R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-04-07, 23:14
W układzie z ABSem , za pompą ABSu , każde koło ma osobny przewód. Do pompy ABSu natomiast są takie same odległości więc tutaj kolejnośc odpowietrzania ma znikomą rolę
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Trzymając się tej zasady jaką napisał Arek to najdalej od pompy ABS jest lewy tył, a z przodu też lewy. We wczesniejszym poście pisałem według tej zasady kolejność odpowietrzania
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
No dobrze, Panie i Panowie. Status quo:
- pompa hamulcowa wymieniona na nową
- serwo sprawne i szczelne (płyn również nie ucieka z pompy do serwa)
- hamulce odpowietrzone na wszystkie znane mi sposoby, wielokrotnie, zarówno na włączonym zapłonie, jak i na wyłączonym (oprócz odpowietrzania ciśnieniowego)
- przewody giętkie nie pęcznieją gdy druga osoba naciska pedał, w zasadzie nie wyzuwa się żadnego ruchu czy drgania w związku z przepływem cieczy (ale chyba to jest nie do wyczucia organoleptycznie) ani w związku z puchnięciem tychże przewodów
- wszystkie tłoczki z zewnątrz suche, brak śladów wycieku na ich zewnetrzu, tarczach, oponach, podłożu, okolice przewodów przy pompie suche
- przy naciskaniu i puszczaniu pedału poziom płynu w zbiorniczku ani drgnie
- siła hamowania tak jak wcześniej - praktycznie nie istnieje, przy czym pedał wchodzi do podłogi
Jakieś pomysły? Bo mnie się skończyły. Oprócz tego żeby ominąć na próbę pompę ABS i sprawdzić wtedy siłę hamowania.
Tylne oba i lewy przód - hamują bardzo słabo (co do tyłu to nie jestem pewien bo musiałem sobie pomagać ręcznym, aby wyjechać z placu i potem, aby się nie rozbić).
Prawy przód - w ogóle (nalot na tarczy nie został nawet ruszony).
zobacz dociski hamulcow ja mialem ten sam problem mimo ze nawet kupilem nowa pompe hamulcowa i efekt byl bez zmian nadal nie bylo z przodu hamulcow takich jak powinny byc gdy dopiero zajrzalem do klockow i zaciskow odrazu bylo widac ze jest cos nie tak na tarczach bylo tylko widac troszke wyslizgane miejsca od klockow i klocki az sie swiecily (powod slabo docisniete klocki przez tloczysko) to taki podpowiem dobry sposob na usuniecie szkliwa z klocka to przetarcie ich brzeszczotem zeby zrobily sie matowe
po wyczyszczeniu tloczkow docisku i przesmarowaniu delikatnie wazelina i jw. przetarcie klockow brzeszczotem hamulce wrocily do normy
R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990 Pomógł: 17 razy Wiek: 47 Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 1603 Skąd: Grudziądz/Pszczyna
Wysłany: 2010-10-07, 23:17
Może być ale nie musi. Przy nadmiernym ciśnieniu w układzie hamulcowym , pompa ABSu prawdopodobnie absorbuje ciśnienie. Przynajmniej u mnie jest taki objaw że pedał na postoju mogę wcisnąć w podlogę bez problemu , natomiast w czasie jazdy jest to niemożliwe bo bym się zabił o kierownicę .
Przytoczę tu pewien przykład.
We Włodkowej baccarze , na przedniej osi zeżarło jeden klocek do blachy. Reszta była ok. Zakupiłem więc klocki Textar identyczne jak sprzedaje ASo i zabrałem się za wymianę kompletu.
Przy zacisku ktory zdarł klocek , wciśnięcie tłoka ( aby zaożyć nowe klocki ) stało się nie możliwe. Tak ciężko chodził że trudno było go wydostać z zacisku ( żeby wyczyścić i nasmarować ) . Po czyszczeniu i smarowaniu ( jest do tego specjalny smar do tłoczków np firmy ATE) , tłok można byo wcisnąć swobodnie palcami.
Masz prostą rzecz żeby to sprawdzić. Odkręć zacisk, depnij hamulec nie za mocno , żebys nie wystrzelił tłoka i zobacz czy sie wysunął. Jeśli się wysunał to spróbuj go cofnać , może się cofać z lekkim oporem ale bez przesady. Jeśli się nie wysunał albo nie możesz go cofnąc to zakup smar do tłoczków i pedałem hamulca "wysuń" tłok do końca po czym przeprowadź gruntowne czyszczenie i konserwację.
Z tego co kojarzę , Sergiusz kiedyś się chwalił że zakładał tam hamulce od lublina lub jakieś ich części więc wszystko może tam być możliwe . Pompę ABSu zostaw na konieć , choć oczywiście też mogły w niej paść zawory i nie trzymają ciśnienia.
Płyn wymieniamy maks. co dwa lata a kiedy ostatnio wymieniałeś ???
Potem własnie są takie jaja bo każdy wymienia dopiero jak się cos zepsuje .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Status quo:
- obejście (wywalenie) korektora hamowania kół tylnych?
Jest ominięty.
Płyn wymieniałem w czasie tej awarii - tzn. wyciekł cały stary -> nalałem nowy -> nie hamuje - a wcześniej wszystkie koła hamowały (tylko tylne gorzej, bo korektor, ale już go nie ma).
Ostatnio zmieniony przez Lloyd 2010-10-08, 12:28, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli dobrze odpowietrzyłeś /pompy i cały układ hamulcowy/ to zostaje Ci sprawdzić zaciski hamulcowe /przednie tak jak wyżej napisał Maciek/ ,natomiast w tylnych zaciskach tłoczki są wykręcane. Jak są zapieczone nie obędzie się bez ich wymontowania i przy pomocy imadła wykęcenie tłoczków w celu przesmarowania.
_________________
$SKORPION$ Każdego dnia w moim życiu zmuszony jestem dodać kogoś do listy ludzi,którzy mogą mnie po prostu: POCAŁOWAĆ W DUPĘ
ominąć na próbę pompę ABS i sprawdzić wtedy siłę hamowania
Jeśli zapowietrzyłeś pompę ABS to możesz mieć taki efekt, a zapewne zapowietrzyłeś skoro
Lloyd napisał/a:
wyciekł cały stary -> nalałem nowy ->
Wymieniać płyn trzeba tak, by w zbiorniczku nie zobaczyć dna. Z Twojego opisu wnioskuję, że zalałeś płyn dopiero po spuszczeniu starego.
Nie napisałeś, czy hamulce nie działają też na wyłączonym silniku (bez wspomagania). Jeśli działają to albo pompa ABS, ale nie padła, tylko jest zapowietrzona, albo przewody jej okolicy, takie pozwijane w kółeczka.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmową ze mną skontaktuj się z lekarzą lub farmaceutem
Odpowietrzyłem za pomocą kompresora - dmuchając do zbiorniczka. Troszkę lepiej jest, przejechałem autem 5 km, zaczęło hamować na wszystkie koła (choć po nalocie i temperaturze tarcz nadal troszkę słabsza jest prawa strona). Więc skłaniam się do oddania do zakładu, gdzie porządnym sprzętem to odpowietrzą.
Zauważyłem też (nie wiem czy wcześniej tak było, czy też nie), że po włączeniu silnika miga lampka od ręcznego (P). Gaśnie po pierwszym nadepnięciu hamulca i już się nie pojawia. Też macie takie coś? To normalne?
R25: Baccara 2,9 V6
Imię: Rządówka Pomógł: 19 razy Wiek: 58 Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3687 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-10-18, 07:15
w automacie np. to normalne no ale to nie automat. Przy ABS-ie chyba też - u mnie miga ale oryginalnie był automat i poprzedni właściciel załozył manuala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum