Wysłany: 2005-11-21, 09:02 Nowa RENIA V6 92 rok i nie działa o grzewanie
Witam wszystkich .Mam mały problem jest fajne autko ale kilka rzeczy nie działa czy to są poważne usterki:
1-regulacja lusterek lewe dziła tylko poziom a prawe tylko pion
2-nie jest w połowie tej lewej podświetlony moduł komputera wskazania są OK ale jest blady
I nie działa ogrzewanie ???
Wersja V6 92 rok z klimatyzacją .
Klima dziła AC ją włącza ale nie dziła ogrzewanie ,suwak od temperatury przesuwa się bardzo lużno prawie bez oporu .Jak włącze cyrkulacje powietrza to też włancza się klima AC .
Nie wiem o co chodzi silnik gorący ,dmuchawa wyje ,klima działa a nie grzeje .
Prosze o pomoc bo autko fajne i nie wiem czy go brać
Ostatnio zmieniony przez Tombog 2006-03-21, 21:50, w całości zmieniany 1 raz
Stawiam na nieszczelność w wężyku podciśnieniowym przełączającym skrzydło wlotu powietrza. Prawdopodobnie na stałe jest wybrane źródło wlotu powietrza i dlatego nie wpada z nagrzewnicy a z klimy. Pewnie spadł wężyk doprowadzający ciśnienie do panelu sterowania. Bardzo często się to zdarza jeśli ktoś nieuważnie grzebie łapami w kablach nad radiem. Może jednak być też wina pompki podciśnienia (takie cudo przy wlewie płynu spryskiwaczy). Jeżeli tylne nawiewy da się zamknąć i otworzyć (słychać siłowniczek w okolicy wylotów) to podciśnienie na 100% jest sprawne. Jeśli nie to nadal nic nie znaczy. Znowu może być rozłączony wężyk po drodze. Moim zdaniem nie ma się co martwić i jeśli cena jest przystępna i na twoją kieszeń, oraz wady które wymieniłeś są jedynymi poważnymi to bierz chłopie śmiało tą limuzynę. Poradzimy sobie razem z tymi bolączkami
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-11-21, 12:31
Tombog jemu chyba nie o to chodziło. Mi się wydaję że możesz mieć walnięty czujnik temperatury, albo ci nie wpuszcza wody do nagrzewnicy. A toże jak włączasz cyrkulację to włacza się klima to jest normalne. Przejrzyj instrukcję obsługi to ci się troche rozjaśni jak tego używać. U mnie np mam chyba walnięty albo jakiś zabrudzony czujnik i grzeje mi tylko w skrajnym położeniu
No nie wiem, być może. Jednak to lekko suwające się pokrętło od temperatury, zainspirowało mnie w tym kierunku i byłbym skłonny podtrzymać swoją wersję. Nie ma ciśnienia - nie ma oporów. Należało by sprawdzić dla pewności, czy inne elementy sterowane podciśnieniem działają prawidłowo.
No i oczywiście to tylko jedna z możliwych wersji.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-11-21, 16:46
Problem polega na tym że autko nie dostaje ciepłej wody do kabiny. A czemu to mogą być podciśnienia jak mówi tombog. Kolego witku napisz coś więcej. Np: włóż głowę pod kierownicę i niech ktoś przestawi temperaturę od jednego skrajnego do drugiego. I słuchaj powinno zrobić bzzzyy
Hmm, właśnie mnie olśniło Żeczywiście nie musi to być podciśnieniowe sterowanie źródłem powietrza a na lince. Zastanawiam się Gzara, jak doszedłeś do wniosku, że woda nie dochodzi do kabiny ? Kolega nic takiego chyba nie napisał. Nagrzewnica może mieć wodę, tylko powietrze nie jest podawane od nagrzewnicy. Po prostu nie można przesunąć klapy w odpowiednie położenie i dmucha zimnym. Tak mi się wydaje ofkors tylko.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
R25: 2165 TX, B29E 1990r Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 01 Sie 2005 Posty: 448 Skąd: Lublin/Warszawa
Wysłany: 2005-11-21, 23:41
Nagrzewnica jest w "małym" obiegu i musi mieć wodę (płyn), nie jak w polonezie że zaworek zamykał obieg do nagrzewnicy, to raczej wina niedziałającej klapki jak wspominali koledzy, stoi w położeniu "zimno" i leci zimno jak już wpomniano to coś z cięgnem, pokrętłem, co się urwało, odczepiło jeśli twierdzisz że pokrętło obraca się podejrzanie lekko
R25: 2,0 txe 1991 Pomógł: 11 razy Wiek: 41 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 1354 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2005-11-22, 10:21
Ok mój bląd Ale koledze tak czy inaczej dupsko marznie Wydajemi się że w układach z klimatyzacją nie ma bezpośredniego połączenia pomiędzy pokrętłem a tą klapką od ciepłego powietrza bo dopływem ciepłego powietrza steruje wewnętrzny czujnik temperatury. Niech kolega posłucha czy przy regulowaniu temperatury coś "bzyczy" pod deską rozdielczą. Jak tak to padło jakieś cięgło, jak nie to coś walneło w czujniku temperatury albo w pokrętle.
R25: brak Pomógł: 4 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Cze 2005 Posty: 290 Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: 2005-11-22, 17:22
Panowie ja przeszedłem to samo poprzedniej zimy. Jeśli chodzi o ogrzewanie to:
-przewody powietrzne mogły spaść lub pęknąć
-klapka odpowiadająca za cieple powietrze jest napędzana silniczkiem znajduje się on z prawej strony tunelu pod schowkiem
-a gdy temperatura nie może być płynnie regulowana przyczyną tego stanu może być zepsuty potencjometr na pokrętle
R25: Safrane 2.0 16V Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 196 Skąd: Łódź
Wysłany: 2005-11-22, 21:15
Kurde ja tez musze sie za to wziasc , bo u mnie ogrzewanei zaczyna chodzi jak ustawie na max .
Mam tez problem wlasnei z tym podcisnieniem od regulacji nawiewu tzn . twarz ,szyba itd
Naprawial ktos juz to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum