Fajnie było jak widzę, ale w tym czasie sufit przyszło mi malować.
Kazimierz ma klimat. JesieniÄ….
Kolory sa też piękne w Bieszczadach, szkoda ze tak daleko. Za daleko na weekend.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imiÄ™ Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
rok temu kilku osobom nie bylo za daleko
mimo ze tylko na weekend sie zjechalismy...
przybyli przedstawiciele kolobrzegu,koszalina i goleniowa nie umniejszajac reszcie zlotowiczy....
mysle Janusz ze to nie odleglosc gra role tylko zapal checi i mozliwosci...
gdyby to bylo tak strasznie daleko to bys napewno do francji po samochod nie pojechal.
Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Dla mnie to nie ma odległości w polsce, która na weekend jest za duża. Ale z rodzinką jest ciut gorzej. Jest "nieco mniej mobilna"
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imiÄ™ Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
W Kazimierzu po prostu spotkało się kilku fajnych ludzi w bardzo fajnym miejscu, bo akurat mieli chęć i czas się spotkać . Żałuję, że zabrakło mi czasu, ale wszystko przedemną jeszcze .
Ja myślę, że poza typowym olewnictwem zlotów, na który wpływu nie ma nikt z nas, olbrzymie znaczenie ma odpowiednio wczesne rozgłoszenie tematu. Wiadomo, że każdy ma jakieś plany, które ciężko jest zmienić nawet miesiąc wcześniej. Trudno więc tym samym zorganizować jakiś większy zlot w dwa tygodnie.
Myślę, że powinniśmy już teraz ustalić w jakimś ścisłym gronie, terminy głównych zlotów w przyszłym roku i do nich dostosowywać ich organizację. Jest to trochę OT, więc może zastanówcie się nad takim rozwiązaniem i w listopadzie siądziemy do osobnego tematu o tymże właśnie.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 264 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2007-10-30, 17:59
Tombog napisał/a:
W Kazimierzu po prostu spotkało się kilku fajnych ludzi w bardzo fajnym miejscu, bo akurat mieli chęć i czas się spotkać
Święta prawda...to spontaniczne spotkanie
Tombog napisał/a:
Trudno więc tym samym zorganizować jakiś większy zlot w dwa tygodnie.
Czy my Tomku organizowaliśmy jakiś większy zlot w dwa tygodnie...?
Ja zauważyłam zupełnie coś innego.
Jest ogłoszenie o zlocie....ludzie nie zastanawiając się zupełnie nad tym czy mają czas,chęci,pieniądze piszą,że super,że tak,że jadą....temat jest wałkowany tygodniami....
A następnie się wycofują
Przypomina mi się temat wyjazdu do Francji...dużo pisania.deklaracji,organizowały się nawet ''słowne"grupy mające jechać jednym samochodem....i co...i niestety dużo było gadania Na tym się skończyło.Uważam,że czasami i dwa tygodnie wystarczy aby ktoś konkretnie wiedział ,że może lub nie może przyjechać.
Nasz ogólnopolski zlot zawsze jest organizowany z dużym wyprzedzeniem i myślę,że każdy ma czas do namysłu!
Ja się dostosuję do Waszych postanowień...ciekawa jestem ile zlotów zaplanujecie ciekawią mnie terminy i pomysły.A następnie z chęcią poczytam jak to ludziska tłumnie i wartko się na nich stawią...tylko oby to nie były kolejne pisane tygodniami deklaracje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum