W sumie nie wiedziałem, gdzie to dać i jak zatytułować. Mam nadzieje, że może byc .
Jak już wiekszośc słyszała miałem dziś mały wypadeczek. Wjechałem kolesiowy w pupe. Wiedomo moja wina, ale jak wiemy dużo ludzi jeździ jak ... (w Tv by było pi.....). Koleś wyjeżdzał na skrzyżowanie i nagle się zatrzymał by przepuścic auto, ale ten pojaz był bardzo dalego i jeszcze ja bym mógl przejechac. No trudno stało się .
Niestety wgniotłem sobie zderzak :/. Listwa chromowana schowała się pod atrapke grilla i cofneła mi się prawa lampa :/. Jak na razie nie widze więcej zniszczeń i mam nadzieje, że na tym zostanie. A i maska tak jakby nie chciała łapać na zatrzask z prawej strony, ale myśle, że to dlatego, że cofneła się lampa.
W sumie teraz nie wiem co robic. Bo zderzak miałem lekko pęknięty i myślałem nad wymianą na ten z kierunkowskazami i nad reflektorami dzielonymi. Jeszcze musze się zastanowić czy np. naprawa tego by mi się opłaciła czy może kupno zderzaka z migaczami i reflektory, o których tak sobie myślałem . Jutro wrzuce zdjęcia i dokładnie popatrze co tam się stało bo dziś byłem za bardzo wkur.... na siebie i na cały świat.
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-30, 07:26
jasne, dawaj fotki - pomyślimy. Gdzieś się zderzaczek znajdzie. Ja niestety już nie mam - swój stary dałem Jacławowi. Jeden mi się zwolni jak założę ten od V6 z migaczami. Maciek z Włodkiem na pewno coś wyszukają.
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-10-30, 08:00
Maciek z Włodkiem niestety nic nie wyszukają . A napewno to się umiera w swoim czasie ....
Busiek identyczną sytuację miałem ładnych parę lat temu. Wjeźdzałem na DK1 i skręcałem w lewo. Przede mną gość w starym jak świat nissanie. DK1 pusta . On ruszył ja za nim i jak to bywa w momencie wjeżdzania na skrzyzowanie , spojrzałem w prawo czy na pewno nic nie jedzie. Jak spojrzałem spowrotem przed siebie zobaczyłem nissna który nie wiedzieć czemu zatrzymał sie na srodku skrzyzowania. Niestety czasu na reakcje zostało za mało i lekko wjechałem mu w dupe.
Jak sie potem okazało , kierowcą nissana był instruktor nauki jazdy i doskonale wiedział jak złapać kogoś na dzwona. Chciał ode mnie wówczas 2000 albo 2500zł w łapę a nissan był stary i zgnity. Było to w roku 2001. Ja miałem o tyle zła sytuacje że byłem samochodem służbowym poza swoim terenem i miałem z tego powodu problemy. Pekł mi tylko zderzak iodpadła tablica rej.
Więc jak widzisz taka rzecz jaka Cie spotkała wcale nie jest niczym wyjątkowym.
Często można komuś wjechać ruszając ze skrzyzowania , bo nikt nie spodziewa się ze po ruszeniu ktoś przed tobą sie za chwilę zatrzyma ...z tego czy innego powodu. Sam sie na tym nie raz złapałem kiedy musiałem ostro hamować po starcie ze skrzyzowania.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Identyczną miałem sytuacje jak Ty Maćku. No, ale wiadomo kto wjeżdza w dupe to jego wina :/. Auto było tak daleko, że i ja bym przejechał. Sytuacja była identyczna jak u Ciebie :/. Zaraz dodam zdjęcia, ale zderzak tak bardzo nie ucierpiał tylko schowała się ta listewka chromowana. Zobaczymy dokładnie jak to się zdejmnie
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-10-30, 11:48
pod zderzakiem są takie sześciany z tworzywa - maja budowę jak plaster miodu. Są one mocowane do takich metalowych stożków (trójkątnych) mocowanych śrubami bezpośrednio do podłużnic. To te elementy metalowe zgniatając się pochłaniaja energię i to je masz pewnikiem do wymiany.
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-10-30, 18:11
Adam napisał/a:
dopiero co dla Mariusza1500 zderzak był a dla Buśka to już nie ?? Czasem mi się wydaje Maćku, że siedzisz na tych częściach jak kwoka na jajach
No sorry ale ja sam mam zderzak połatany i poklejony. Jak będzie czas to mam zamiar go wymienić na srebrny ktory też trzeba poprawić i polakierować. Poza tym w razie dzwona albo innego cuda , mojego , Włodka, czy Skorpiona , nie jestem zmuszony latać jak poparzony i szukać zderzaka do V6. Gdybym miał dwa to nie widze problemu. Nie po to rozbiera sie i magazynuje częsći ZAPASOWE , żeby potem samemu je szukać. Nie mamy "szrotu" na ktorym koniecznie chcemy zarobić. Jak są częsci w nadmiarze , nie ma problemu , służymy pomocą.
Mariusz miał dostać pas przedni, jeśli była mowa o zderzaku to na pewno nie na 100%.
Busiek wewnatrz zderzaka jest wkładka , profil z włókna szklanego. JAk będziesz miał to pęknięte , to kup w sklepie lakierniczym zywice. Do tego osobno płótno ( ale PŁÓTNO a nie matę ) szklane i tym zestawem doskonale to naprawisz i wzmocnisz.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2009-10-31, 09:20
Wieszaki w razie czego są, ale obejrzyj sobie w jakim masz stanie. Bo jak się domyślam nie zdemontowałeś jeszcze zderzaka a a tu już plany 10cio letnie .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-11-01, 21:00
ma lekkiego zeza ale chyba da sie naprawic. Musisz zdemontowac a potem żywica, utwardzacz i mata szklana. Po wzmocnieniu pęknięcia zaszpachlujesz i polakierujesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum