Adam w jakich połączeniach ? .Jeżeli wywalił korektor to nie ma mozliwości złego połączenia przewodów, a przy pompie hamulcowej i pompie ABS nic nie przekładał .
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
Tak jak $SKORPION$ mówi, nie ma możliwości złego połączenia przewodów., bo ich nie odczepiałem.
Do $SKORPION$ - przewody przy korektorze wykręciłem parę miesięcy temu i stąd możliwość pomyłki (a gwinty od korektora do zacisków są M12, a z ABS'u do korektora M10, więc możliwość jest ). Sprawdzę jak odkręcę od ABS'u i dmuchnę. O ile wcześniej nie urwę kabli...
Do Gzara - czyli dobrze kombinowałem
Kontrolka ABS się nie świeci.
6. Jak sprawdzić ABS (bez ruszania auta)?
Oprócz tego pytania 1, 4, i 5 są dalej aktualne
[ Dodano: 2010-04-04, 00:29 ]
Noooooo... teraz tak czytam http://www.renault25.eu/v...ighlight=#37303 i może rzeczywiście jedna strona ma M12 a druga M10. Jutro połączę z tyłu inaczej i zobaczymy co się stanie. Jeśli się pomyliłem, przywdzieję worek pokutny, posypię głowę (i oczy) popiołem i będę tak zmieniał sprzęgło we wtorek
Do $SKORPION$ - przewody przy korektorze wykręciłem parę miesięcy temu i stąd możliwość pomyłki (a gwinty od korektora do zacisków są M12, a z ABS'u do korektora M10, więc możliwość jest ).
Do korektora wchodzą - jeden z gwintem 10x1 i jeden z gwintem 12x1 . I tak samo wychodzą . O ile dobrze pamietam do lewego koło idzie przewód z gwintem 10x1 do prawego 12x1 .
A najprawdopodobniej masz zapowietrzoną pompę ABS
[ Dodano: 2010-04-04, 10:21 ]
Owszem do samych zacisków już są gwinty 10x1 ,ale między zaciskiem a korektorem jest jeszcze krótki przewód hamulcowy.
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
Sprawdziłem i zwracam honor. Źle zamontowałem przejściówki i jednym wężykiem połączyłem oba zaciski tylne, a drugim wężyki idące z płynem z pompy. Bez komentarza, aż mi wstyd
Przed chwilą połączyłem wszystko tak, jak być powinno, odpowietrzyłem tyle o ile (aż zaczął lecieć nowy, czysty płyn). I teraz tak: po przekręceniu kluczyka kontrolka ABS się pali, po uruchomieniu silnika gaśnie, komputer nie mówi nic nadzwyczajnego. Pedał jest twardy, ale na pracującym silniku wchodzi do podłogi, gdy go cały czas wciskać (po ok. 5 sekund) - tak powinno być?
Wstępnie problem uważam za zamknięty, jak to hamuje, zobaczę w przyszłym tygodniu. Tarcze mają nalot rdzawy, więc od razu będzie widać
Dziękuję za pomoc!
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-04-05, 02:29
Pedał wpada po chwili. Popompuj pare razy pedał i zobacz wtedy .
U siebie zauważam podobny objaw . Być może pompa ABSu zmniejsza ciśnienie powodując wpadanie pedału. Może to też być oznaka przepuszczającej pompy . U mnie objaw był silniejszy przy dużych mrozach. Może to też byc objaw zapieczonych ( cieżko chodzących ) tłoków w zaciskach , szczególnie tylnych.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Przejechałem się, ok. 5 km. Hamowanie praktycznie nie istnieje - skuteczność taka jak hamowanie silnikiem mniej więcej z 2000 obrotów Pedał jest miękki, wchodzi do podłogi, nawet gdy parę razy pompuję. Trzy koła hamują (zeszła rdza), przednie prawe ani rusz (może zacisk się zapiekł - rozbiorę, zobaczę).
Maćku, odpowietrzać na wyłączonym silniku (ze względu na ABS)?
Oprócz odpowietrzania w kolejności PP-LT-LP-LT co jeszcze mogę sprawdzić, zrobić, poprawić?
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-04-06, 17:47
Załaćz silnik załącz. Będzie Ci łatwiej wciskać pedał hamulca. Gdyby tłok w zacisku był zapieczony to hamowanie by było ok, jeśłi chodzi o twardośc hamulca. Poprostu nie hamowało by jedno koło . Odpowietrz najpier dobrze nie hamujące koło i zobacz co się bedzie działo .
Z tego co pamiętam Sergiusz kombinował coś z hamulcami swego czasu . Wkładał tam chyba jakieś elementy z hamulców od Lublina .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum