R25: 3litry, renault 25 V6 1987
Wiek: 49 Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 21 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-08-15, 19:43 pompa paliwa
Witam po dłuuuuuuuugiej nieobecności moich sympatycznych kolegów i koleżanki
Wiem że sie odzywam tylko wtedy kiedy mam problem , ale mam nadzieje że mi wybaczycie ostatnio trochę mi moją renie zaczeli systematycznie rozbierać , zaczeli od wybicia w niej szyb ale je wstawiłam zpowrotem. To poprzecinali mi przewody paliwowe i ukradli paliwo. No i zaczoło sie kupiłam przewodu mój dzielny dodatek je wymienił ale nie możemy sobie dać rady z odpowietrzeniem pompy paliwa. Wiecie że moja Renia jest troche "inna" WIęC BłAGAM POMOCY CZY MA KTOś JAKIś SPOSóB
R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992 Pomógł: 13 razy Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-08-15, 21:31
dosia napisał/a:
. To poprzecinali mi przewody paliwowe i ukradli paliwo
Musieli mieć dużo czasu i wiadomości gdzie uciąć i jak spuścić
dosia napisał/a:
No i zaczoło sie kupiłam przewodu mój dzielny dodatek je wymienił ale nie możemy sobie dać rady z odpowietrzeniem pompy paliwa.
Diesel czy benzyniak
Nie wiem kto to jest dodatek jeśli żle wymienił przewody to wymienić dodatek.
Odpowietrzenia wymaga pompa w silniku wysokoprężnym.
Czy dodatek sprawdził czy jest pompa paliwa z filtrem /myślę że jest w tym samym miejscu co w modelu z silnikiem 2,2/
Po włączeniu zapłonu przez ok 2sek powinno słyszeć się jej pracę
Czy były odcięte dwa przewody
Jeśli słychać pracę pompy i jest paliwo zamienić przewody miejscami
Życzę powodzenia dałaś sobie radę z lakierem to i z tym sobie poradzisz
W modelu z silnikiem wysokoprężnym należy odpowietrzyć cały układ. Znam zasady ale każdy silnik odpowietrza się innaczej .
W tym silniku nie trzeba nic odpowietrzać sprawdź czy działa wogóle pompa po przekręcniu stacyjki i czy faktycznie nie pomyliliście kierunku podpięcia przewodów. Jeżeli wszystko jet ok to trzeba szukać dalej (brak paliwa albo napięcia)..
R25: 3litry, renault 25 V6 1987
Wiek: 49 Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 21 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-08-16, 12:32 pompa paliwa
Dziękuję za szybką reakcję.
Lucjanie "dodatek" to mój Rysio sam się tak nazwał, a teraz odpowiadam po kolei.
Wyczuli moment kiedy wyjechaliśmy na tydzień i mieli pole do popisu , a osoba która miała zaglądać do nas w czasie naszej nieobecności przyjechała dopiera rano , także mieli całą noc. Co prawda mam alarm ale ....
Moja Renia to 2,9 benzyna a dokładnie 2850
przecięli oba przewody i paliwo zeszło ze zbiornika i przewodów
Pompę paliwa mam z filtrem pod kołem za zbiornikiem. Nie rozumiem jak zamienić przewodu , bo jeden idzie z pompy na filtr drugi z pompy do zbiornika i tak jakby trzeci z silnika do zbiornika.
Suvis wszystko jest dobrze podłączone , pompa chodzi w dobrą stronę , problem jest taki , że po wymianie przewodów zalała bak paliwem ale pompa nie chce sama zaciągną paliwa , próbowaliśmy wężykiem wlać paliwo bezpośrednio do pompy ale z marnym skutkiem.
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2007-08-16, 14:04
Wydaje mi się że musicie sprawdzić to miejsce gdzie zasysa paliwo z baku. Może się czymś przytkało
_________________
ulik87 [Usunięty]
Wysłany: 2007-08-16, 14:14
a nie mozna gdzies za pompa odczepic przewod, doczepic jakis krotszy...i zassac "oralnie" tudziez spowodowac zeby roznica poziomow zrobila swoje ? ps. no i przydaloby sie zalac pewnie troszke wiecej tego paliwka bo skoro sciagneli cale to niewielka ilosc moze byc za mala...a i rzeczywiscie moze zaczac zasysac syfy ze zbiornika pozostaje mi zyczyc powodzonka
R25: 3litry, renault 25 V6 1987
Wiek: 49 Dołączyła: 07 Cze 2005 Posty: 21 Skąd: warszawa
Wysłany: 2007-08-16, 14:43
Przewody są drożne i "oralnie" zaciąga paliwo fuj , tylko co zrobić żeby w pompę poszło paliwo czy np. włączyć na dłużej pompę - ale czy się nie spali na razie włączam ją na jakieś max 30 sekund .
Do baku zalałam prawie 20 litrów .
_________________ pozdrawiam Dosia
ulik87 [Usunięty]
Wysłany: 2007-08-16, 14:55
dosia napisał/a:
Przewody są drożne i "oralnie" zaciąga paliwo fuj , tylko co zrobić żeby w pompę poszło paliwo czy np. włączyć na dłużej pompę - ale czy się nie spali na razie włączam ją na jakieś max 30 sekund .
Do baku zalałam prawie 20 litrów .
eee...chyba kolezanka nie zrozumiala mnie do konca chodzi mi o to zeby odpiac przewod ZA pompa tzn. od strony wypompowywania paliwa z pompy a nie ssania...przypiac krotki przewod tak zeby mozna bylo ustami zaciagnac paliwo i wtedy ono naplynie do pompy...i dopiero zalaczyc pompe i powinna juz tloczyc [chociaz jest to dziwne bo przeciez ona sama powinna byc w stanie zalac sie paliwem]
R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992 Pomógł: 13 razy Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2007-08-17, 22:31
ulik87 napisał/a:
...przypiac krotki przewod tak zeby można bylo ustami zaciagnac paliwo i wtedy ono naplynie do pompy..
Przy dobrej pompie jest to niemożliwe można to zrobić przy włączonej pompie długim przewodem /paliwo w ustach/
Mój wypróbowany sposób /jak brakło paliwa w zbiorniku wartburga pompka impulsowa na podciśnienie ,słaby akumulator/
;Dodatkowy;niech stworzy ciśnienie w zbiorniku paliwa /im więcej paliwa w zbiorniku tym łatwiej,a TY w tym czasie włączaj zapłon kilkakrotnie.
Powinno pomóc
Życzę powodzenia
rany boskie. jak się chcecie napic paliwa, to poproście o szklaneczkę na shellu. po co sie tak meczyc i wysysać ze zbiornika.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imiÄ™ Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
ostatnio trochę mi moją renie zaczeli systematycznie rozbierać , zaczeli od wybicia w niej szyb ale je wstawiłam zpowrotem. To poprzecinali mi przewody paliwowe i ukradli paliwo. No i zaczoło sie kupiłam przewodu mój dzielny dodatek je wymienił ale nie możemy sobie dać rady z odpowietrzeniem pompy paliwa. Wiecie że moja Renia jest troche "inna" WIęC BłAGAM POMOCY CZY MA KTOś JAKIś SPOSóB 
? ps. no i przydaloby sie zalac pewnie troszke wiecej tego paliwka bo skoro sciagneli cale to niewielka ilosc moze byc za mala...a i rzeczywiscie moze zaczac zasysac syfy ze zbiornika 
pozostaje mi zyczyc powodzonka 
, tylko co zrobić żeby w pompę poszło paliwo czy np. włączyć na dłużej pompę - ale czy się nie spali 
