po wymianie amortyzatorow i koncowek drazkow autko zmienilo geometrie kol, kola byly jak w ciagniku z przodu z lukosa jazda byla koszmarna trzepalo calym samochodem po calej jezdni ciezko bylo nad nim zapanowac i wydobywaly sie drgania z pod kol,wczoraj bylem na ustawieniu zbieznosci zbieznosc poprawila uklad kol jedzie sie prosto ale zostaly dziwne drgania w prawym kole jak dodaje gazu i auto przyspioesza dziwnie zachowuje sie prawa strona czuc w podlodze jak wszystko wibruje w prawym kole i drazek od zmiany biegow sie trzesie
luzy przedniego zawieszenia byly dzis sprawdzane na szarpakach nie ma zadnych luzow kola wywazone felgi proste
mam z moich zludzen 2 przyczyny tych owych wibrowan
lozysko mi chuczy jak cholera moze przez lozysko???
rozerwana guma przeglubu wchodzacego do skrzyni i moze wiatr jakos tam wpada i wszystko wibruje???
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-03-31, 16:22
Taaaaa od wiatru Ci wibruje ..... rozumiem że sobie zażartowałeś .
A pisząc o rozerwanej osłonie , sam sobie odpiwiedziałeś na pytanie. Masz uszkodzony przegub wewnętrzny a na pewno łożyska z nim sie znajdujące. Mogło też jedno znich sie poprostu rozsypać. Zdarza sie tak wówczas jak ktoś nieumiejętnie zabiera sie za naprawę zawieszenia i za mocno odciągnie założoną półoś od skrzyni. Spada wtedy pierścień z jednego z łozysk , giełki sie rozsypują i po zawodach .
Sam tak zrobiłem kiedyś w R21 i przy przyspieszaniu rzucało mi całym przodem w lewo i prawo.
O ile reszte masz sprawdzoną to skup sie teraz na półosi, a może jest krzywa ??
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Maciej moze masz racje jak zmienialem amortyzatory to nie jeden raz przeglub mi wyszedl z gniazda i udezal o podloze tego wibrowania nie bylo przed wymiana amorkow i koncowek
Arek zbieżność kół ,a geometria kół to dwie różne sprawy.Co do wibracji ,to praktycznie sam sobie odpowiedziałeś . Musisz wymienić łożysko. Pękniętą gumę radzę Ci wymienić jak najszybciej, bo jak Ci nawpada tam piachu to zniszczysz przegub.Czeka Cię wymontowanie półosi.
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-03-31, 16:35
Odnośnie kół to jeśłi po wymianie amortyzatorów stały one ( patrzącod przodu auta ) tak \---/ , no to niestety moje przypuszczenia mogą być prawidłowe i załozyłeś amortyzatory nie od tego modelu. Samochód poszedł wyżej i koła sie pochyliły a tego w zasadzie nie można wyregulować .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Wymontowalem przeglub i wszystko jest oki nic nie jest rozsypane nie bylo tam nic smaru przy wkladaniu nakladlem dosc smary tak jak by sie poprawilo ale to minimalnie ale dalej trzepie
tu fotki przeglubu
tak po zalozeniu amorkow wlasnie tak kola staly patrzac od przodu \ / ale po ustawieniu zbierznosci stoja normalnie tak l l
Sprawdź jeszcze jak wygląda opona - czy nie jest gdzieś odkształcona, albo czy nie jest wręcz jajowata.
Mi pomogła kiedyś wymiana opony - wszystko było ok, łożyska itp, koła wyważone, a miałem drgania.
Dopiero jak mi fachowcy pokazali jaką mam jajowatą oponę (podnieśli przód, żeby koła się swobodnie obracały w powietrzu i mi pokazali że mam bicie ok. 2 cm to zrozumiałem).
I na zawsze zapamiętam tekst:
"Bo wie pan, wyważyć to i trójkąt można...."
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-03-31, 22:08
Przegub nie przegłub
Założyłeś mam nadzieję nową osłonę i nałozyłeś tam smar molibdenowy , dołaczany zazwyczaj w zestawie z osłoną .
Psztym dobrze gada . No ale zakładałem że wszystkie inne przyczyny masz wykluczone. Jedna półoś to niestety za mało. Warto by byo sprawdzić także drugą. Jeśłi chodzi o przguby to przenosi się to z jednej strony na drugą i bardzo truno zlokalizować ktora jest uszkodzona.
W moim wypadku w R21 najpierw rozebrałem lewą stronę bo z prawej miałem założoną nową półoś . Okazało się ze lewa jest ok a rozleciała się prawa .... ta nowa :].
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Maciej masz odemnie punkt POMÓGŁ dzieki Tobie znalazlem przyczyne drgan jednak nie prawy jak drgania twozyly sie z prawej strony leczt to lewy przegub wewnetrzny posypalo sie jedno lozysko
tu fotki
tuz po wyciagnieciu z gniazda
gniazdo wszystko z nim ok
walki posypane przy wyciaganiu przegubu
z bliska przegub wewnetrzny
Jeszcze raz dzieki Maciej za odpowiedz co jest przyczyna tych drgan przy przyspieszaniu i wszystkim ktorzy sie udzielali w tym temacie
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-04-01, 23:47
Wymontuj też zabierak . W zasadzie zawsze powinno sie wyciągać cała półoś i zakładać osłony na zewnatrz. Jest troche kłopotu z wybiciem swożnia ktory trzyma kielich ale o wiele lepiej potem założysz osłonę i nie będziesz sie paprał na leżąco.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum