Jeśli chcecie malować jakieś elementu swojej reni i "nie możecie" dobrać koloru, to być może pomocny będzie ten link do strony z proporcjami składników lakieru:
www.dupontrefinish.com.pl
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig
Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-01, 10:29
Jak ktoś nie wie gdzie szukać nr. lakieru do swojej reni to podpowiem że znajduję sięon na owalnej tabliczce tam gdzie typ nadwozia np. dla mojej reni jest to 648 , dla reni adama i macieja 608 . kolor lakieru w Renault 25 oznaczony jest tylko 3 cyframi i tylko w tym jednym miejscu na tej owalnej tabliczce pod maską
Dobierania lakieru z elementu naszej renatki nie polecam chyba że mamy zamiar lakierować całość ew. cały bok , żadko się zdaża że nie widać różnicy a spowodowane jest to tym że obecnie produkowane lakiery mają inną baze a w profesjonalnych lakierniach nie stosuje się już lakierów akrylowych tylko lakiery na bazie wodnej stąd ta różnica
To ja jeszcze dodam ze czasem kolor lakieru jest na naklejce naklejonej na nadkolu w komorze silnika (w starej tak mialem). Oprocz tego ze sa inne lakiery to jeszcze dodatkowo dochodzi kwestia plowienia koloru od slonca wiec kolor ktory byl 15-20 lat temu nowy nie bedzie sie zgadzal teraz z numerem.
_________________ Jesli cos nie dziala to popraw styki
kolor ktory byl 15-20 lat temu nowy nie bedzie sie zgadzal teraz z numerem
No nie będzie, ale łatwiej już fachowcowi dopasować jak ma skład procentowy niż po omacku na oko. Ostatnio dorabiałem do Francuzeczki wg. lusterka i dwa razy wyszła im zupełnie niepodobna do niczego mieszanina.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig
Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-01, 20:59
Płowienie lakieru swoją drogą ale ekologia i technologia z tym zwiazana swoją ,
to że wyszły 2 razy inne odcienie to bardziej wina Klaru ( lakieru bezb. )
sam wiem z praktyki że klar klarowi nie równy mają różne odcienie co brzmi dziwacznie ale tak jest , druga sprawa to to że nie płowieje sama baza tylko klar zmienia odcień
następną sprawą jest podkład pod lakier zastanówcie się sami czemu dobiera się odcień szarości do lakieru właściwego
Następna sprawa to to że każda firma ma swoją palete barw i uwieżcie mi że lakier 648 z Autocoloru różni się od 648 Sikens-a a niby technologia jest ta sama
to że wyszły 2 razy inne odcienie to bardziej wina Klaru
A pisałem coś o lakierze ? Chodziło mi o bazę. To ewidentna wina pseudofachowców, którzy mają trochę kasy, kupują maszynę i zdobywają przebojem rynek lokalny .
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig
Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-01, 21:25
Widzisz Tombogu bo 99% sukcesu zależy od lakiernika niestety taka przyjemność w profesjonalnym zakładzie lakierniczym to koszt ok 550pln od elementu oczywiście cena też zależy od rodzaju lakierowanej powierzchni i przygotowania jesli powierzchnia jest bardzo zniszczona musimy się jeszcze liczyć z kosztami napraw blacharskich i uwierz mi że takich zakładów lakierniczych na terenie Polski którym bym powieżył lakierowanie mojej reni mogę policzyć na palcach jednej ręki .
Dlatego tez trzeba sie nauczyć lakierować . To wcale nie jest takie trudne jak sie pisze czy wydaje.
Co do koloru to numer lakieru przy takim wieku samochodu to tylko podstawa do dorobienia koloru. Reszta zależy od oka faceta ktory ten kolor bedzie dorabiał , oczywiscie na bazie dostarczonego elementu. Potem oczywiscie technika lakierowania ale jeśli kolor był dobrze dobrany to wszystko powinno być ok. Oczywistym jest ze lakierowany element bedzie sie roznił od reszty ale po jakimś czasie ta roznica sie zminimalizuje.
A lakiery ...coz lakier musi smierdziec NITRo i koniec, a te ekologiczne smieci niech sobie kładą na nowe plastikowe zabawki z salonów ...
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
"lakier musi smierdziec NITRo i koniec, a te ekologiczne smieci niech sobie kładą na nowe plastikowe zabawki"
Święta prawda, ale coraz mniej w obrocie rozpuszczalnikowych lakierów, niestety.
Od dawna robię naprawy lakiernicze akrylami i nie ma problemu. Dobieram (a właściwie mój lakiernik dobiera) po numerze plus "materiał porównawczy" w mieszalni DuPont.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
R25: Renault Twingo I PH I 1.2 8V
Imię: Sig
Wiek: 42 Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 372 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-06-02, 17:58
Bardzo dobrą mieszalnie ma Autocolor i posiadają w swojej ofercie lakiery akrylowe ( Seria 2K ) i długo posiadać będą bo jest na nie coraz większy popyt ale niestety mają swoją cenę
Oczywistym jest ze lakierowany element bedzie sie roznił od reszty ale po jakimś czasie ta roznica sie zminimalizuje.
a żeby się za bardzo w oczy nie rzucało to można zrobić coś ala gradient, przenikanie nowego koloru w stary. Tzn popryskać nowym lakierem sąsiednie, do malowanego elementu, elementy. Tak miałem robione przy R25 jak mi klepali i malowali błotnik. Pomalowali jego i troszkę wjechali na tylne drzwi, a na to później bezbarwny i po kłopocie.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
Kriss_Lodz, dokładnie tak jak piszesz, ciężko się dopatrzyć czy coś faktycznie było malowane.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
to że wyszły 2 razy inne odcienie to bardziej wina Klaru ( lakieru bezb. )
a to pierwsze słyszę, nic prawdopodobnego. Może kwestia różnicy struktury bezbarwnego ale napewno nie odcieniu, chyba ,że kładąć na ostro jakis diamontop z sikaczem krajowym.
Można i cieniować ale też bardzo ważne jest ciśnienie, bo przy perłach można niechcący wybić ziarno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum