Wysłany: 2010-08-17, 13:26 Smutna uroczystość w Ustroniu
W dniu 16.08.2010, przeżywszy 61 lat, zmarł Włodzimierz Wenerski (Adawen), nasz wspaniały kolega i wielki miłośnik renault 25. W ostatnich latach bardzo zaangażowany w rozwój naszego klubu. To On dał nam siły i wiarę w sens kontynuacji wspólnego zainteresowania, gdy nad klubem zawisły czarne chmury. Miał jeszcze wiele wspaniałych pomysłów i planów na przyszłe zloty. Miał też wiele prywatnych planów, których nie zdążył zrealizować.
Pogrzeb odbędzie się w piątek 20.08.2010 roku o godz. 10:00 w Ustroniu.
Włodku - szerokiej drogi !!!
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Spieszmy się kochać ludzi... Jak głęboki sens mają te słowa. Żałuję Włodku, że zabrakło nam czasu, żeby napić się piwka. Obiecałam, a potem już nie było możliwości... Cieszę się, że dane mi było Cię poznać. Zawsze będziesz mi się kojarzył ze śmiechem i pozytywną energią. Nie piszę "żegnaj", bo nie wierzę, że nie ma Cię wśród nas. Wierzę, że będziesz zaglądał na forum w swojej długiej podróży, której nie przerwą już żadne troski. Jeszcze kiedyś wszyscy się spotkamy na zlocie...
_________________ balum, balum
Ostatnio zmieniony przez balum 2010-08-17, 14:20, w całości zmieniany 1 raz
Pan jest Pasterzem moim,
niczego mi nie braknie,
na zielonych niwach pasie mnie.
Nad spokojne wody mnie prowadzi
i duszę mą pokrzepia,
i wiedzie mnie ścieżkami
sprawiedliwości Swojej.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną,
zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną,
laska Twoja i kij Twój mnie pocieszają.
Adawena poznałem tylko poprzez maile - żałuję, ze nie udało się nam spotkać osobiście - bowiem i z tej korespondencji i z forum i z opowieści klubowiczy wyłania się obraz wspaniałego człowieka.
Smutek po stracie.
Wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich.
Choć w Ustroniu nie zdołam się pojawić to połączę się w modlitwie.
A Szmaragdowa przyłączy się przybrana kirem.
Nie poznaliśmy się osobiście, a na forum byliśmy raczej oponentami.
Jednak wobec Rzeczy Ostatecznej jaką jest śmierć człowieka można tylko powiedzieć-
niech spoczywa w pokoju.
Wszystkim przyjaciołom Zmarłego składam szczere wyrazy współczucia i kondolencje
Janusz
_________________ A part le sexe Francais, superbe, il y a aussi la motorisation Francaise!
>>>>>>>>> Mam na imię Janusz i jestem renoholikiem <<<<<<<<<<
Pierwsze spotkanie z Włodkiem miało miejsce wiosną ub. roku w Lublinie. Potem zlot w Białej,
w Ustroniu.
Pozostał w mojej pamięci jako człowiek zawsze wesoły ,życzlwy i gotowy służyć pomocą innym.
Wyrazy współczucia dla Rodziny i najbliższych
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych.
W takiej chwili trudno cokolwiek z siebie wydusić, człowiek zdaje sobie sprawę jak bardzo jest ograniczony i bezsilny.
Znam walkę z rakiem i wiem ile wysiłku i beznadziei oznacza to dla chorego i najbliższych. Mimo dwudziestego pierwszego wieku człowiek nie jest w stanie nic tu zmienić - to jest tragiczne i ciężkie do przyjęcia.
Co może być jedynie pociechą to fakt że skończyły się już cierpienia a pozostał żal i smutek.
I ja także przekazuje szczere wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych. To wielka strata, ale przed Włodkiem wspaniała droga i głęboko musimy wierzyć, że nadal jest wśród nas.
Wczoraj byliśmy na pożegnaniu Włodka... Ciągle myślę o tym, jaka to szkoda, że dostał tak mało czasu, żeby być z nami, a my tak mało, żeby go poznać. Zobaczcie co znalazłam. To też cały Włodek, zawsze dopiął swego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum