napewno wszyscy jechali 50 km/h trzeba się pilnować, dzisiaj koledze z pracy gość wjechał w tyłek jak ten zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, sprawca buta i uciekł może jechał na kacu
pamietacie kiedys pisalem ze jestem przezorny wobec daewoo , a tutaj macie zdjecia mojej poprzedniej "R25" z espero (po tym strzale koles mial problem z wciagnieciem espero na lawete , ja sciagnalem naholu atko pod blok wlozylem 2 akumulator i bez problemu odpalilem silnik)
bedac baaardzo swierzym kierowca wzialem volvo 740 mojej mamy i poniewaz byl to automat pomylilem pedaly czy cos takiego i w korku przydzwonilem leciuuutko w maluszka....
u mnie nawet zadry nie bylo tylko puscil jeden z 4 nitow trzymajacych tablice a w maluchy tragedia!!!
tylni pas, zderzak,i nawet biegi nie wchodzily
Hmmm, miałem kiedyś taką samą sytuację. Padał deszcz, prędkość 20 km/h, zawracanie na dwupasie, panienka przedemną nagle zdecydowała,że przepuści jednak tramwaj. ona stanęła jak wryta, a moje 1,5 tony posunęło na nią. Jeszcze zdąrzyła przed tramwajem przeskoczyś siłą katapulty . Jak zobaczyłem co zostało z malucha, to zacząłem w myślach już liczyć swoje straty. Nie mogłem się jednak pohamować od śmiechu gdy wysiadłem i zobaczyłem, że w reni do klepania jest tylko tablica rejestracyjna.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum