[Zulus]

Witajcie!
Dzis rano schodze do samochodu w celu pojechania do pracy, po drodze spotkalem sasiada i pyta sie mnie czy mam jakies ogrzewanie postojowe, ja taki zdziwiony o co chodzi ale jak doszedlem do samochodu to okazalo sie ze jeden z wentylatorow na chlodnicy chodzi non stop! Samochod stal cala noc pod blokiem wiec na pewno silnik sie nie nagrzal a poza tym wentylatory przestaja sie krecic gdy sie wyjmie kluczyk. Niestety u mnie zarowno wlaczenie jak i wylaczenie stacyjki jak i klimatyzacji sprawy nie zmienia. Podjechalem pod robote, gasze silnik a wentylator ciagle chodzi. Mysle sobie ze wyjme bezpiecznik i po klopocie ale okazalo sie ze wyjecie go tez nic nie zmienia! Wyjalem tez bezpiecznik od klimatyzacji i od nawiewow wewnetrznych i nic! W desperacji odlaczylem kleme i poszedlem pracowac. Podczas powrotu znowu to samo - wiatrak chodzi i nie ma zamiaru sie wylaczyc. Wg moich obserwacji wlacza sie wiatrak od strony kierowcy i chodzi na pierwszym biegu (podczas wlaczania klimatyzacji wlacza sie drugi bieg w tym samym wentylatorze).
Macie jakies pomysly? Jakos dziwnie musza byc podlaczone te wiatraki skoro nawet wyjecie bezpiecznika nic nie pomaga. Zaraz ide dziubac moze znajde jakas mysz ktorej Renia wpadla w oko.

[blondas]

zwarcie we wtyczce

[Zulus]

ufff uporalem sie jakos z usterka (a przynajmniej znalazlem jej przyczyne i miejsce wystapienia). Okazalo sie, ze w puszcze znajdujacej sie w obudowie wentylatorow w ktorej siedza przekazniki sterujace nie ma klapki oslaniajacej i przez to woda miala swobodny dostep do przekaznikow. Jeden z elementow (jakis dziwny majacy tylko dwie nozki) calkiem wypadl i lezal na zderzaku, naszczescie go nie zgubilem... Z jednego przekaznika wylalem wiaderko wody a drugi byl zapchany caly blotem w srodku. Ten drugi niestety jest juz nie do uratowania bo rdza zjadla kotwice przekaznika Oprocz tego okazalo sie nie mam tam jeszcze jakiegos elementu bo mam dwie wsuwki wolne Sadzac po schemacie to chyba powinna tam siedziec dioda...
Poki co wyjalem oba wadliwe przekazniki i wentylator sie uspokoil ale nie wiem czy bedzie sie wlaczal przy nagrzanym silniku. W tej chwili wlaczajac klime wiatraki na chlodnicy sie nie wlaczaja.

[MaciejR21]

Po właczeniu klimy luv/oraz po rozgrzaniu chlodnicy do 92stopni, wentylatory właczaja sie na 1 biegu czyli chodzą oba i sa poprzez przekażniki podłaczone szeregowo pod zasilanie. Jezeli w klimi wzrosnie cisnienie do ponad 19 barów lub/oraz temperatura chlodnicy wzrosnie do 105stopni, wtedy wlacza sie drugi bieg i oba wentylatory chodzą w uukladzie rownoleglym, oba pod zasilaniem 14V.
Z tych rzekaźników jest tez brane napiecie na sprzegło sprezarki, oraz syugnały do sterownika wtrysku aby zwiekszyl obroty silnika gdy chodzi klima.
To co ci wylecialo zapewne biała kostka, to zabezpieczenie termiczne wentylatora. Powinny być takie dwie. Powinny tez byc tam dwie diody choc to zalezy od ukladu wentylatorów , zmienialy sie one wraz z rocznikami. Przerabiałem to dokladnie gdy zakladałem klime do R21 bo tam uklad wentylatorów jest taki sam. Mam tez gdzies schemat calego ukladu. Sa one dostępne w MR-ach(serwisówkach)

[Zulus]

Schemat mam do wersji najbardziej rozbudowanej ale jakos to sobie skroce i dopasuje do mojej wersji Dzis jak sie uda to troche pomajstruje i postaram sie to poskladac spowrotem do kupy. W tej chwili siedzi tam tylko jeden przekaznik, jedna dioda i jedno to cos biale i na chwile obecna przy wlaczaniu klimy wiatraki sie nie kreca ale sprezarka sie wlacza. Zobaczymy co uda mi sie wykombinowac....

[ Dodano: 2008-01-28, 11:52 ]
W sobote powsadzalem nowe przekazniki w miejsce tych dwoch uszkodzonych ale nie mialem czasu zbytnio analizowac ukladu. Puszke zabezpieczylem kilkoma warstwami folii zeby woda sie nie lala do srodka.
W tej chwili zalaczajac klime wlacza mi sie wentylator tylko od strony kierowcy. Nie mialem okazji sprawdzic jak bedzie po nagrzaniu silnika ale wg. mojej analizy schematu to zawsze sie powinny krecic oba wiatraki (polaczone albo szeregowo albo rownolegle) na klimie jak i przy normalnej pracy jako chlodzenie silnika. To cos biale podlaczylem tam, gdzie wygladalo ze tam bylo po ulozeniu przewodow. Zostaly dwa styki wolne na brakujacy element (o ile dobrze pamietam to kabelek czerwony i pomaranczowy). Na moim schemacie nie ma zaznaczonych zadnych zabezpieczen termicznych. Jak bede mial klapke do puszki to wtedy ciag dalszy walki.