i teraz zyjac w naszym aktualnym swiecie, gdzie nic nie ma za darmo (PROCZ NAKLEJEK) hihihii komu by zalezalo by opisywac takowe opinnie i zmieniac utarte zdanie na temat 7 stopni??
napewno nie panom z wszechmocnego OPEC...producentom opon tez.... wiec??
ja wiem swoje! mam taki ulubiony fragment drogi miedzy Bialym Borem a Bobolicami (zachodniopomorskie)
jest tam nowiutki fajny asfalt i wiele zakretow nawet prawie 90 stopni.... nic tylko swietny test dla auta opon i zawieszenia....
nooo...i omalo me testowanie nie skonczylo sie rowem poniewaz to co robilem przy takiej samej pogodzie (slonce i sucho) w wakacje nie chcialo mi wyjsc przy temperaturze jaka panowala ostatnio...wniosek??
moje za szerokie oponki ktore swietnie trzymaja w lato juz im cos brakowalo...
dlatego ja osobiscie uwazam iz prawda lezy po srodku i nie do konca nalezy sie sugerowac tym co napisal pan X czy Y
jedyna rzecz ktora mnie nurtuje komu zalezy na pisaniu takich moim skromnym zdaniem bzdur...???
Generalnie zgadzam sie z Blondasem. Zakładanie starych opon jest jak używanie cudzych butów. Mogą być bardzo wygodne, ale też łatwo o grzybicę.
A poważnie- nie mam tak złego zdania o polskich dębicach frigo. Miałem takie 185/70/14 niekierunkowe przez 7 (!) sezonów. Nigdy nie złapałem gumy, nie zakopałem sie w śniegu, przejechałem na nich ok. 85000 km i jeszcze miały bieżnik. Wyrzuciłem z powodu bąbli jakie powstały nie tylko na bokach, ale i na powierzchni roboczej opony w minionym sezonie zimowym. Gdybym wiedział, że są w sprzedaży identyczne- kupiłbym je jeszcze raz. A tak- też mam dylemat. Może jakieś gustowne michelinki...
W ostatnim autoświecie jest wyglądający dość rzetelnie artykuł opisujący jakość opon typu "nalewki".
Moją uwagę zwróciło zwiększenie masy opony o ok 20% w stosunku do opon nowych, a także obniżone indeksy prędkości i (najgorsze) fakt, że ponoć trudno jest znaleźć komplet jednakowych opon, jako że surowiec (zużyte opony) pochodzą z różnych źródeł. Podobno też mieszanka gumy używana na nalewki jest znacznie twardsza niż fabryczna.
Artykulik ogólnie zniechęca do zakupu, są tam jeszcze jakieś testy drogowe, ale nie zdążyłem doczytać.
Nie ma nic za darmo- jak napisał jeden z poprzedników. Za połowę pienędzy należy się liczyć z połową jakości. Oby nie mniej.
R25: brak r25 Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 16 Kwi 2005 Posty: 159 Skąd: Elbląg
Wysłany: 2005-12-03, 20:38
Do zimy puzno ale fachowo przygotowałem się w taki sposób:
felgi stalowe 15-tki na 5 śrób od safrane + zimowe nowe oponki pirelli i naprawdę super wrarzenia z jazdy tyle że 2 dni to trwało
załamac sie i co dalej trzeba byc realista z lekkimi przejawami pozytywizmu smucimy sie wszyscy ale to nie znaczy że mamy pogrązyć się i zarządzieć żałobę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum