ee tam ja myśle że nikt nie przegapi takiego fajnego zdjęcia i każdy z nas stawi się na rynku o wyznaczonej godzinie szkoda tylko że nie bedzie mnie jeszcze w piątek ale tak zaczynam się nad tym mocniej zastanawiać i może akurat w pracy będzie luźniej
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
Mateusz...sprecyzuj dokładnie...ja nie bardzo wiem o co Ci chodzi.Na placu w Kazimierzu możemy być od 9wiątej.W piątek sprawdzimy ile czasu zajmie dojazd z miejsca zlotu na rynek. W sobotę wjazd na Rynek...wybór miejsca na zdjęcie...ustawienie samochodów...kilka zdjęć samych Renatek...kilka naszych grupowych na tle naszych samochodzików i wyjazd z placu
Jeżeli ma to inaczej wyglądać...to piszcie....
Mi chodzi o coś takigo jak i gdzie się konkretnie ustwić aby poszło to w miarę sprawnie, trzeba pamiętać że na środku jest studnia i jakoś trzeba ją wkadrować.
Idealne byłoby zdjęcie na tle kamieniczek i studni robione od strony kościoła. Można je wtedy zrobić lekko z góry. Mamy do dyspozycji większy zakres perspektywy i ujęć.
Ze względu na porę dnia i światło padające od wschodu, pozostaje równie piękne zdjęcie na tle kościoła i zamku, lecz wtedy jest mniejsze pole manewru i trudniej ująć tak wiele aut, zamek i nas wszystkich.
Myślę, że w piątek można zrobić małe rozeznanie na rynku, pstryknąć kilka szerokich fotek i wieczorkiem przedyskutować co najlepsze .
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Mateusz...myślę,że sprawnie to najważniejsze abyśmy wstali...dojechali na Rynek.!
Na placu szybka decyzja...jak ustawiamy...myślę,że Tombog okiem fachowca to ogarnie i powie nam jak najlepiej ustawić samochody żeby jakieś fajne foty zrobić i ważne aby wszyscy słuchali co sie do nich mówi i robili to co należy.Nie grzebali się,nie opowiadali sobie wtedy dowcipów itp.
Jeżeli jeden mówi co należy zrobić a ludzie sie do tego stosują to nie będzie bałaganu.To od nas wszystkich zależy jak będzie.
Myślę,że wirtualnie tutaj raczej nie ustalimy jak ustawimy samochody...zobaczymy jakie będzie światło w sensie pogody...czy ludzie będą się kręcili...gdzie najfajniej Renie wyjdą...uważam ,że to można ocenić na miejscu.Jeżeli Tombog przyjedzie w piątek i miałby ochotę to możemy sie przejść na rynek...popatrzeć i coś ustalić...a raniutko jak wszyscy dojedziemy na rynek...powiedzieć jak się istawiamy ?
Co Wy na to?
Widzę,że Tomek już się wypowiedział...co fachowiec...to fachowiec..!!!!
Ostatnio zmieniony przez Agata 2008-10-03, 23:26, w całości zmieniany 2 razy
bardzo dobrze pomyślane Agatko ,żeby dzień wcześniej zrobić "wizję lokalną".A rano podczas ustawiania żeby też nie było bałaganu to powinniśmy pojedyńczo pod kierunkiem dyrygenta podjeżdzać na ustalone miejsca .
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
hmmmm mnie też nie ma na tym pozwoleniu - Michał , nie jesteś sam-
Ale to chyba nie znaczy, że ma nas tam nie być? wcisniemy sie pomiędzy innych, niezaleznie jak będa ustawieni
_________________ Bo wszystko co dzieje sie wokół nas - to dzieje się po coś!!!
A ja to bym jeszce chciał indywidualną sesję.....
I lot na księżyc, w celu spotkania z Panem Twardowskim.
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Janusz przerobiłeś Monaco na latającą Renię? Ktoś Ci musiał pomagać aby Monaco stało się latające Na którą godzinę przewidujesz start na księzyc z rynku w Kazimierzu ?
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum