Kiepsko się dzieje są problemy przy zapłonie odpala dopiero za 6-7 razem. Jak w końcu odpali to jakby brakowało obrotów błyska serwis. Pali jak smok chyba ze mi ktoś benzynę p odpiernicza bo wyszło około 20 litrów a przed awariom było niecałe 10. Odcięcie zapłonu następujące chyba według humoru raz na 2 tysiącach raz na 3 czasem nawet na 1.5 na każdym biegu. No i tak to wygląda. Wydaje mi się tez ze dostaje złą mieszankę. Defekt jakby typowo komputerowy ( w dwururce przed sondom mam dziurę wielkości ludzkiej głowy ( trochę przesadziłem) ale mechanik raczej wyklucza zęby to było przyczynom. Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2006 Posty: 37 Skąd: Konin
Wysłany: 2008-12-11, 19:14
Odepnij wężyk ciśnieniowy od regulatora paliwa (mała puszka w zagłębieniu kolektora ssącego po lewej stonie osłony przepustnicy) i poproś kogoś o uruchomienie silnika. Jeśli wężykiem cieknie paliwo to pękła membrana i zalewa silnik.
Pozdrawiam
Salowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum