Postanowilem sie zabrac za zawieche z tylu w Reni amorki juz mam aleeee jak sie dzis dowiedzialem ile kosztyja wszystkie te tuleje,gumy.laczniki itp.to mi sie troche slabo zrobilo juz nie wspomne o tym wleczonym wachaczu ktory dostepny jest tylko w calosci i kosztuje 540zl. malo tego podobno nie ma zamiennikow i tylko orginaly z Francji wiec zapytowywuje was drodzy obywatele czy moze wiecie gdzie mozna by dostac zestaw takich zabawek za cene i na kieszen takiego szarego ziemianina jak ja
_________________ Pafnucy i Renata w jednym stali domku...
gdzie mozna by dostac zestaw takich zabawek za cene i na kieszen takiego szarego ziemianina jak ja
Jasnowidzów szukasz ? Nawet nie znamy twojej kieszeni .
A na poważnie, to wystarczy wymienić tuleje w wachaczu i łącznik stabilizatora. Tuleje kup orginalne, bo szkoda roboty na jakiegoś sasica. Łącznik zwykle się rozpada przy rozkręceniu. Trochę o dopasowaniu znajdziesz tu: http://www.renault25.eu/v...ght=%B3%B1cznik
Ja osobiście kupiłem w markecie budowlanym śruby, nakrętki i wielkie podkładki. Z orginału dokupiłem tylko gumy i złożyłem wszystko do kupy. Tuleje dystansowe szczęśliwie dopasowałem od podnośnika hydraulicznego. Takiego małego. Zrobiłem z rączki do pompowania tegoż .
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: GTX 2,2 benzynka 89r, Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-04-30, 19:25
hehe z tym lacznikiem to ja juz tak kiedys zrobilem jak piszesz ok. to wymienie te tuleje i zregeneruje ten lacznik pozostaje jeszcze ta guma co trzyma stabilizator.Tylko nie wiem co z tym wlaczonym wachaczem,bo niby te gumy nie sa porwane czy cos tam tylko troche popekane i w sumie tez by sie przydalo wymienic co radzisz ?
_________________ Pafnucy i Renata w jednym stali domku...
Jeśli musisz, to wymień, ale nie za wszelką cenę. Przy odkręcaniu obejmy na 99% urwiesz śruby. Ja w poprzedniej reni zostawiłem, bo się okazało, że te mocowania ze śrubą są już niedostępne. Trzeba coś dopasowywać, lub samemu zrobić. Obejmy i gumy są dostępne.
PAFNUCY napisał/a:
co z tym wlaczonym wachaczem
Zostaw w spokoju. To nie pada.
Najważniesze to tuleje w wachaczach i stabilizator. Przy wymianie tulei, uważaj na podkładki przy śrubie, bo one ustalają zbieżność. Zapamiętaj dokładnie ile i jak. Foto najlepiej walnij.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Do Tomkowego pomysłu ze srubami marketu - gumki które są na tym lączniku - na zastepstwo idealnie pasuja od PF 126 PL to nie sciema - chodzi mi o gumy przy amorach w kaszlaku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
juz nie wspomne o tym wleczonym wachaczu ktory dostepny jest tylko w calosci i kosztuje 540zl. malo tego podobno nie ma zamiennikow i tylko orginaly z Francji 
.
.
pozostaje jeszcze ta guma co trzyma stabilizator.Tylko nie wiem co z tym wlaczonym wachaczem,bo niby te gumy nie sa porwane czy cos tam tylko troche popekane i w sumie tez by sie przydalo wymienic 
co radzisz ?
nie moge nigdzie dostac zamiennikow tylko orginaly z Francji 