Wysłany: 2005-09-19, 15:21 Cos co nie ejst mi bliżej znane
Mianowicie chodzi o to iz ostatnio gdy wracałem do łodzi i stałemn na swiatłach usłyszałem dziwny dzwiek przyciszyłem radio i nasłuchiwałem przygazowałem i troche bardziej było słychac ale nie mam pojęcia co to przypominam że na światłach wie to nie może byc układ kierowniczy chyba czy tez hamulce itp choidx mam zdarte klocki i jutro je wymieniam. Dzwiek był podobny sam nie wiem do czego myslałem że to jakis duperel w schowku ale sie myliłem Jeżeli macie jakis pomysł to piszcie bo ja wymiekam mysłałem o pzrgubie ale to odpada czy to może byc jakas obudowa albo sam nie wiem co. Pozdrawiam
Myślałem o tym lae niestety nie da rady na s[pocie sie prawdopodobnie nie pojawie jezeli chodzi o ten dzwiek to sam nie wiem cos jak stukanie a dochodzi chyba z srodka przedniejn cześci tzn jak siedze w środku to słysze cos przed sobą auto stoi na swiatłach i tylko silnik pracuje nawiew wyłączałem wiec to nie wiatraczek jeszcze musze odpalic silnik otworzyc maske i posłuchac ale niestety nie mam czasu mam nadzieje że wszystko sie wyjaśni musze liczyc na siebie poniewazz opisu mego nie da sie chyba nic wywnioskowac najlepszy byłby spot ale jak wczesniej pisałem raczej nie da rady. Pozdrawiam
[ Dodano: 2005-10-03, 19:00 ]
I znowu to samo na chwile ustąpiła ale znowu sie pojawiła. Więc tak postaram sie bliżej scharakteryzowac ten dzwięk. MIanowicie po głębszym wsłuchiwniu przypomina on bulgotanie jakby coś sie gotowało. Na poczatku pomyslałemże to płyn chłodniczy kupiłem wode demineralizowana dolałem żeby zalało ta rurke w zbiorniczku sprawdziłem inne płyny nawet spryskiwacze podolewałem i myslałem ze wszystko jest ok a tu...klapa w dalszym ciagu coś jest nie tak. Jak myslicie co to Pozdrawiam.
_________________
Owca [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-06, 08:21
Bulbulgotnik wannowy A tak serio to w ten sposób raczej nigdy nie odgadniemy co jest grane
R25: brak Pomógł: 4 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Cze 2005 Posty: 290 Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2005-11-06, 10:07
Jak coś to możesz podjechać do mnie albo umówimy się jutro mogę na chwilę wiechać do ciebie po pracy z tego co pamiętam to niedaleko mojej pracy mieszkasz. Prace kończe jutro około 14-15.
_________________ Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum