R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-20, 15:56 rozrusznik
no niby usterka nie problemowa. Trzeba wymontowac rozrusznik i wymienic szczotki. Ale u mnie byłu inne objawy. Zaczął słabo kręcic jakby silnik stawiał duży opór. Już myślałem, że przegrzanie silnika lub zatarcie panewek. Przy ostatniej próbie rozruchu zazgrzytał jakby coś mielił. Stanął zupełnie - zero ducha. Wszystko działa z elektryki. Jak przekręcam stacyjkę wszystko ostro przygasa czyli prąd do rozruchu płynie. Z rozrusznika nie ma jednak nawet tego stuknięcia - jak wyrzuca bendix. Przy zerwaniu masy podsilnikiem miałem to kliknięcie a teraz absolutna cisza. Co szanowne koleżeństwo mi radzi?
Oczywiście prośba do Oleksa o udostępnienie garażu. Rozrusznik mam ale czy dobry?? Nie wiem
Pewnie ,że tak.Wymień szczotki, łożyska i będziesz miał spokój.
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-21, 12:06
co też i zrobię
[ Dodano: 2009-10-23, 21:48 ]
no i ładny gips - dostałem rozrusznik od Tasmana - sprawny. Niestety pomimo, że Valeo to jednak nie do R25 wymiarowo bardzo podobny, jednak zupełnie inny kołnierz mocujący. Próbowałem złozyc z dwóch jeden - niestety też się nie da. Nie można go skręcic tymi długimi szpilkami. Gwinty są bowiem przesunięte.
Po długich poszukiwaniach w garażu udało mi się znaleźc mój zapasowy rozrusznik. Niestety również nie działa. Rozkręciłem go na części zamienne do tego wymontowanego z samochodu i kolejna niespodzianka. Identyczne na pierwszy rzut oka - elektromagnesy, bendiksy, stojan i wirnik - różnią się szczotkami. Jeden rozrusznik ma 2 szczotki, drugi ma 4 szczotki. W dwuszczotkowym szczotki są szersze więc nie można ich zastosowac wymiennie. Skąd ta różnica? Wyjaśni mi to ktoś ?
R25: 2,2 gtx, benzyna/gaz ;) . ???, 1990
Wiek: 38 Dołączyła: 31 Mar 2009 Posty: 50 Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-12-12, 01:27
kurka wodna mam ten sam problem
mianowicie rozrusznik w taki sam sposób mi odmawia posłuszeństwa ale puki co udaje mi sie go jakoś doraźnie reanimować poprzez niestety przytarcie w czasie jazdy (stacyjka na rozrusznik potem na 0 i z powrotem na 2) u mnie objaw jest taki że przy paru próbie kręcenia minimalnie się przesuwa i stoi znów minimalnie się przesuwa i znów stoi. czyli bendix się wysuwa więc nie w tym problem efekt jest taki ze strasznie grzeje się klema od minusa czyli w moim mniemaniu zwarcie gdzieś musi być miedzy cewkami... zazwyczaj zawiesza się przy dużym nagrzaniu silnika lub przy częstym odpalaniu...
a co do twojego pytania sprawa jest posta w jednym masz rozwiązanie szeregowe
- np. w Fiat 126p takie miały, dwie cewki stojana, dwie szczotki, a w drugim i szeregowo - bocznikowe - Polonez, cztery szczotki, cztery cewki uzwojenia stojana.
sam muszę w końcu się zmobilizować i rozebrać ten u mnie
co do sprawdzenia o ile już tego nie wymieniłeś radził bym zacząć od sprawdzenia przejścia na cewek na rotorze pomiędzy poszczególnymi pierścieniami powinno być przejście w parach a pomiędzy pierścieniami a rdzeniem już nie.
pozdrawiam
R25: 2,2 gtx, benzyna/gaz ;) . ???, 1990
Wiek: 38 Dołączyła: 31 Mar 2009 Posty: 50 Skąd: warszawa
Wysłany: 2009-12-12, 17:08
a poskładałeś ten 2 czy 4 szczotkowy?
ja dziś już nie odpaliłem muszę jutro usiąść i porozbierać go po trochu :/ przegrzanie klemy na minusie stopiło mi ołów na wejściu akumulatora... więc przede mną sporo zabawy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum