na bardzo krótki czas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum