:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: Hasło:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Palenie w samochodzie
Autor Wiadomość
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-11, 12:34   
 

jak zaglądam do środka i widzę popielniczkę wypełnioną petami po same brzegi - to od razu sobie wyobrażam jak w tym aucie śmierdzi i klei się cała tapicerka. W mojej Ślązaczce tak było. Do tego dziury w tapicerce powypalane żarem.
_________________

 
 
$SKORPION$ 
Znawca
Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2.9, V6 Injection, B29F, 1990 automat
Wiek: 71
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 900
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2009-10-11, 14:06   Renia
 

Ja palę ,ale u mnie wszystkie popielniczki są czyste i nie znają popiołu :)
_________________

$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
 
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-10-11, 17:49   
 

Wiesz jak ktoś nie dba o samochód to i bez palenia będzie w nim syf i klejąca tapicerka. Pokaż mi w moim aucie takie rzeczy a palę niemało. Paczka fajek potrafi zejśc podczas jazdy do Grudziądza. Nigdy też nie pale bez otwartego okna ale chyba tylko kamikadze tak potrafią :).
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
Imię: Francuzeczka
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2009-10-11, 19:49   
 

$SKORPION$ napisał/a:
Ja palę ,ale u mnie wszystkie popielniczki są czyste i nie znają popiołu


Pewnie w kieszeni je gasisz i transportujesz do publicznego śmietnika, albo masz zawsze pod ręką puszkę kokakoli na kiepy. Jak widzę taki dzeszcz kiepów latających na moją maskę to mam ochotę się zatrzymać i oddać je prawowitym właścicielom. O obiciu ryja już nie wspominam ;). Z drugiej strony sobie myślę, że jak się człowiek w domu kultury nie nauczył, to ja go już tym bardziej nie nauczę.
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
 
 
 
taxi.wroclaw 
Starszy starszak


R25: 2068;TDX;diesel;B29005;1991
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 112
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-10-11, 20:13   
 

Paliłem przez około 30 lat po 30 sztuk dziennie i to czerwonych Carmenów. Miałem kilka przygód w czasie jazdy, na przykład żar w rękawie skórzanej kurtki i nie to zdecydowało o rzuceniu palenia, ale przebyty zawał serca 4 lata temu. Od tego momentu świat jest inny, oczywiście nie od razu ale w miarę upływu czasu. Poznaje się zapachy, smaki a wbiegnięcie na drugie piętro bez zadychy nie stanowi problemu. A zapach kiepa jest obrzydliwy.
_________________
Pozdrowienia z Wrocławia
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-11, 21:25   
 

zapach kiepa przenika niestety wszystko. Tylko palącym wydaje się że to nie problem. Ja nie paliłem praktycznie nigdy. Czuję woń nikotyny na siedzeniach, ubraniach.No nie mówię że widze w tym jakiś problem - po prostu unikam tego typu miejsc gdzie ten zapach jest wyczuwalny. Ale jest na pewno i to, że wy go w autach nie czujecie - to o niczym nie świadczy.
_________________

 
 
Konrado 
Expert
--<=|------|=>--



R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi
Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 2031
Skąd: LSW
Wysłany: 2009-10-12, 11:40   
 

Ja tam również jestem przeciwnikiem palenia w samochodzie a tym bardziej reni... ten welur chłonie wszystko i odkąd jest użytkowana przeze mnie to pasażerowie chcą palić ... zapraszam na spacer dookoła samochodu :mrgreen: bo ten zapach to mnie cofa...
_________________
"...a kto umarł ten nie żyje... "
 
 
 
Busiek 
Fachowiec



R25: 2,0 TXI, J7R 726, B294, 1991 (grudzien)
Imię: Olimpijka
Wiek: 36
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 1284
Skąd: Kłodzko - DKL
Wysłany: 2009-10-12, 16:51   
 

Hehe... podobnie u mnie, ale ja jeszcze palaczom od razu po skończeniu dymka, karze odstac troche, żeby ten dym z nich uszedł :D
_________________
 
 
 
Adam 
Max ranga
oPoranek



R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka
Wiek: 58
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3687
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-12, 21:33   
 

lepiej uchodzi jak biegną około 1 km za autem. Jagieł tak biegł za swoją renią jak jechaliśmy do Grudziądza :D
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 23