:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: HasÅ‚o:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Reanimacja klimatyzacji cz.1
Autor Wiadomość
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
SkÄ…d: GrudziÄ…dz/Pszczyna
WysÅ‚any: 2009-07-26, 10:07   Reanimacja klimatyzacji cz.1
 

Przedstawię tu dość obszernie sposób naprawy i uruchomienia klimatyzacji, na podstawie silnika V6. W innych wersjach silnikowych, wszystko przebiegać powinno identycznie z wyjątkiem montażu / demontażu sprężarki.
Skoro gazu w układzie nie ma , oznacza to że jest on nieszczelny. Żeby znaleźć na 100% wszystkie nieszczelności, trzeba niestety poświęcić troche czasu i zdemontować kompletnie cały układ. Przy okazji można go wyczyścić, ocenić stan węży, rurek, chłodnicy(skraplacza ) oraz parownika, i sprężarki. Można też przejrzeć wentylator i opornicę oraz klapę obiegu zamkniętego bo potem dostęp do nich będzie bardzo utrudniony bez rozszczelnienia układu, a nawet niemożliwy.


Z racji utleniania się aluminium, z chłodnicy zapewne będzie odchodzić lakier. Trzeba usunąc go jak najwięcej i pomalować na czarno.
Chłodnicę nalezy traktować bardzo delikatnie, rurki i kanały aluminiowe są bardzo miękkie i można bez trudu doprowadzić do ich pęknięcia. Tak samo ostrożnie należy odkręcać węże i rurki podłaczone do chłodnicy.
Przy silniku V6 dobrym wyjściem na demontaż chłodnicy jest wyciąganie ich osobno. Najpierw odkręcamy wentylatory i wyciągamy , potem odkręcamy chłodnice klimy od chłodnicy wody i wyciągamy chłodnice wody. Pozostaje chłodnica klimy , której dolne podłaczenie można teraz łatwo odkręcić. Przy założonym komplecie chłodnic dostęp do dolnego złącza jest bardzo trudny a trzeba tam stosowac dwa klucze z czego jeden do skontrowania połaczenia. Zresztą w każdym punkcie łaczenia przewodów , należy stosować dwa klucze.
Należy zaopatrzyć sie w nowe O-ringi do całego układu , najlepiej z gumy HNBR ( zielone ) . Są one odporniejsze. Można też zamówić oryginały w ASO ( tak własnie robiłem w zeszłym roku gdy po raz pierwszy reanimowałem klime ).
Po demontażu całego układu, oczyszczeniu złacz , założeniu nowych uszczelek, przy czym uszczelki należy zakładać zwilżone olejem. Powinien byc to olej spręzarkowy , ten sam ktory bedzie lany do spręzarki ale można zastosować minimalne ilości innego oleju np. silnikowego. Od tego zależy szczelnośc połaczenia. O-ring musi się prawidłowo ułożyć w złaczu a na sucho będzie się klinował, lub nawet może się przerwać lub rozwarstwić.

Kolejnym etapem jest znalezienie dużego zbiornika, do którego wejdzie cały skręcony układ klimatyzacji. Można posłużyć się pompowanym basenem pożyczonym od dziecka ;).
Może wydaje się to śmieszne ale w tak starym układzie jest to jedyny pewny sposób znalezienia nieszczelności. Zadne pianowanie złacz czy węzy, nie ujawni wszystkich nieszczelności.
Jak pierwszy raz robiłem klimę , babrałem się z tym miesiąc czasu, rozbierałem układ kilka razy. Układ nie trzymał ciśnienia. Ubytki były minimalne ale to w zupełności wystarczy , żeby czynnik chłodniczy wraz z olejem wyleciał.
Dopiero zdemontowanie całego układu i zamoczenie go w wodzie , ujawniło te mikroskopijne nieszczelności. Wyciąganie spręzarki w silniku V6 to istna droga przez mękę.
Przed nalaniem wody , należy w układzie wytworzyć cisnienie. To w przypadku gdyby była nieszczelnośc , zabezpieczy przed dostaniem się wody do środka. Do wytworzenia ciśnienia należy stoswać azot, ja stosowałem CO2 , i argon. W ostateczności można zastosować powietrze ale sposoduje to osadzenie się wilgoci w układzie a wilgoć i klima to najgorsze połaczenie. Co prawda szczególnie narażone na wilgoć są układy napełniane czynnikiem R134a , ale i stare układy napełniane R12 tego nie tolerują choć sa o wiele odporniejsze na wiele rzeczy.
W żadnym wypadku nie można stosować tlenu !!!!! Bo tlen w połaczeniu z olejem tworzy mieszankę wybuchową !!!!
Tak wygląda układ zamoczony w wodzie.

Po wytworzeniu większego ciśnienia , na jaw wyjdą wszystkie nieszczelności.
Można wytworzyć w układzie do 18 barów ciśnienia , co prawda w układzie podczas pracy występować mogą cisnienia wyższe, nawet do 29barów, ale tylko po stronie wysokiego ciśnienia. Nie wiadomo czy strona niskiego ciśnienia wystrzymała by taką wartośc podczas testów.
Ostatnio testowałem szczelność ciśnieniem 10,5 bara i w zupełności to wystarczyło.
Można rzec że są stałe punkty uszkodzeń. Zazwyczaj nieszczelny jest wąż/rurka wysokiego ciśnienia , między zaworem rozpręznym a filtrem/osuszaczem. Leci na połaczeniach odcinka gumowego z rurką. Było tak w 3 przypadkach na 3 sprawdzane klimy . Widać to na zdjęciu

W jednym przpadku nieszczelnośc była tak mała że wylatywał jeden maleńki pęcherzyk na kilkanaście sekund i takiej nieszczelności nie da sie wykryć w inny sposób niż zamoczenie tego w wodzie.
Drugim punktem jest zawór rozpręzny( 1 przypadek) ktory widać na zdjęciu wyżej. Nieszczelnośc występuje na mosięznym regulatorze. Teoretycznie nie można go ruszać bo jest fabrycznei kalibrowany , ale skoro jest tam nieszczelnośc, trzeba regulator wykręcić, mierząc wcześniej suwmiarką , głebokośc na jaką jest wkręcony. Wewnatrz znajduje się także oring ktory mógł ulec uszkodzeniu, ale częsciej okazuje się ze w aluminium na którym opiera sie uszczelka, porobiły się wżery i niestety taki zawór raczej już nie jest naprawialny, choć mozna spróbować wżery i całe gniazdo wyszlifować podobnie jak cylinder w silniku , stosując potem grubszy oring.
Kolejnym elementem jest spezarka, czynnik znajduje się w każdej jej częsci a wycieki mogą być też minimalne ( 1 przypadek ).
Chłodnica to następny element , jest delikatna i narażona na kontakt z kamieniami wpadajacymi przez wentylatory. Trafiłem jeden taki przypadek i nieszczelnośc występowała przy srodkowym mocowaniu zespołu wentylatorów ( gniazdo śruby ).
Uszkodzone przewody można naprawić udając się do zakładu zajmującego się przewodami hydraulicznymi do samochodów cięzarowych. Można też udać sie dobrego warsztatu od klimatyzacji ale ceny będą tam 3 razy wyższe. W zakładzie hydrauliki trzeba powiedzieć żeby zastosowali węże do klimatyzacji z HNBR choć to jest nieodzownie konieczne przy czynniku R134a z ktorym my nie chcemy mieć nic wspólnego ale lepiej jak będzie to wąż przystosowany do klimatyzacji. Jak wspominalem ciśnienia dochodzą tam do 29barów a temperatury do kilkudziesięciu stopni.
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.02 sekundy. Zapytań do SQL: 15