R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig Pomógł: 3 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-08-09, 09:28 Nowa Klimatyzacja
A ja mam taki dylemacik
mianowicie chcę sobie założyć klime
i za bardzo nie wiem jak się za to zabrać
może już ktoś z was zakładał klime i ma jakieś fotki z całej operacji
Z góry dziekuję
Gra nie warta świeczki i wymaga przeróbek blacharskich. Nie polecam. Lepiej zmień samochód na taki z oryginalną klimą jeśli już musisz ją mieć.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Gra nie warta świeczki i wymaga przeróbek blacharskich
nie czesto sie to zdarza ale tym razem sie z Januszem nie zgadzam....
przerobki plegaja TYLKO na przewierceniu 2 otworow oraz montazu reszty...jak masz lapy,chlodnice,i elektryke nie jest to takie trudne gdyz w reni jest duuuuzo miejsca pod maska...
to nie seicento!
inna sprawa ze bedzie to zawsze nie oryginalne i moze byc bardziej awaryjne niz gdyby bylo od nowosci...
wszystko w rekach speca co sie bedzie tym zajmowal
Tombog mówił, że musiał przerabiac przegrodę w komorze silnika. Tylko na tej podstawie tak powiedziałem.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Nie wiedzieć czemu, reno zrobiło mniejszą komorę na wentylator nawiewu w wersji bez klimy. Aby zamontować nawiew klimy, trzeba po prostu wyciąc to co i jak jest wycięte przez fabrykę. W to miejsce potem przykręca się taką sastawkę, która jest również w orginale. Żadna filozofia i profanacja. Kwestia tylko antykorozyjnego zabezpieczenia miejsca cięcia i będzie jak orginał.
Większą profanacją są szyberdachy typu tego u Blondasa w siwej.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Jeżeli tak, to w porządku. Da się to zabezpieczyć poprawnie antykorozyjnie. Zwłaszcza, że to nie jest miejsce bardzo narażone na czynniki zewnętrzne.
Inna rzecz, że i tak nie chciałoby mi się tego robić. Łatwiej i taniej wymienić samochód na taki z klimą. Nawet jest szansa, że od razu będzie działać. Zwłaszcza, że Kriss mówił, że oprócz klimy ma wiele do zrobienia w swej reni.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Im dalej w las tym wiecej drzew. Zobaczysz jak się za robotę weźmiesz, a prawdziwy rozmiar prac poznasz po skończeniu. Klima nie jest zbyt prosta do założenia, aby była tak jak z fabryki. Sporo demontażu. Cała tablica rozdzielcza, tunel środkowy prawdopodobnie do wymiany, bo powinien być nawiew na tył a u Ciebie chyba nie ma.
Jak dla mnie robota tylko wtedy, gdy masz inny samochód do jazdy. Inaczej będziesz się spieszył i nie zrobisz tego jak należy. Zmarnowany czs i pieniądze. Taniej i szybciej kupić z klimą i ją systematycznie naprawiać i konserwować.
A trzeba powiedzieć, że przeważnie nie jest zbyt wydajna ta klima z R25. Nie znam w klubie człowieka, który miałby ją sprawną lub był zadowolony.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Nie znam w klubie człowieka, który miałby ją sprawną lub był zadowolony
OOOO! i tu sie z kolega zgodze!
w nowych autach dziala o niebo lepiej niz w r25 nawet po regeneracji kompletnej...
poprostu jest malo wydajna...
w polaczeniu jeszcze ze skórzaną tapicerka to w bardzo upalne dni koszmar!
Ja miałem doskonale działajacą klimę w baccara 1990 2,5 turbo. Nie wiem w czym tajemnica, bo nic w niej nie robiłem oprócz uzupełnienia czynnika chłodzącego i raz jedna rurka dostała bąbla, to ją wymieniłem. To było 5 lat temu.
Ale to wyjątek, dlatego raczej Krissowi odradzam taką zabawę. Kasa, roboty od groma, unieruchomienie pojazdu, a efekt baaaaardzo wątpliwy. Lepiej te siły i środki finansowe skierować na uzupełnienie innych niedostatków pojazdu. Większa gwarancja satysfakcji.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Mi sie udało odpalić w tym roku i jest dużo większy komfort. Ale gdybym miał zakładać od 0 to w życiu bym się nie podjął.. Koszty przerosną wartość samochodu a i tak musisz się lliczyć z ciągłymi problemami bo nowych części raczej nie kupisz. No i problem z gazm R12, u nas liczą sobie np 350 zeta za samo nabicie bo są tylko 2 firmy które jeszcze go mają.
Gdyby się okazało że po wymianie chłodnicy dalej lipa to pewnie olał bym klimę i jeżdził bez niej.
Zgadzam się z przedmówcą włóż kasę w mechanikę, blacharkę itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum