[MaciejR21]

W sobotni ranek , przed wyjazdem na Uniejowski i rynek i dalsze zwiedzanie okolicy, postanowiliśmy pojechać na myjnię.
Adam zaprowadził nas przed całkiem okazały budynek z napisem MYJNIA.
Ustawiliśmy się grzecznie w kolejce


a jako że lakier na naszych autach ma już swoje lata , każdy wybrał mycie ręczne.

Wiadomo że auto będzie lepiej dopieszczone a i nie ma strachu o rysy .


Do myjni wjechali pierwsi klienci i po pewnym czasie ich auta były już "gotowe".
Nie wiedzieć czemu zrobiło się małe zamieszanie i wszyscy poszli podziwiać profesjonalizm zakładu.



Do oceny nie potrzeba było fachowca. Wszystko było widać gołym okiem. Po tym pokazie reszta chętnych zrezygnowała z tak fachowej roboty, a Ci którzy zostali już obsłużeni poszli składać podziękowania do obsługi i poprosić o kolejne mycie żeby przyjrzeć się dokładnie , jak robić to w domu .

[Tombog]

Ja to miałem ochotę sprawdzić jak wygląda ręczne mycie podwozia . Z trudem, lecz jednak się powstrzymałem, bo mógłbym coś uszkodzić wjeżdżając na faceta

[Busiek]

Przypomnę, że takie "mycie" kosztowało 20 zł

[Adam]

no ręczna robota jest dokładniejsza, nie uszkadza listew i antenek - to musi drożej kosztowac. A tu poprostu Pan miał za małą szmatke i tyle. Jakby miał wieeelllllkkkkkąąąąąąą szmatę to by było dopiero !!

Na szczęście ja miałem dużą w bagażniku. Dotarłem, dopolerowałem i dopiero poczułem co to dobrze wydane 20 zeta. A jak ciepło mi się zrobiło od tego machania szmatą Serrrrrdddddeeeeecznieeee pppoooollleeee.............

[jaclaw]

eee
marudzicie
no faktem jest ze moje kiedys doswiadczenie z myjarzami było takie ze po wyjechaniu "umytym" i po mojej reklamacji wysłano mnie do lakiernika..
ważne jest miec przygotowaną odpowiedz na każdą ewentualność