Z przyczyn poniekąd zawodowych zmuszony jestem teraz dość często zmieniać swoje miejsce pobytu z tego powodu aby nie obciążać mojej Reni planuje zakup drugiego auta potrzebne mi coś małego głównie z naciskiem na ekonomie i bez awaryjność. Zastanawiałem się na razie nad fiatem UNO lub peugeotem 106 z LPG proszę o jakieś rady, sugestie
do katowanie kupilbym uno, jest bardzo ekonomiczne, niezbyt trwale, ale czesci sa kosmicznie tanie, clio tez jest fajne ale za podobna kase kupisz starsze niz uno.
MOja żona ma Clio I z `91 silnik 1.1 na gazie. Silnik z seri Cleon jest ponoć nie do zajechania. Rozrząd na łańcuchu to też plus. Na korzyść Clio w stosunku do Uno przemawia ocynkowana blacha przez co korozja to w Clio nie problem, no może poza tylnymi nadkolami, ale nie skoroduje tak jak Uno aby dalsza bezpieczna jazda była niemożliwa. Nic sie nie psuje bo nic nie ma, golas kompletny Tanie części eksploatacyjne np: amortyzatory tył 45zł sztuka. Spalanie koło 7l gazu. Osiągi słabe ale w zupełności do jazdy miejskiej wystarczające. prędkość max koło 140 ale do 100 rozpędza się dość żwawo
Polecam
[ Dodano: 2009-04-22, 21:47 ]
Aha trzy lata temu auto kosztowało 3400zł
jezdziłem Fiatem Uno i bardzo sobie ten samochód chwalę. No ale ja miałem model z pierwszej serii produkcji (ph1) - robiony przez włochów na rynek niemiecki i z Niemiec ściągnięty do Polski. 70-cio konny silnik o poj 1302 ccm bajka. No ale prawda jest, że zerwał mi się w nim pasek rozrządu (moje niedbalstwo - bo wiedziałem, że jest do wymiany - woziłem nawet w aucie nowy - ale....). Awaria skonczyła się wymianą paska i jednego zaworu w głowicy. Ale prowadzi sie autko naprawdę dobrze a wysoko umiejscowiona pozycja kierowcy powoduje doskonałą widocznośc we wszystkie strony. Byłem więc zachwycony - oczywiście do czasu jak nie zobaczyłem R25 u mojego sąsiada z uliczki.
No to ja chetnie proponuje Opel Corsa A, za 100 zł cała siatka części jednak z blachą jak w uno ( ale tylko wersje produkowane w hiszpanii) ja posiadalem( i w sumie nadal posiadam 1,2s czyli gaźnik 55 km + Lpg ) bardzo fajnie sie prowadzi czesci jak juz wspomnialem darmo jeśli coś nowszego corsa B ceny w nie różnią sie bardzo nawet niektore tańsze;)
a drugie autko o ktorym tu nikt nie wspomniał nissan micra autko niezawodne " na łańcuchu" przy silniku jesli dobrze pamietam 1.1 dodam, że to stara szkoła jest i się nie Je**e jak domki w kosowie
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
Kup CLIO I z gazem i po kłopocie .Nie kupuj diesla bo będzie droższy i może być zajechany.Jazda na LPG jest najtańsza i koszty serwisowania silnika benzynowego też są
mniejsze .
Kłopotem może być moc silnika 1.2 Clio z LPG .Grunt żeby blachy zdrowe były a reszta w
takich małych autkach nie jest kosztowana ( skomplikowana) w naprawie.
Clio I na samej benzynie nie jest zbyt ekonomiczne w mieście moje pali od 7 do 7.5 l/100
może to wina ciężkiej nogi lub naszych górek.
PS nie kupuj GOLFA II przepłacisz za znaczek i lubią rdzę miałem 2 sztuki
_________________ RENAULT 25 V6 -1992 150KM
RENAULT Clio RL 1.2 -1994 54KM
Audi A6 1.8T -1997 -150KM
GAZ 2571 -Gazela -1997 101KM
Renault RAPID 1.9D -1994 65KM
Myślę że przy tych małych silniczkach gaz jest najlepszy a ewentualny remont silnika czy kupno drugiego najbardziej ekonomiczne.
Ja miałem Tipo, jeździłem Uno i Clio. Uszeregowałbym Tipo, Clio, Uno.
O UNO bardzo dużo dobrego się słyszało, a fakt że dużo ich jeszcze jeździ o czymś świadczy.
Prawda jest taka, że kupuj jak masz okazję. A potem się męcz. Nie wierz że kupisz za małą kasę auto do jazdy i będziesz tylko paliwko dolewał.
Pozdro i udanych łowów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum